Izabela S.
uwielbiam kocurki
Nie martw się WildWind - ja też nie mam za dużo znajomych, którzy mnie odwiedzają. Mieszkam w Gdyni na Obłużu już ponad 30 lat ale powiem Ci jak jest. Część koleżanek się wyprowadziła i mieszkają z rodzinami gdzieś w Trójmieście, część z nich pracuje a dziećmi zajmują się niańki albo dziadkowie (a po pracy niestety nie ma czasu na spotkania - sama pracowałam więc wiem jak to jest), poza tym nie mam do dyspozycji auta, bo mąż dojeżdża do pracy; więc wydaje mi się, że trudno jest znaleźć akurat teraz dobrą koleżankę czy przyjaciółkę. Pozostaje internet.