reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

my będziemy szczepic Infanrix hexa i rota..nasz pediatra twierdzi ze na pneumokoki nie ma sensu bo zachorowalność jest minimalna...jak widac co pediatra to inna opinia
 
reklama
...I naprawde trudno mi rozstrzygnac co jest wazniejsze: zdrowie Asi czy prawidlowy rozwoj Julki. Powiecie ze zdrowie, ale mysle ze to drugie tez jest kolosalnie wazne...
Myśle, że Ty jako mama bedziesz najlepiej wiedziala z czym nie mozesz przesadzic :happy: i wszystko bedzie dobrze
.....Etna - to od homeopaty takie malutkie granulki do ssania dla malucha. juz po 24 godzinach byla poprawa. Ja nie chciałam szczepić i stąd ta odtrutka. Boję się o małej organizm, któremu został zaaplikowany szczep gruźlicy i rtęć. Schodzą jej teraz wszystkie krostki, pryszczyki i sucha skórka, robi sama kupkę, zniknął kaszelek i kolki. dziecko jest pogodne i wesołe, usmiechnięte i więcej gaworzy.
Dziunka - jak tam Twoja Joasia? Przeszedł katarek?
No teraz to juz wiem :happy:
Nigdy na szczepionki nie patrzalam z tego punktu widzenia
 
moj synek po 2 dniach i nocach nie robienia kupki meczenia sie itp dzis dał popis :) raz az cale plecki w kupce a godzine pozniej ja go na rece a tam az spodenki przesiakniete :) i tym razem całe jajeczka se obsral :) a jak kladlam na przewijak to buziaczek sie smial mocno :)
pozatym moj niunius bardzo czesto odwzajemnia usmiech :) lubi jak do niego sie mowi wtedy buaiczek sie smieje od ucha do ucha :) wogole jakis długi mi sie stal :) ubranka niektore to az na styk juz jemu sa :)

Kasiiula Twój synek i mój tyle samo dni trzymali kupkę. Własnie czytałam wcześniej, że macie też problemy z kupką kiedy i ja się męczyłam. I dzis nastał ten dzień! Gdybym nie prowadziła dzienniczka karmień i kupek i siuśków moja skleroza nie ogarnełaby tego ile dni jesteśmy bez kupki. Poza tym mój synek i na bąki i na kupki i na głod pręży się tak samo tak, więc mogłam podejrzewać ze to o kupkę chodzi bo spojrzałam, że to już druga doba. Poczytałam na necie i wyczytałam, że dziecko może kupki nie robić nawet do 7 dni....CIEKAWE.........przecież te maleństwa mogłyby eksplodować. O tym dłuższym nie robieniu kupek piszą położne a co dziwne już dla lekarzy tak długie nie wypróżnianie nie jest normą. Mój synek prężył się tak mocno po każdym jedzeniu, prykał takie śmierdziuchy - męczył się przeokropnie. Dziś ok 8 zadzwoniłam do koleżanki po radę co z tym termometrem a męża już po czopki do apteki gnałam. Po jedzonku znowy było prężenie i męczenie a potem biedak usnął na moim brzuszku, tylko prytki słyszałam. W końcu wzięłam się w sobie, wziełam termometr, mama i mąż w pogotowiu, ja na łóżko rozbierać małego żeby zrobić termometrem dziurkę a tu w pampersie MEGA KUPSKO-i to takie gładkie, taka ściśnięta-kiedy on to zrobił? Nie wiem. Zawsze, kiedy robi kupki było słychać ale tamte to takie wodniste a ta taka posklejana. Więc HIP HIP HURRAAAA mamy kupę!
Kasiiula GRATULUJE WAM TAKŻE!!!
 
Uleńka no cuda nasze dzieciaczki dzialaja hehe u mnie tez kupka ta 2 dniowa byla taka lepka i ciut smierdzaca ze tak powiem :p bo jak dotychczas bez zapachowe robil .. a dzis w nocy byl spokoj jednak o 6 jak przebudzil sie to poznije pojekiwal wiec wzielam zdjelam pampersa i jak prezyl sie wzielam nozki do brzuszka i po jakims czasie kupka wyszla... a raczej wystrzelila :) troche poczekalismy i po tym usnal jak aniolek :)
 
Uleńka no cuda nasze dzieciaczki dzialaja hehe u mnie tez kupka ta 2 dniowa byla taka lepka i ciut smierdzaca ze tak powiem :p bo jak dotychczas bez zapachowe robil .. a dzis w nocy byl spokoj jednak o 6 jak przebudzil sie to poznije pojekiwal wiec wzielam zdjelam pampersa i jak prezyl sie wzielam nozki do brzuszka i po jakims czasie kupka wyszla... a raczej wystrzelila :) troche poczekalismy i po tym usnal jak aniolek :)


