My na szczepieniu byłyśmy wczoraj. Po skojarzonej Hanusia nawet nie zapłakała, trochę po tej na pneumo. W nocy dostała bidulka gorączkę 38,4. Dostała Paracetamol i śpi do teraz, ale temperatura jest już dobra.
Okazało się, że ma alergię na jakiś kosmetyk, teraz musimy sprawdzić na jaki.
Dostaliśmy skierowanie do neurologa i ortopedy, żeby sprawdzić czy wszystko ok, no i w przyszłym tygodniu idziemy na morfologię. Wiecie co, to mi się podoba u mojej lekarki, że sama daje skierowania na różne badania, bez proszenia się, ponieważ twierdzi, że lepiej sprawdzić czy wszystko ok, niż potem żałować, nawet jak gołym okiem jest wszystko dobrze. Morfologię mówiła, że każe po 3 miesiącach od urodzenia robić dzieciom, żeby też sprawdzić, czy się nic od urodzenia nie zmieniło
Bardzo mnie miło zaskoczyła też w sprawie karmienia, bo zapytała czy karmię piersią, a jak jej powiedziałam, że nie, bo nie miałam pokarmu, to powiedziała, że mogłam do niej zadzwonić, coś byśmy poradzili (tylko wtedy była na urlopie)
Nie tak jak ten stary pacan, który ostatnio ją zastępował mnie skrytykował, że wtedy dokarmiałam.
A i jeszcze waży dokładnie 6900g, mierzy 61cm (my ją mierzyliśmy w domu, to ma 64cm), klata 41,5, a obwód główki 39,5
Gratulacje dla posiadaczy pierwszych ząbków