reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zdrowie,wychowanie i rozwój naszych dzieciaczków

Katagorka wszystko będzie dobrze:-) Miejmy nadzieję że szmery w serduszko ustąpią albo okażą się niegroźne..oby... będę trzymać kciuki, a jeśli chodzi o miękkość główki to tak jak dziewczyny mówią pewnie weźmiecie więcej wit D i się poprawi:) Gabi to silna dziewczynka, koleżanka za szpitalnej ściany mojego Filipka więc na pewno da radę:-)
 
reklama
Witam am pytanie z innej beczki-czy wasze maluchy dużo gugaja, bo moja mała wcale nie chce tylko pluje robiąc coś w stylu brr...pf..i takie tam. no i krzyczy gdy jest głodna lub zmęczona. Czy wasze dzieciaczki mówią coś w stylu,, ba ma da i tp?
 
Kannah mój mały bardzo dużo gaworzy, gadanie to on będzie chyba miał niezłe:)

A my mamy chyba jakieś problemy z brzuszkiem, najpierw bardzo niespokojna noc, a teraz dzień też ciągle marudzi, odbija mu się, puszcza bąki:( początkowo myślałam że to może od obiadku jaki wczoraj dostał (zupka z kurczakiem i kaszą manną z Gerbera) ale nie sądzę bo ja też się źle czuję, muli mnie i boli brzuch...pewnie czymś się zatruliśmy...tylko ni mam pojęcia czym:(
 
Mój skarb rozszalał się rozwojowo jak skończył cztery miesiące, obraca się z brzuszka na plecy i na odwrót w obie strony, rwie się do siadania, bierze sobie zabawki, przekłąda z rączki do rączki,jak go karmię to czuję jak mi pierś ciągnie i chce usiąść. A na początku zeszłego tygodnia rozgadał się didi, dada, edede itd. itp. rozczuliło mnie jak razu pewnego mówię do syna choć a on po swojemu powiedział coś w podobie idę, idę :-D
 
kannah mój miał w tamtym tygodniu fazę na powtarzanie: babababa bee (oczywiście baba:p- babcia była przeszczęśliwa), ale przeszło mu, ogólnie jak nauczy się jakiegoś nowego dźwięku, to przez parę dni go powtarza, a później "zapomina", żeby za jakiś czas znowu sobie przypomniec. Chłopcy w ogóle mają większe problemy z mówieniem.

aaaa i jak płacze, to zawsze woła: mamamammaa albo mymy, tego nie zapomina:p
 
a mój na widok cycka zapodaje V symfonie beethovena:) nie wiem co mu się stało, ale od jakiegoś miesiąca zanim zassie musi swoje odpłakac przed cycem
 
przewracamy się z boku na bok, staram się jej pokazać jak się przewracać.. vojte darowaliśmy sobie bo ja nie umiem się znęcać sama nad dzieckiem.. chętniej bym wolała aby to ktoś za mnie zrobił..
wiolan spróbuj to robic z kimś, np niech Kacperek zabawia Agatkę, a ty wtedy z nią cwicz, niech odwaraca jej uwagę od tego, co ty robisz. Nasze cwiczenia są zupełnie bezbolesne.
 
reklama
katargorka napewno wszytsko bedzie ok. u nas tez co dr to inna choroba. najpierw wg jednego lekarza Hania niby miala napiecie miesiowe, a po wizycie u specjalisty okazalo sie, ze jest o miesiąc do przodu niz inne dzieci. potem kolejna madra głowa wymozdzyła ze dziecko ma powiekszana watrobe i trzeba szczegolowoe bad porobic. my od poczatku w to nie wierzylismy, ze spokojem na usg poszlismy i okazalo sie ze wszystkie narzady w normie, a tamta babka poprostu nie miala pojecia co naszemu dziecko dolega(pojechalismy jak Hania robila kupki z krwia i sluzem caly dzien) to wymyslila sobie powiekszana watrobe.
najwazniejsze zeby nie chlonac tych wszystkich zlych informacji (ktore czesto okazuja sie przesadzone) i caly czas myslec ze wszystko bedzie dobrze! 3mam mocno kciuki za Twoja malutka. Zdrówka!:)

aa u nas krew byla najpierw z dwóc zyl (porazka!) a na koniec z paluszka i dopiero wtedy mala sie uspokila i dala pobrac sobie ile chcialy (jakby od razu nie mozna bylo tak zrobic), ehh...
 


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry