reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ZUS, KRUS, BECIKOWE etc....wszystkie sprawy prawne styczniówek:))

reklama
Po porodzie dla taty przysługują dwa dni wolnego na załatwienie jakiś spraw. Jest to urlop okolicznościowy.
Dodatkowo 14 dni urlopu ojcowskiego.
Jeżeli kobieta nie weźmie całego macierzyńskiego, może go przekazać ojcu, wtedy jest to tacierzyński.
Dodatkowo aby tatuś przedłużyl sobie urlop po porodzie musi udać ssię do zwykłego lekarza i powiedzieć, że jego żona ma depresje po porodową i wtedy dostanie dodatkowe 14 dni. Lepiej przedłużać po weekendzie. Taki urlop nazywa się "urlop opiekuńczy nad osobą bliską"

te wszystkie info podali mi na szkole rodzenia :)
 
A nie wiecie czy ten urlop ojcowski 14 dni można rozbijać?? Bo tak wychodzi 14 dni kalendarzowych, a żeby wsiąść tak 5 dni, później znowu 5 dni i na koniec 4 to by wyszło 2,5 tyg wolnego
 
Kaha nic nie słyszałam o urlopie opiece nad osobą bliską, o co w tym chodzi??

Znalazłam. Z tego wynika, ze urlop ojcowski trwa 2 tyg kalendarzowe


  • Od 1 stycznia 2012 r. obowiązuje 2-tygodniowy wymiar urlopu ojcowskiego.
    Przepis kodeksu pracy wyraźnie stanowi, że urlop ojcowski przysługuje w wymiarze 2 tygodni, a nie 14 dni. Oznacza to, że tego urlopu nie można dzielić na raty i wykorzystywać w pojedynczych dniach. Jest on udzielany zawsze na dwa tygodnie, a więc na 14 kolejnych dni kalendarzowych, i obejmuje również dni wolne, czyli soboty i niedziele oraz wypadające w tym czasie święta.
 
Ostatnia edycja:
Marika - tutaj masz więcej informacji: Zwolnienie lekarskie na dziecko 2013 > zasady i przepisy - ofeminin

W szkole rodzenia tłumaczyli to tak, że warto aby tatuś poszedł do lekarza i powiedział, że żona ma np. depresję poporodową, ciągle jest rozdrażniona i płacze. Wypisują od ręki. Lepiej wziąć najpierw 5 dni (aby weekendy nie zabrały dni). Później po weekendzie znowu pójść.

Nie jest to płatne 100% z tego co mi wiadomo, a traktowane jako L4 80%.
 
Ostatnia edycja:
Kaha a to o zwolnienie ci chodziło, bo napisałaś to w kontekście do urlopu. JA tam myślę, ze w tym nadmiarze załatwiania i obowiązków, które ma świeżo upieczony tata, to jeszcze dodatkowo odwiedzanie gina to już za dużo. JA po porodzie poproszę o całe 2 tyg i już, nie będę robić zachodu
 
Marika - mi w szkole rodzenia mowili że warto aby tatuś brał wszystko co mu przysługuje :) Aby jak najwięcej czasu spędził ze swoim dzieciaczkiem:) My zamierzamy wszystko wykorzystać skoro jest.To nie trzeba iść do ginekologa, wystarczy zwykły lekarz:) Wypisują od ręki:)
 
reklama
KAha jak mąż lubi tak biegać po lekarzach to czemu nie. U mnie w domu to ja wszystko załatwiam. A po porodzie wiadomo musi tatuś, bo ja nie wyobrażam sobie biegać po urzędach
 
Do góry