reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zdrowie,wychowanie i rozwój naszych dzieciaczków

Dziewczyny a jak Wy inhalujecie takie maluchy? :eek: Bo żeby dobrze przeinhalować, to trzeba się dobrze zaciągnąć, jakoś nie widzę tej współpracy z Jaśkiem. Maseczka pewnie poszłaby w kąt z prędkością światła, że nie wspomnę o końcówce do nosa :sorry: Jak Jasiek miał katar, to tak mi przemknęło przez myśl zeby uruchomić nebulizator, ale stwierdziłam, że młody tego nie ogarnie :no:

A u nas dziś gorączka ponad 38 stopni, chyba zęby, bo od kilku dni go bolą i jest wściekły, wszystko gryzie. Dziś podałam mu murofen i potem efferalgan w czopku- po 4 godzinach, zasnął 20 min temu - w ciągu 5 minut, dostał jeszcze viburcol na spanie. Myślicie, że powinnam dać mu jeszcze w czasie snu dawkę nurofenu? - bo ndala gorączka jest, niższa, ale jest.
Mam jeszcze pytanko odnośnie czopków paracetamolowych - jakie podajecie i w jakich dawkach? Są 50mg, 80mg i 125mg. Te 50 i 80 to są za małe dawki, a ta 125 za duża, bo Jasiek na pewno jeszcze 12 kg nie waży a widzę, że te 80 średnio mu zbijają gorączkę :-(
 
reklama
no ja tą maseczką dla dzieci i czasami spokojnie siedział, a jak się wiercił to dawalam tą wibrującą rurkę do potrzymania i spokój albo coś równie interesującego jak kabelek od fridy

z czopkami Ci nie pomogę, bo ja się nie podejmuję takiej akcji z kolei
 
lenka bo ogólnie paracetamol nie obniża aż tak bardzo gorączki jak ibuprofen. Ja jak daje Nadii ibuprofen to gorączka spada po 10 minutach a jak daje czopka to mała jest tylko "nieco chłodniejsza".
 
Marzena ja też dałam nurofen - o 14 i gorączka ładnie spadła, ale o 17 znowu zaczęła rosnąć i o 18 miał już ponad 38, więc musiałam coś podać, a na kolejną dawkę ibuprofenu było za wcześnie - mogłam dać dopiero o 20. Ogólnie to ja też zwykle daję zawiesinę nurofenu (zwykle przeciwbólowo, bo gorączkę to młody ma pierwszy raz w życiu) i jest spokój, ale teraz nie bardzo jest wyjście i musiałam wprowadzić czopki z paracetamolem zamiennie
 
Chodzę do alergologa prywatnie,nic mi nie zalecał.Nie mam też inhalatora,ale jeżeli byłaby taka potrzeba,to bym kupiła,ale receptę na krople wydaje się przepisu lekarza,a jak na razie nie zalecał,to nic nie robię.W szpitalu podawali Nadii berodual i z Julką do przychodni też chodziłam na inhalacje z tego leku.
aha nie ogarniam intencji lekarza

bedrodual super rozszerza oskrzela i ja inhaluje ni malego 15 minut przed inhalacja z pulmicortu

lenkaa** maly z przyzwyczajenia siedzi grzecznie
 
Lenka: oprocz maseczek i tego czego do noska jest taka koncowka, ze dziecku sie przyklada w okolice noska.. nie musi byc bezposrednio w nosku czy buzi.. ale juz samo inhalowanie oparami z soli moze pomoc... oczywiscie w naszym przypadku inhalowanie doprowadza zwyczajnie do zapalenia oskrzeli, bo jest za duze nawilzenie.... my nie stosujemy nebulizatora... Nie dla wszystkich dzieci się to nadaje...

A może poczekaj z tymi przeciw gorączkowymi aż Jasiek będzie miał powyżej 38,5 stopnia... jeżeli to choroba, to czasem dobrze aby dziecko powalczyło z drobnoustrojami samo... często tak jest ze do 38,5 dziecko umie sobie samo z siebie zbić....

Agnieszka: ihalowanie samą solą fizjologiczną może przynieść znaczną ulgę dziecku, więc może warto spróbować.. berodual to steryd, dlatego tak pięknie i szybko działa... ale ja uważam iż z tym tylko w ostateczności (dlatego przepisuje to lekarz i bez wskazań nie powinien przepisać).. sól fizjologiczną kupisz w aptece bez recepty.. nebulizator na allegro do 150 też....
 
wiolan jeszcze dziecko musi jeszcze współpracować przy inhalowaniu,Nadia się drze jakby ją ze skóry obdzierali....wygina się,miała ponad tydzień inhalacje i się nie przyzwyczaiła,gdyby lekarz kaał mi inhalować solą,to bym to robiła,ale nic nie mówił.
...

Jadę z Nadią do lekarza,od rana strasznie wymiotuje,wręcz chlusta:-( a ona jest przecież taka szczuplutka...,nie wiem co z nią będzie,jestem u kresu sił :-(
 
reklama
Byłam z Nadią u lekarza i znowu ma zapalenie płuc:-( Dostała zastrzyki i jeżeli jej się kaszel nie poprawi do środy,to w środę idzie do szpitala,a pobyt w szpitalu,to minimum 9 dni,a ja za 14 dni mam obronę i brak możliwości przygotowania się do niej.Jestem załamana,to już drugie zapalenie płuc,a Nadia ma dopiero 9 miesięcy :-:)-:)-(
 
Do góry