reklama
moze zapomnialas siodelka nalozyc haha
a tak na powaznie to gratuluje samozaparcia
ja w niedziele bylam na rolkach z wozkiem a chlopcy na rowerach - zrobilam 5 km i musialam zdjac rolki bo sobie bable porobilam na kostkach powrotne 5 km zrobilam na poieszko bardzo szybkim marszem zeby rowerzystow dogonic
a tak na powaznie to gratuluje samozaparcia
ja w niedziele bylam na rolkach z wozkiem a chlopcy na rowerach - zrobilam 5 km i musialam zdjac rolki bo sobie bable porobilam na kostkach powrotne 5 km zrobilam na poieszko bardzo szybkim marszem zeby rowerzystow dogonic
jeszcze sprawdzę, bo może faktycznie ;pmoze zapomnialas siodelka nalozyc haha
Widze dziewczyny ogolna mobilizacje :-) gratuluje wszystkim wytrwalym!! Ja niestety narazie "cwicze" drzwiczki od lodowki ale brak mi bardzo moich sportow sprzed ciazy.:-( :-( moze tez sie zbiore..??Brak tez motywacji. Wiem jedno ze napewno zima grany bedzie snowboard i to na maksa gdyz w zeszlym roku z wiadomych "powodow" moglam sobie tylko popatrzec... ale jesli przed wyjazdem nie rozruszam dupska to zle bedzie,zle...a zima tuz,tuz...
no prosze - snowboard u nas tylko narty - na ktore w zeszlym roku tez moglam tylko popatrzec
a od piatku tez chce zaczac chodzic na cwiczenia - na poczatek 1 raz w tygodniu potem 2 razy .... tylko czy moje miesnie to wytrzymaja ???
a od piatku tez chce zaczac chodzic na cwiczenia - na poczatek 1 raz w tygodniu potem 2 razy .... tylko czy moje miesnie to wytrzymaja ???
tak a'propos aerobiku - dziewczyny, dacie radę ćwiczyć w podskokach?
Ja to nawet nie potrafię szybko chodzić, a co dopiero jakiś podskok wykonać.
A wszystko oczywiście przez piersi. Jak ostatnio z wanny wyskoczyłam, to aż mi się łzy w oczach pojawiły z bólu.
Ja to nawet nie potrafię szybko chodzić, a co dopiero jakiś podskok wykonać.
A wszystko oczywiście przez piersi. Jak ostatnio z wanny wyskoczyłam, to aż mi się łzy w oczach pojawiły z bólu.
reklama
JustynaR.
Zakochana Fanka
mam do Was małe pytanie nie znacie jakiś super skutecznych cwiczeń na brzuszek, bo po ciąży jeszcze mi nie zniknął i dopiero teraz biore się za siebie bo w końcu mam na to czas...nie wiem jakim cudem, ale mam
Podziel się: