reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Zgrabna mama

Żebyś widziała moją szafkę na słodycze w domu. Nie wiem, czy zdążę to zjeść do maja (nawet z pomocą innych) ;p
 
reklama
My mieslismy chodzic na basenik od listopada bo mamy z firmy meza za darmo karnety ale nic z tego nie wyszlo bo Maka w sam raz sie rozchorowal i od tej pory co chwila lapie go katarzysko.
No ale wczoraj przyniosl nowe karnety wiec mamy zamiar chodzic od nastepnego tygodnia :tak:
 
Ja chodzę na basen z Victorem no ale do chudnięcia to nic nie pomaga bo nim się zajmuje i z nim się bawię.No ale w domku ćwiczę i jest ok.
 
Kurcze, myślałam, że nikt o to nie zapyta ;-);-);-)

na trzy dni przerwałam diete i odzyskałam swoje kilogramy :-( hmmm, od dzisiaj zaczynam na nowo, tym razem nie mogę odpuścić....
 
3 dni? Szybko wróciło :(

Trzymam kciuki! Ja się chyba też lepiej zabiorę za siebie. Od poniedziałku biorę "tylko" 2 kanapki do pracy. Reszta to owoce i mam się nimi zapchać i tyle.
Na razie wytrzymuję, chociaż czasami aż mi w brzuchu burczy.
Słodyczy też staram się jeść mniej.
I kolację jem ok 18, a nie dopiero, jak Jagoda zaśnie.
Na więcej chwilowo nie mam siły. Ale przynajmniej coś zaczęłam.
 
Joaśka jak sie na obiadek jadło pieczonego kurczaczka i ziemniaczki, w ciągu dnia kilka kawałków ciasta to te trzy kilo to pikuś:-) Nie moge siedzieć w domu bo jem!!! Nudze sie, lodówka pełna i podjadam a jak nie podjadam to wymyślam i coś gotuje!
To chyba siedziw psychice, bo z pustym żoładkiem moge chodzić byleby tylko nikt mi nie pokazywał słodyczy:-)
 
Nie moge siedzieć w domu bo jem!!!

U mnie to samo. Jak tylko jestem w domu, to mi się chce jeść. Rozwiązaniem jest pusta lodówka, ale szkoda mi męża-chudzielca z super przemianą materii, a poza tym, ja chodzę zła, bo nie ma nic w lodówce - i bądź tu mądry człowieku.
 
reklama
Maarta ja pamiętam,że mi nie wróciło nawet jak przerwałam dietke no ale to zależy co kto je:tak::tak:.Ja narazie 3.5kg w dół coś zwolniło się ale mam jeszcze czas:-D:-D do urodzin małego.Ja tez jak w domu siedzę to jeść mi się chce ale się chamuje,bo chyba bym ze 300kg ważyła,siedzę w domu już ponad dwa latka.Oj jak ja bym do pracy poszła:zawstydzona/y::zawstydzona/y: tak fajnie mi się pracowało w Polsce.
 
Do góry