reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zwolnienie L4 ciąża

reklama
Tak atakujecie osoby, które pierw radzą dostarczyć zaświadczenie o ciąży pracodawcy, a nie iść na L4. Ale z drugiej strony jeśli pracodawca zwolni autorkę z obowiązku świadczenia pracy. To ona ma wolną rękę. Może jechać na wakacje, chodzić po sklepach, iść do kina czy jechać 100km do rodziców na obiad i zostać tam na weekend bez obawy, że akurat system ją wylosuje do kontroli ( bo w soboty też są kontrolę ) może zarówno mieć farta i nie mieć żadnej kontroli, ale również wyjątkowego pecha i być skontrolowana kilka razy w ciągu całej ciąży. A jeśli trafi na naprawdę paskudną osobę to wstrzymają jej świadczenie chorobowe i z automatu zostanie bez pieniędzy do wyjaśnienia sprawy, a to się może ciągnąć.
Byłabym w stanie zrozumieć, gdyby pracodawca sam jej kazał iść na L4 żeby mieć ją z głowy. To ja bym sama wzięła L4 dla spokojnej głowy i żeby się nie szarpać z pracodawcą.
Biorąc z marszu L4 sama kopie pod sobą dołki, uniemożliwiając wiele rzeczy. Bo zaznaczam, że to nie będzie L4 z powodu dolegliwości, które utrudniają funkcjonowanie tylko z powodu ciężkiej fizycznej pracy. A to dwie różne rzeczy. W tej pierwszej ledwo funkcjonuje, z trudem wykonując podstawowe czynności. W drugiej siedzisz w domu na dupie bo musisz, bo nigdzie się nie ruszysz bo jestem na L4 a nie na " urlopie "
Ale co kto woli.
 
Któraś już napisała ironicznie o wieszaniu ubrań na wieszakach. Jakby to było zajęcie lekkie, łatwe i przyjemne. Tak nie jest. Proponuje się najpierw przyjrzeć sobie zanim się wywali opinie o jadzie do strony przeciwnej.
 
Któraś już napisała ironicznie o wieszaniu ubrań na wieszakach. Jakby to było zajęcie lekkie, łatwe i przyjemne. Tak nie jest. Proponuje się najpierw przyjrzeć sobie zanim się wywali opinie o jadzie do strony przeciwnej.
się pracowało to się wie 😏
😙
i pomyśleć że zrezygnowałam bo było mi za lekko🙈🙈🙈, bo zanudzałam się na śmierć bo ... 🤷‍♀️nie potrafiłam pracować na spokojnie, jak to kierowniczka stwierdziła : ale po co ty tak gonisz, masz na to caaały dzień 😶
No cóż ...

Także wice wersa , wice wersa .
np do układania na paletę folii strecz po 20kg ( ok ok 19,6 tak dokładnie ) paczka na wysokość 2metrów 👍z wyrobieniem się z odpowiednią ilością a nie na lajciku .
 
Ostatnia edycja:
Także jeśli chce się wypowiadać na temat która praca jest jak ciężka, trzeba przejść przez różne faktorie żeby poznać ten świat 😏

To dlaczego pracuję w takich warunkach z taką pracą ?
Kurcze bo mi wygodnie, bo mam kilometr do pracy, bo w razie czego w każdej chwili mogę podjechać do domu do teściów gdyby coś się działo, bo mam super koleżanki w tej pracy, bo mam wolne weekendy i nie muszę się martwić o soboty i niedziele, bo tak.
 
Także jeśli chce się wypowiadać na temat która praca jest jak ciężka, trzeba przejść przez różne faktorie żeby poznać ten świat 😏

Nigdy nie zamierzałam pracować w faktorii. Wole pracować umysłowo niż fizycznie.
Nie sztuka się narobić. Grunt to tak pracować, żeby był pełen etat, płacono ci jak za dwa a robić jak na pół etatu.
Niestety takie posady wymagają innych zdolności niż tylko te manualne.
 
się pracowało to się wie 😏
😙
i pomyśleć że zrezygnowałam bo było mi za lekko🙈🙈🙈, bo zanudzałam się na śmierć bo ... 🤷‍♀️nie potrafiłam pracować na spokojnie, jak to kierowniczka stwierdziła : ale po co ty tak gonisz, masz na to caaały dzień 😶
No cóż ...

Także wice wersa , wice wersa .
np do układania na paletę folii strecz po 20kg ( ok ok 19,6 tak dokładnie ) paczka na wysokość 2metrów 👍z wyrobieniem się z odpowiednią ilością a nie na lajciku .
No ja jakos mocno wątpię w to Twoje doświadczenie... w handlu jest jak w gastronomii - kto pracował ten się z cyrku nie śmieje 🤷🏽‍♀️ a Ty mocno drwisz 🤦🏽‍♀️
 
reklama
Ja obecnie pracuje w handlu i to w branży z odzieżą i akcesoriami. Dostawy przychodzą często tak ciężkie, że jak trzeba na zapleczu poukładać kartonu jeden na drugim to z ciężaru „za przeproszeniem” zesrać się idzie.. także to też nie jest taka lekka praca 🤷🏼‍♀️
 
Do góry