eeeeeeeee co ty nie znikne heheheh
dzis jestem o samej kawie od rana bo nie chce mi sie jesc.Tak samo po porodzie nie chcialo mi sie jesc ale mama we mnie wpychala a teraz postanowilam ze jak nie chce mi sie jesc to nie bede wpychala w siebie.
reklama
KingaP pisze:kasiula, nic innego nie pozostaje, tylko zaakceptować siebie i może wtedy coś się uda...
a swoją drogą, to na odchudzanie polecam zawód NAUCZYCIEL, pracę w gimnazjum (moi uczniowie mówią: DOWNAZJUM) i diety nie trzeba, wręcz trzeba jeść i jesć, żeby nie zniknąć
![]()
Ja tez o ile dobrze pójdzie za rok będę już panią mgr i będę pracować jako nauczycielka biologii.Póki co jestem po praktykach w podstawówce i w gimnazjum ,a przede mną praktyki w liceum(październik , listopad).Po moich doświadczeniach w gimnazjum wcale mi się nie pali do tego zawodu.Gdybym się cofnęła o 5 lat na pewno nie zdawałabym na biologię na Akademię pedagogiczną,ale teraz już za późno na zmiany.
anian
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Październik 2005
- Postów
- 3 231
fionka pisze:suszi ale zawsze możesz jakieś studia podyplomowe zrobić![]()
suszi np. kwalifikacje do kolejnego przdmiotu
K
KingaP
Gość
ja podpaliłam się do zwodu właśnie po praktykach w Liceum...
studiowałam matmę na kierunku: Matematyka Finansowa i Ubezpieczeniowa z Elementami Informatyki...
Więc pracuję z ELEMENTAMI
studiowałam matmę na kierunku: Matematyka Finansowa i Ubezpieczeniowa z Elementami Informatyki...
Więc pracuję z ELEMENTAMI
anian pisze:Kinga jak ładnie brzmiąca nazwa kierunku.
Mi podobała się nazwa specjalizacji: metody numeryczno-probabilistyczne...ale i tak najlepszy wydział Budowy Maszyn![]()
RANY BOSKIE!!!!!!!! :
K
KingaP
Gość
dziś własnie wspominałam sobie, że kiedyś Rafał bardzo skutecznie organizował mi czas w czasie sesji. Z nauką nie miało to NIC wspólnego.
Poszłam na egzamin z Prawdopodobieństwa i zdałam jako jedna z 7 (z naszej trzydziestki). Największe kujony tego nie zaliczyły... Miałam radochę jak głupia...
Ale i tak na studia nie chciałabym wracać
Poszłam na egzamin z Prawdopodobieństwa i zdałam jako jedna z 7 (z naszej trzydziestki). Największe kujony tego nie zaliczyły... Miałam radochę jak głupia...
Ale i tak na studia nie chciałabym wracać
reklama
K
KingaP
Gość
ojej, ja za TEN czas tak bardzo dziękuję Bogu, że nie chcę wracać nawet do podstwaówki 
miałam super rok na studiach, jeśli chodzi o ludzi, ale wykładowcy to kosmici
chodzilismy do nich i chodziliśmy. Mój rekord, to 13 razy podejście do jednego egzaminu... I nie byłam z tych najwytrwalszych :
miałam super rok na studiach, jeśli chodzi o ludzi, ale wykładowcy to kosmici
chodzilismy do nich i chodziliśmy. Mój rekord, to 13 razy podejście do jednego egzaminu... I nie byłam z tych najwytrwalszych :
Podziel się: