reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Znieczulenie remifentanylem podczas porodu.

Monia0731

Fanka BB :)
Dołączył(a)
25 Styczeń 2024
Postów
427
Cześć, czy któraś z Was doświadczyła znieczulenia remifentanylem podczas porodu? Chciałabym podpytać o odczucia, czy odurzenie jest duże? Czy ból faktycznie zredukowany?

Z góry dziękuję za informację. ❤️
 
reklama
Miałam. Ból byl trudny do wytrzymania ale wynikało to z kilku powodów: kazali mi leżeć na plecach mimo moich usilnych próśb żebym mogła rodzić inaczej, w zbyt szybkim tempie podawali mi oksytocynę więc szyjka była gotowa, a dziecko jeszcze nie wpadło na to żeby zacząć się rodzić. Nie powiem starali się żeby nie bolało i sukcesywnie zwiększali wlew ale jedyny efekt jaki osiągnęli to taki, że nie mogłam utrzymać oczu otwartych, a kazali mi przeć. Nie wspominam remifentanylu dobrze.
 
Cześć, czy któraś z Was doświadczyła znieczulenia remifentanylem podczas porodu? Chciałabym podpytać o odczucia, czy odurzenie jest duże? Czy ból faktycznie zredukowany?

Z góry dziękuję za informację. ❤️
Na mnie nie zadziałało. Dostałam za to mega zawrotów głowy i musieli mi odłączyć 😉
 
Kurczę, zdania są podzielone 🫣ciekawe co wpływa na takie różne odczuwanie..
Od indywidualnych predyspozycji. Jedni potrzebują większych dawek, inni mniejszych. Jedni będą się czuć fatalnie, a inni mają trip życia.
Ogólnie duży wpływ (w ogóle w całej anestezji nie tylko wycinka dotyczącego porodu) ma masa ciała, stosowane używki, ich rodzaj, podatność organizmu, wcześniej stosowane leki, a nawet sposób przechowywania leku
 
Ja jestem z tych co mieli trip życia :D dla mnie wspomnienie porodu to mega (takie mega mega) zmęczenie, ale nie ból.
 
reklama
Ja jestem z tych co mieli trip życia :D dla mnie wspomnienie porodu to mega (takie mega mega) zmęczenie, ale nie ból.

Ja w sumie nie miałam tripu życia bo żadnego znieczulenia nie dostałam, ale ani bólu ani zmęczenia są bardzo nie pamiętam. No ale poród trwał 30 minut 😅
 
reklama
Do góry