reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

Powiedzcie mi jak ja mam ja myc? Bo wiadomo, wanna odpada, jeszcze po drodze zlapie gdzies przeciag i wogole sie myszka rozchoruje...

mi kazala pediatra przy katarze normalnie kapac bo to taka naturalna inhalacja i latwiej katar bedzie zchodzil
kup sobie tez ten nasivin baby jezeli jeszcze nie masz tam niby pisze ze po 3 miesiacu ale mozna stosowac od urodzenia tylka ze po jednej kropli co 4 godziny przez maksimum 3 dni
 
reklama
dziewczyny, moja Zuzia zrobiła wczoraj kupkę SAMA!!!! A to wszystko po "odtrutce" poszczepiennej. Zaczęła się inaczej zachowywać i wszystkie "niedoskonałości" skóry schodzą. Jak zobaczylam kupkę w pieluszce, to sie popłakalam... Koniec z czopkami!
 
a moj synek dzis sie meczyl cala noc i caly dzien i nic ani tyci tyci kupki nie ma :( nie wiem co robic placze pojekuje a jak wezme zdejme pampersika pomasuje brzuszek nozkami poruszam i dupke pomasuje to odrazu mu lepiej ale i tak nic nie ma w pieluszce :( popierduje normalnie to nei wiem chcialabym mu pomoc ale nie wiem jak :-:)-:)-:)-(
 
dziewczyny, moja Zuzia zrobiła wczoraj kupkę SAMA!!!! A to wszystko po "odtrutce" poszczepiennej. Zaczęła się inaczej zachowywać i wszystkie "niedoskonałości" skóry schodzą. Jak zobaczylam kupkę w pieluszce, to sie popłakalam... Koniec z czopkami!

Helenka w prawdzie zadnej odtrutki nie dostala ale dzisiaj tez pierwszy raz od dluzszego czasu zrobila dwie kupki :-)moze zmowily sie z Twoja coreczka;-)
 
gratuluję samodzielnych kupek:tak:

my walczymy martynia 19 dzień na antybiotykach bidulka już ma dosyć ale jeszcze brzydko kaszle we wtorek do osłuchania
michasia w poniedziałek na badania krwi i we wtorek hematolog
też mamy kichanie i katarki

ogólnie to wymiękam:-(nie mam sił na te Święta
nie będę za dużo robiła

poczytałam i widzę że nie jestem sama z chorującymi i przynoszącymi zarazki przedszkolakami
dziewczyny ja Martynię najszybciej puszczę do przedszkola od lutego
 
Ostatnia edycja:
A co to jest ta odtrutka????? Bo nie mam pojecia

Kaska wcale ci sie nie dziwie, ja tez bym jej nie puscila do przedszkola ile mozna byc ciagle na lekach, a do przeczkola na dobra sprawe moze isc od 6 lat, ale to tylko tak mowie, ze nic jej sie nie stanie do lutgo :)
 
dziewczyny, moja Zuzia zrobiła wczoraj kupkę SAMA!!!! A to wszystko po "odtrutce" poszczepiennej. Zaczęła się inaczej zachowywać i wszystkie "niedoskonałości" skóry schodzą. Jak zobaczylam kupkę w pieluszce, to sie popłakalam... Koniec z czopkami!

Helenka w prawdzie zadnej odtrutki nie dostala ale dzisiaj tez pierwszy raz od dluzszego czasu zrobila dwie kupki :-)moze zmowily sie z Twoja coreczka;-)

Gratuluje kupek :-D

gratuluję samodzielnych kupek:tak:

my walczymy martynia 19 dzień na antybiotykach bidulka już ma dosyć ale jeszcze brzydko kaszle we wtorek do osłuchania
michasia w poniedziałek na badania krwi i we wtorek hematolog
też mamy kichanie i katarki

ogólnie to wymiękam:-(nie mam sił na te Święta
nie będę za dużo robiła

poczytałam i widzę że nie jestem sama z chorującymi i przynoszącymi zarazki przedszkolakami
dziewczyny ja Martynię najszybciej puszczę do przedszkola od lutego

Ja nie wiem od kiedy, na pewno do sylwestra bedzie w domu... 05.01 bal przebierancow, wiec tez ja puszcze, bo czeka na to od dawna :tak: a co dalej to nie mam pojecia...

