Jestem po wizycie u lekarza, nie zrobił mi USG patafian jeden, tylko kazał nastawic sie psychicznie, ze za 2 tygodnie przy kolejnej wizycie wysyła mnie do szpitala, bo to bedzie 30 tyg. Tak dla kontroli na kilka dni, bo przy ciaży mnogiej to różnie bywa, mam sie zdecydowac gdzie , czy u siebie w Szczytnie czy w Olsztynie. Jak tylko poinformowałam męzą to był nie pocieszony, a ja mu dołożyłam ze ma 2 tygodnie by kuchnai była gotowa, jedynie mozemy na meble czekać nowe, bo nie mam zamiaru leżęć w szpitalu i sie denerwowac co on tam wyprawia.
wiem co masz na myśli Amorku, ja tez jestem z tych co same musza wszystko wymierzyc wybrac zobaczyc zaplanowac, maz sie ze mnie smial jak w pierwszej ciaz podczas remontu latalam z miarka i mowil na mnie "inżynierek"
a jak remontowalismy kuchnie 1,5 roku temu to lezalam z Hania w szpitalu bo miala infekcje dróg moczowych i bardzo sie denerwowalam tym ze nie wiem co tam sie w domu dzieje i ze cos bedzie nei po mojemu...
Ja dzis z przerazeniem stwierdzilam, ze bardzo mi biust opadl. jak tak dalej pojdzie, to do porodu bedzie mi na brzuchu lezal, a zanim skoncze karmic, bo bedzie juz pepek zakrywal. Tak sie zalamalam, ze malo sie nie poplakalam
bo zawsze taka dumna bylam ze mam piekne zadbane piersi, a tutaj takie cos. Macie moze jakies sprawdzone sposoby na zaradzenie dalszej grawitacji? bo chodzenie na rekach raczej odpada...
ja od 4 miesiaca uzywam codziennie krem ujedrniajacy do pielegnacji biustu kobiet w ciazy i karmiacych Pharmaceris
i szczerze powiem, że ani nie mam rozstepow ani mi nie zflaczaly, jakos tak trzymaja forme
.
Korzystajac z nadmiaru energii na przemian gotuje i sprzatam. Upieklam piernik i lasagna, moze przyzadze jakiegos kuraka na jutro...
Zielona jak masz już piekarnik to zajrzyj na wątek kulinarny i upiecz ciasto marchewkowe
jest super pyszne i nie czuc marchewki nie jedna z nas juz chwalila
i przy okazji podrzuc przepis na piernik
A dla dziewczynki też mieliśmy wybrane(po mojej babci)ale Mój obecny uważa że może mieć Mała nie przyjemności przez nie więc się nie zgadza a ja sama nie wiem co o nim myśleć i się nie upieram ale uważam że jest piękne ale nie chcę żeby dzieci Małej dokuczały więc nigdy go nie zapomne i będe przekazywać kolejnym pokoleniom w opowieściach;-) A oto imię mojej babci: Charlotta. Uważam że wyjątkowe !!
Charlotta piękne, tylko że trzeba by bylo kazdemu literowac w urzedach no i sama mala nauczyc ze to sie inaczej czyta, ale naprawde wyjatkowe imie
a we mnie od 3 mies. co do mycia włosków wstąpił leń i myje tak co 3 dni a nie jak wczesniej co drugi
no i ten kregosłup bolący mi też w tym mi nie pomaga:-(
Kochane macie jakąś metode na chandrę.... bo jakoś mnie dziś od popołudnia dopadła. :-
-
-( stwierdziłam że jestem jakas taka samotna.... siedze całymi dniami w domu sama. mój K od rana do nocy w pracy a jak wraca to prysznic, cos zaamka i idzie spac. a ja nawet nie mam z kim pogadać. niby znajomi są ale teraz to musze wszedzie dojezdzac autkiem a w ta pogode to sie nawet wychodzić nie chce:-( pewnie marudze ale tak sie czuje .... ze kazdy dzień jest taki sam bezsensu....
ja przezywalam taki stan w pierwszej ciazy tez siedzialam w domu maz w pracy a do rodziny jakiejkolwiek daleko, kolezanki w pracy, dol
teraz mam Hanie wiec caly czas mam zajecie, no i ciaza szybko leci
teraz zaluje ze lepiej nie korzystalam z tamtego okresu zamiast narzekac,
nigdy juz sie tak nie wyspie jak wtedy no chyba ze na emeryturze