aniag78
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Kwiecień 2012
- Postów
- 726
Uważam, że w obecnych czasach upośledza się dzieci tymi wszystkimi schematami żywieniowymi i innymi badziewnymi wyznacznikami żywieniowymi. Od małego pakuje się w nie papki, tego nie daje bo beee, a tym prawie szprycuje bo cacy.
Młody papki dostawał od 4 do 6 miesiąca, później przeszliśmy na produkty w formie stałej. Obecnie je wszystko to co my, za wyjątkiem bigosów i innych ciężkostrawnych potraw, których jednak smak zna, bo dostawał zawsze troszkę na spróbowanie. 1-2 razy w miesiącu dostanie gotowe danie, jeśli mamy bardzo awaryjną sytuację w domu. Erik zna smak większości owoców i warzyw, ma swoje smaki jak każde dziecko. W mięsach nie jest wybredny, zje od kurczaka poprzez jagnięcinę po dziczyznę. Za krewetki da się pokroić. Ryby lubi, chociaż staram się ich nie podawać za często. Wszelkie przetwory mleczne pochłania, mm pije dwa razy dziennie po 120ml. Na krowie ma smaka, jednak jestem jego przeciwniczką.
Od małego nie broniłam mu poszerzać smakowych horyzontów. Chciał wiedzieć jak smakuje kawa - dostał troszkę na czubku łyżeczki. Surowa cebula? A ugryź Dzięki temu mam w domu dziecko, które chętnie zjada to co mu podam, przy czym zawsze dostaje przynajmniej dwie rzeczy do wyboru.
Nie używam żadnych veget itp. Sól stosuje w małych ilościach od 8 miesiąca, jednak himalajską, a nie drogową Sataram się kupować produkty najmniej szprycowane, a wiele hoduję sama.
Młody papki dostawał od 4 do 6 miesiąca, później przeszliśmy na produkty w formie stałej. Obecnie je wszystko to co my, za wyjątkiem bigosów i innych ciężkostrawnych potraw, których jednak smak zna, bo dostawał zawsze troszkę na spróbowanie. 1-2 razy w miesiącu dostanie gotowe danie, jeśli mamy bardzo awaryjną sytuację w domu. Erik zna smak większości owoców i warzyw, ma swoje smaki jak każde dziecko. W mięsach nie jest wybredny, zje od kurczaka poprzez jagnięcinę po dziczyznę. Za krewetki da się pokroić. Ryby lubi, chociaż staram się ich nie podawać za często. Wszelkie przetwory mleczne pochłania, mm pije dwa razy dziennie po 120ml. Na krowie ma smaka, jednak jestem jego przeciwniczką.
Od małego nie broniłam mu poszerzać smakowych horyzontów. Chciał wiedzieć jak smakuje kawa - dostał troszkę na czubku łyżeczki. Surowa cebula? A ugryź Dzięki temu mam w domu dziecko, które chętnie zjada to co mu podam, przy czym zawsze dostaje przynajmniej dwie rzeczy do wyboru.
Nie używam żadnych veget itp. Sól stosuje w małych ilościach od 8 miesiąca, jednak himalajską, a nie drogową Sataram się kupować produkty najmniej szprycowane, a wiele hoduję sama.