A co to jest ta odtrutka????? Bo nie mam pojecia

Kaska wcale ci sie nie dziwie, ja tez bym jej nie puscila do przedszkola ile mozna byc ciagle na lekach, a do przeczkola na dobra sprawe moze isc od 6 lat, ale to tylko tak mowie, ze nic jej sie nie stanie do lutgo :)

Wiesz, dziecko sie niesamowicie dobrze rozwija jak chodzi do przedszkola. Julia teraz grala w jaselkach, niedawno byl mikolaj, nauczyla sie duzo nowych koled (nawet ja niektorych nie znam), i przede wszystkim je regularnie, jest niejadkiem i tylko wsrod dzieci o tym zapomina ;-):-D Mi jest zal kazdego dnia straconego w przedszkolu, bo zawsze sie cos nowego wydarzy...Nie potrafie, a teraz tez nie moge zapewnic jej tego co ma tam :-(
I naprawde trudno mi rozstrzygnac co jest wazniejsze: zdrowie Asi czy prawidlowy rozwoj Julki. Powiecie ze zdrowie, ale mysle ze to drugie tez jest kolosalnie wazne...
 
a moj synek dzis sie meczyl cala noc i caly dzien i nic ani tyci tyci kupki nie ma :( nie wiem co robic placze pojekuje a jak wezme zdejme pampersika pomasuje brzuszek nozkami poruszam i dupke pomasuje to odrazu mu lepiej ale i tak nic nie ma w pieluszce :( popierduje normalnie to nei wiem chcialabym mu pomoc ale nie wiem jak :-:)-:)-:)-(

Pół czopka glicerynowego zaaplikuj. Pomożesz mu i nie będzie się męczył.

KaśkaK - biedna Martynka... Tyle czasu antybiotyk... Oby wyzdrowiała do świąt! No i niech Michalinka też się trzyma na badaniach. Podziwiam Cię... Jesteś bardzo dzielna i silna.

Etna - to od homeopaty takie malutkie granulki do ssania dla malucha. juz po 24 godzinach byla poprawa. Ja nie chciałam szczepić i stąd ta odtrutka. Boję się o małej organizm, któremu został zaaplikowany szczep gruźlicy i rtęć. Schodzą jej teraz wszystkie krostki, pryszczyki i sucha skórka, robi sama kupkę, zniknął kaszelek i kolki. dziecko jest pogodne i wesołe, usmiechnięte i więcej gaworzy.

Dziunka - jak tam Twoja Joasia? Przeszedł katarek?
 
Dziunka - jak tam Twoja Joasia? Przeszedł katarek?

Zaraz chyba bedziemy smigac do szpitala.:-( Zmierzylam jej temp i na razie jest 37, jak sie zwiekszy to jedziemy... a tak to niby prawie zero katarku, sama nie wiem o co tu chodzi. Super, swieta w szpitalu, a do tego jeszcze podlapie tam jakies chorobsko :-(a ja bede spac na krzesle, pewnie zreszta platnym...
 
reklama
Zaraz chyba bedziemy smigac do szpitala.:-( Zmierzylam jej temp i na razie jest 37, jak sie zwiekszy to jedziemy... a tak to niby prawie zero katarku, sama nie wiem o co tu chodzi. Super, swieta w szpitalu, a do tego jeszcze podlapie tam jakies chorobsko :-(a ja bede spac na krzesle, pewnie zreszta platnym...
temperatura 37 to nie powód do paniki. Mieści się w normie. poczekaj z tym szpitalem. Pójdź do lekarza, może da się obejść szpital szerokim łukiem.
 
Do góry