Kochana wielkie gratulacje!!! :-) Ale słodziak Wam się trafił, baaaardzo mi Olisia przypomina
On też taki maleńki, słodziutki blondasek był
Suwaczek sobie zmień ;-) I dawaj też na Zakątek, tam częściej bywam ;-)
Teraz też jest słodziutki blondasek, ale już nieco wyrośnięty ;-)
Aniu dziękuję za życzenia dla Dziuni :-) Co prawda miała urodziny 9 dni temu, ale nie mogę coś się zebrać ze wstawieniem nowego suwaczka ;-)
U nas wszystko jakoś leci, można powiedzieć, że jest dobrze, Laura po kilku tygodniach skoku rozwojowego w końcu się uspokoiła, Jessiczka ma za to bunt dwulatka pełną gębą, a Oliś zaczyna Ją naśladować ;-)
Ale dobrze, że przynajmniej Ją naśladuje, bo po mnie nic nie chce powtarzać ;-) A tak to wiem, że jest zdolny, ale leniwy :-)
28 stycznia nastąpił dzień, na który czekałam ponad 4 lata, Oliś po raz pierwszy samodzielnie stanął w łóżeczku
Poryczałam się jak głupia ze szczęścia :-) Teraz już zaczyna się rysować jakaś perspektywa jeśli chodzi o chodzenie ;-) Ale nigdzie mi się nie spieszy, powoli, drobniutkimi kroczkami i w końcu osiągnie i tą umiejętność :-) Na razie nadal to stanie przeżywam ;-)
Buziole Wam zostawiam ogromne :-)