anuleczkab
Fanka BB :)
ja rodziłam w czerwcu 2013 i akurat rodziłam w sali tuż obok łazienki (z tego co pamiętam sala 3) a że chyba nie było równocześnie innego porodu to w zasadzie miałam pełną swobodę tam i korzystałam sporo z prysznica bo miałam bóle krzyżowe. Fakt łazienka mała no i nie wiem jakby wszystkie rodzące równocześnie chciały korzystać, ale szpital polecam, bo nie mam złych wspomnień mimo trudnego porodu. Acha i tak - kangurowałam córkę przez 2 godziny 

wg mnie do Ujastka warto iść jak ma się planowaną cesarke. Na poród naturalny bym nikogo tam nie wysłała
dawno rodziłaś pierwsze dziecko? Drugi poród z reguly jest szybszy, więc będzie dobrze
Kangurowałaś w Ujastku? Ja nie, ale mały był zabrany do inkubatora. Zastanawiam się czy tam w ogóle jest to praktykowane bo żadna koleżanka, która tam rodziła nie kangurowała..