reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ułożenie dzidziusia

Witam
Obecnie jestem w 27tc .
Dzisiaj miałam wizytę u mojej Pani doktor.
Troszkę się zmartwiłam bo moja córeczka od 2-3 wizyt nie zmieniła pozycji.Jest ułożona główka do góry.Pani doktor nawet zażartowała że mam mówić do małej żeby się obróciła.Zasiala we mnie ziarenko obawy ,niepokoju.Mialam dwa porody naturalne i strasznie boje się cesarskigo cięcia.(najbardziej znieczulenia w kręgosłup i pionizacji)
Wiem że do porodu jeszcze sporo czasu i jest szansa że Nelka się obrócić główka w dół.
Czy któraś z Was miała sytuację że dziecko obróciło się główka w dół krótko przed porodem?
Z góry dziękuję za odpowiedź
Pozdrawiam
U mnie córka obróciła się dopiero w 34 tygodniu, nawet wiem kiedy to się stało bo czułam to dość mocno na tym etapie. Była obrócona na połówkowych główką do dołu a później znowu się obróciła do góry i na sam koniec się obróciła prawidłowo.
Też już mi lekarz przepowiadał cc
 
reklama
Witam
Obecnie jestem w 27tc .
Dzisiaj miałam wizytę u mojej Pani doktor.
Troszkę się zmartwiłam bo moja córeczka od 2-3 wizyt nie zmieniła pozycji.Jest ułożona główka do góry.Pani doktor nawet zażartowała że mam mówić do małej żeby się obróciła.Zasiala we mnie ziarenko obawy ,niepokoju.Mialam dwa porody naturalne i strasznie boje się cesarskigo cięcia.(najbardziej znieczulenia w kręgosłup i pionizacji)
Wiem że do porodu jeszcze sporo czasu i jest szansa że Nelka się obrócić główka w dół.
Czy któraś z Was miała sytuację że dziecko obróciło się główka w dół krótko przed porodem?
Z góry dziękuję za odpowiedź
Pozdrawiam
Moja cora cała ciążę była główka do góry ( a przynajmniej na każdym USG) obróciła się w 39 tc co boleśnie poczułam. Teraz jestem w 34+3 i synek jest albo ułożony główka w górze albo poprzecznie. Nie martwię się wiem ze ma czas. U ciebie malutka też jeszcze tysiące razy zmieni pozycję.
 
Witam
Obecnie jestem w 27tc .
Dzisiaj miałam wizytę u mojej Pani doktor.
Troszkę się zmartwiłam bo moja córeczka od 2-3 wizyt nie zmieniła pozycji.Jest ułożona główka do góry.Pani doktor nawet zażartowała że mam mówić do małej żeby się obróciła.Zasiala we mnie ziarenko obawy ,niepokoju.Mialam dwa porody naturalne i strasznie boje się cesarskigo cięcia.(najbardziej znieczulenia w kręgosłup i pionizacji)
Wiem że do porodu jeszcze sporo czasu i jest szansa że Nelka się obrócić główka w dół.
Czy któraś z Was miała sytuację że dziecko obróciło się główka w dół krótko przed porodem?
Z góry dziękuję za odpowiedź
Pozdrawiam
Do porody jeszcze sporo czasu. W 36 tyg leżałam na obserwacji z powodu wysokiego ciśnienia i leżała ze mną dziewczyna, której dziecko obróciło się w 35 tyg. Także jeszcze macie sporo czasu
 
To ja odpowiem trochę z drugiej strony. Moje dziecko od połówkowych siedziało z głową do góry i nie udało się mu obrócić do porodu, miałam cc. A jako że byłam nastawiona na poród siłami natury, to nawet w szkole rodzenia nie słuchałam o cc, bo po co mi to. Potem na szybko musiałam się dowiadywać jak ta cesarka w zasadzie wygląda, żeby się psychicznie nastawić. Jeśli Twój maluszek się obróci, to ekstra, ale skoro obawiasz się cc, to dobrze żebyś trochę o tym poczytała, oswoiła się z tą myślą. Trzymam kciuki za Was.
 
To ja odpowiem trochę z drugiej strony. Moje dziecko od połówkowych siedziało z głową do góry i nie udało się mu obrócić do porodu, miałam cc. A jako że byłam nastawiona na poród siłami natury, to nawet w szkole rodzenia nie słuchałam o cc, bo po co mi to. Potem na szybko musiałam się dowiadywać jak ta cesarka w zasadzie wygląda, żeby się psychicznie nastawić. Jeśli Twój maluszek się obróci, to ekstra, ale skoro obawiasz się cc, to dobrze żebyś trochę o tym poczytała, oswoiła się z tą myślą. Trzymam kciuki za Was.
Dziękuję
 
W drugiej ciąży syn trzymał nas do końca w niepewności. Miałam zgłosić się do szpitala na cesarkę w poniedziałek (39d4) ze względu na złe ułożenie, przed weekendem miałam jeszcze wizytę, to był piątek, a na wizycie lekarz powiedział że nie muszę iść na szpital, syn ustawiony idealnie do porodu naturalnego 😁 we wtorek urodziłam .
Powodzenia 😘
 
To ja odpowiem trochę z drugiej strony. Moje dziecko od połówkowych siedziało z głową do góry i nie udało się mu obrócić do porodu, miałam cc. A jako że byłam nastawiona na poród siłami natury, to nawet w szkole rodzenia nie słuchałam o cc, bo po co mi to. Potem na szybko musiałam się dowiadywać jak ta cesarka w zasadzie wygląda, żeby się psychicznie nastawić. Jeśli Twój maluszek się obróci, to ekstra, ale skoro obawiasz się cc, to dobrze żebyś trochę o tym poczytała, oswoiła się z tą myślą. Trzymam kciuki za Was.
Jak się czułaś po cesarce?Długo dochodziłas do siebie?
 
W zasadzie to bardzo dobrze. Po 8 godzinach byłam pionizowana i już wtedy byłam w stanie ogarnąć siebie i dziecko. Boleć bolało, ale starałam się jak najwięcej chodzić i się prostować.
 
reklama
W zasadzie to bardzo dobrze. Po 8 godzinach byłam pionizowana i już wtedy byłam w stanie ogarnąć siebie i dziecko. Boleć bolało, ale starałam się jak najwięcej chodzić i się prostować.
Dokładnie. Najważniejsze jest jak najszybciej się ruszać. Ból bywa okropny, ale im dłużej się leży, tym jest ciężej
 
Do góry