Mój właśnie też usnął w kołysce bez niczego pieluchą nakryty. No ale kupy już nie ma w jelitkach, żołądeczek pusty.............i od nowa jedzenie i wyczekiwanie kupki.
 
moj synek po 2 dniach i nocach nie robienia kupki meczenia sie itp dzis dał popis :) raz az cale plecki w kupce a godzine pozniej ja go na rece a tam az spodenki przesiakniete :) i tym razem całe jajeczka se obsral :) a jak kladlam na przewijak to buziaczek sie smial mocno :)
pozatym moj niunius bardzo czesto odwzajemnia usmiech :) lubi jak do niego sie mowi wtedy buaiczek sie smieje od ucha do ucha :) wogole jakis długi mi sie stal :) ubranka niektore to az na styk juz jemu sa :)

Gratuluje kupki :-D
U mnie tez problem ze spiochami. Jak sie urodzila to czesc odpadla, bo miala 59 cm wiec te mniejsze nie pasowaly. Teraz na 62 juz sa male :sorry: a z niektorych firm nawet 74 prawie dobre i czasem ubieram z braku ciuchow :shocked2: I martwi mnie to, bo myslalam ze te ciuszki starcza mi na dluzej a tu zonk i trzeba robic jakies zakupy :eek:

Uleńka moja po zrobieniu 3 smolek po porodzie nie robila kupki chyba przez 8 dni jak dobrze pamietam i nie widac bylo zeby cierpiala. Az w koncu bez niczyjej pomocy zrobila taka ze nie wiedzialam co mam robic :-D

A co do kupek. Moja robi niby normalne zolte, z grudkami. Ale one sa strasznie wodniste :sorry: nie wylewaja sie co prawda z pampersa, chyba ze jest mega kupa...No i w kazdym pampersie jest kupka, i jak do tej pory w nocy nie robila, to dzisiaj miala trzy :eek: jak to jest u Was mamy karmiace tylko piersia?

Acha dzwonilam do lekarki (mialam isc z mala do lekarza, ale na dworzu -17 wiec odpada) i ona mowila, zeby sie nie przejmowac katarem, jak ladnie je, spi i jest pogodna, katar moze byc nawet miesiac i nie mam jechac do szpitala. To skierowanie co mi dala to bylo tak na wszelki wypadek - uwzgledniajac czarny scenariusz;-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
ja juz na piers praktycznie sie przestawiam jak mam nawal sciagam i na wieczor gdzie synek zazwyczaj domaga sie butelki daje w butelce ... chyba ze nie mam mleka sciagnietego wtedy robie sztuczne i mysle ze to przycyzniło sie do kupki no i herbatka rumiankowa 2 dni i rezultaty sa ;] a wczesniej kupki byly tez w kazdym pampersie i jakos wole ta opcje niz cierpienie malucha i moje nie wyspanie :)
 
dziunka pocieszyłaś mnie tą informację, że katar może mieć i miesiąc;-) Dobrze, że nie spełnia się czarny scenariusz:-) A masz może nawilżacz powietrza?? Ja jeszcze Arka smarowałam maścią majerankową (2h po nie można iść na dwór) przód i tył - to mi się przypomniało
A co do kupek....raczej codziennie minimum jedna jest (raz nie było, ale zjadłam kostkę czekolady...., a wczoraj też, ale kupka już dziś była:-)). Arek uwielbia robić kupki w przerwie między jedzeniem i nieważne czy jest dzień czy noc:-pchociaż ostatnio już rzadziej robi w nocy:happy:
 
reklama
dziunka pocieszyłaś mnie tą informację, że katar może mieć i miesiąc;-) Dobrze, że nie spełnia się czarny scenariusz:-) A masz może nawilżacz powietrza?? Ja jeszcze Arka smarowałam maścią majerankową (2h po nie można iść na dwór) przód i tył - to mi się przypomniało
A co do kupek....raczej codziennie minimum jedna jest (raz nie było, ale zjadłam kostkę czekolady...., a wczoraj też, ale kupka już dziś była:-)). Arek uwielbia robić kupki w przerwie między jedzeniem i nieważne czy jest dzień czy noc:-pchociaż ostatnio już rzadziej robi w nocy:happy:

Minimum jedna , a u mnie 100 :eek: z pampersami nie wyrobie :shocked2:;-)

A wlasnie chodzilas z nim na dwor jak mial katar? U nas nie ma suchego powietrza, raczej wilgotne, takze nawilzacz niepotrzebny. I w nocy jest zimniej niz w dzien i widze ze mala bardziej cierpi w nocy na katar, a jak tylko zrobi sie cieplej to lepiej jej sie oddycha.
A jak u Ciebie ten katar wygladal. Bo mojej malej nie cieknie, tylko siedzi gdzies glebiej i dopiero jak napryskam sola i poloze ja na brzuchu, a ona pokicha i pokaszle to wtedy moge jej cos wyjac. Inaczej nie ma szans.
 
Do góry