reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

żeby nam żuchwy nie zamarzły - smiejmy się

reklama
U lekarza.
- Jak się objawiają pańskie zaniki pamięci?
- Notorycznie zapominam, że mam żonę...

- Jaki jest skład chemiczny małżeństwa?
- Mało zasad, dużo kwasów.
 
- Halo ?
- Cześć maleńka, tu tatuś, daj mi mamusie
- tatusiu, mamusia jest na górze w sypialni z wujkiem Frankiem
po dłuższej chwili milczenia:
- ależ córeczko, nie masz żadnego wujka Franka !
- nieprawda ! mam ! i jest teraz z mamusia w sypialni !
- Ok, no cóż....posłuchaj uważnie, chce żebyś cos dla mnie zrobiła. Dobrze?
- dobrze tatusiu
- to idź na gore do sypialni, zapukaj do drzwi i powiedz, ze tata właśnie parkuje przed domem...
... kilka minut później :
- już zrobiłam
- i co się stało ?
- mama bardzo się przestraszyła, wyskoczyła z łóżka bez ubrania i zaczęła biegać po pokoju i krzyczeć, a potem potknęła się o dywan i wypadła przez okno i leży nieżywa.
- Boże, a wujek Franek ?
- on tez wyskoczył z łóżka bez ubrania i krzyczał i w końcu wyskoczył przez okno, to z drugiej strony i wskoczył do basenu. Ale tatusiu, tam nie było wody, miałeś napełnić go w zeszłym tygodniu i zapomniałeś. No i wujek upadł na dno i tez jest nieżywy.
...baaardzo długa chwila ciszy, aż wreszcie :
- hm mmm, basen mówisz ? a czy to numer 555-67-89 ?
 
Pani na lekcji pyta Jasia:
- Jasiu, kim są bracia Kaczynscy?
- To są ci co zagrali w filmie "O dwóch takich co ukradli księżyc", a jak dorośli to założyli PiS.
- A co oznacza skrót PiS?
- Podpierdolimy i Słonce!
 
aids3tn.jpg

cokier8gl.jpg

nagrobki7kw.jpg

puniktkrycia7yy.jpg

stop9dy.jpg

rzezdent9ap.jpg

zdrowyalkohol4cj.jpg
 
Nowa nauczycielka geografii przychodzi do klasy na lekcje i mówi:
- Dzisiaj porozmawiamy o tym, co to jest globus.
Klasa na to chórem:
- Spierdalaj, ty stara dziwko!
Nauczycielka rozpłakała się, wybiegła z klasy i poszła do dyrektora.
- Koleżanko - mówi dyrektor. - Ja pani pokażę, jak należy z nimi postępować.
Po chwili dyrektor wchodzi do klasy i zaczyna:
- Cześć, małe skurwysyny!
- Czołem, łysy u!
- Dzisiaj będzie o tym, jak się zakłada kondoma na globus.
- Na globus? - dziwi się klasa. - A co to jest globus?
- Od tego właśnie zaczniemy...

Leży sobie gościu na plaży, podchodzą do niego jakieś ekstra laseczki w
strojach bikini i jedna mówi:
- jak puścisz głośnego bąka, to ściągamy staniki.
Gość zdziwiony troszkę, niemniej bąka sprzedał.
Dziewczyny zgodnie z umową ściągnęły staniki. Pojawiła się następna
propozycja:
- jak jeszcze raz puścisz naprawdę dobrego bąka, to ściągamy majtki.
Gość: prrrruuuuuukkk.
- a teraz jak puścisz serie głośnych bąkow, to będziesz mógł nas podotykać.
No to gościu: prrruk, prrrruuuuuuk, brrrrruk, pruk, pierrrrrd i nagle
słyszy:
- Kowalski, , nie dość, że śpicie w robocie, to jeszcze non stop pierdzicie

Idzie trzech gosci przez pustynie. Ledwo zipia. Nagle,
na srodku pustyni zauwazyli klasztor. Zblizaja sie, okazuje sie, ze to
klasztor zenski. Postanowili zapukac i poprosic o jedzenie i picie.
Otwiera siostra przelozona i pyta, czego sobie zycza.
Powiedzieli.
Siostra odpowiada: - Niestety, u nas za wode i jedzenie placi sie
obcieciem czlonka.
Oczywiscie wszyscy sie zniechecili. Jednak po jednym
dniu pierwszy nie wytrzymal. Poszedl.
Dwoch pozostalych slyszy dlugi krzyk dobywajacy sie z wnetrza klasztoru.
Na drugi dzien nie wytrzymal nastepny. Poszedl. Ten co
zosta, uslyszal krotkie jekniecie.
Na trzeci dzien sam nie wytrzymal. Zapukal do klasztoru.
Siostra przelozona jeszcze raz wspomniala o warunkach,
on je zaakceptowal, ale spytal:
Niech mi siostra powie; dlaczego ten pierwszy krzyczal tak dlugo, a drugi tak krotko?
Bo widzi pan - odpowiada siostra - my wszystkich traktujemy po zawodzie.
Ten pierwszy byl stolarzem, to my mu hebelkiem...hebelkiem....
drugi byl rzeznikiem, to my mu ciach tasakiem.
A gosc w smiech. Siostra sie pyta, dlaczego sie smieje.
A on:
- Wie siostra kim ja jestem?
- Nie.
- Dyrektorem fabryki lizakow!!!

Żona do męża:
- Popatrz kochanie, reklama nie kłamie! Po wypraniu rzeczywiście twoja koszula jest śnieżnobiała!
- Wolałem, jak była w kratkę!

Siedzą dwie łodzie podwodne na drzewie i szydełkują...
Nagle przebiega wielkie stado imadeł i się pyta:
- którędy do Maroka?
- cały czas prosto i za kominem w lewo mówi jedna łódź
podziękowały i pobiegły
Siedzą dalej i sytuacja się powtarza, przebiega drugie stado i pyta o to samo
- cały czas prosto i za kominem w lewo..
podziękowały i pobiegły
Po dłuższym czasie przebiega trzecie stado imadeł
-którędy do Maroka?
-cały czas prosto i za kominem w prawo
podziękowały i pobiegły
Zdziwiona łódż mówi do drugiej?
-Czemu dwóm stadom powiedziałaś, że do Maroka za kominem w lewo a trzeciemu, że w prawo?
-A po co tyle imadeł w Maroku?

Małżeństwu urodziło się dziecko . Przyjaciółka przyszła je obejrzeć i zachwyca się:
-Och , jakie słodkie maleństwo. Jak je nazywacie?
- W dzień czy w nocy?


Ksiadz przychodzi na lekcje religi i po lekcji uczniowie mowia: nara, cze
Ksiadz zachodzi na Plebanie i pyta drugiego ksiedza:
- Sluchaj, co to znaczy nara, cze?Nie rozumiem tego?
- Nara to jest narazie, a cze to oznacza czesc!
Na zajutrz ksiadz przychodzi na lekcje i mowi:
-No to pochwa!

Żona mówi do męża.
- Kochanie, co kupimy matce na urodziny?
- Wiem, że chciała co coś na prąd. Może krzesło?


 
reklama
Do góry