reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

reklama
w przedszkolu była pani logopeda.z kazdym dzieckiem indywidualnie rozmawiała.

i karteczke zostawiła ze chyba ma przerost 3 migdała ,zaleca porade laryngologiczną...a tyle razy lekarzom mowilam o tym migdale twierdza ze nie ma...znowu mnie czeka prywatny dobry specjalista...a no i przez brak przednich zabkow ortodonta ..po co to nie wiem :-/
 
podobno jak nie ma jakis zebów jak dziekco jest male (np wybite ) to stałe mogą źle wyrosnąć. Moze dlatego. Dobrze, ze ktoś ci podpowiedzial. A nie mozesz sc do pediatry, pokazac kartke od logopedy i zarządać skierowania?
 
Cleo - lepiej późno niż wcale;-), ale tak na serio to zależy jaki jest przerost migdała ( że się zacznę znów wymądrzać ), stwierdzą to badania i może na doraźnych środkach na razie się skończy. A ten ortodonta to ostatnio właśnie wg mnie moda, by wszyscy mieli piękne równe zębiska.;-)
Gonia dziś już bez atrakcji i jedząca, niestety to wirus, jakaś zjadliwa mutacja.
 
Ojejku ;( Zdrówka dla Michałka:tak:
Mojego też coś rozbiera ....... i mnie też :( Mam nadzieje ze uda mi się to zdusić w zarodku ..... ogólnie "chorujemy" dość nietypowo bo ....... mnie łamało w kościach + ogromny ból gardła ....... i nic poza tym. Żadnego kataru ani gorączki. Młody ma nie duży katar + czasem odkasłuje, no i ja widze jakies naloty na migdałkach ale absolutnie nie ma powiekszonych ani czerwonego gardła, bez gorączki i bez bólu tegoż gardła. Leczymy sie czyms póki co psikawcami na katar i syropem na mokry kaszel i nie wiem ale daje mu tantum verde do gardła bo nie wiem co z tym fantem zrobic. Póki nie ma gorączki.
Musze go jakoś utrzymać w formie bo w poniedziałek ważny dla mnie dzień (sąd), i nie może mi sie bąbel pochorować .......
 
Zdrówka dla dzieciaczków!

My też kaszlemy a ja własnie mam problem z kaszlem i syropami. Jakiś czas temu byłam u lekarza i mówiłam, że OLi ma mokry kaszel i czy dawać coś wykrztuśnego a w momencie kiedy Oli zakasłał u lekarza On mi powiedział, że to jeszcze nie jest mokry kaszel tylko suchy, a słyszałam wyraźnie, że coś mu się odrywa. Teraz też rano kaszlemy, że hohoh ja czuję ze mi się odrywa z gardła, małemu pewnie też - spływająca wydzielina przez noc się uzbierała i teraz zagwostka dawać Prospan, Stodal, Dexa Piko - ale na moje oko nie powinnam tego kaszlu hamować czy Ambroksol, Pectodill, Flegamina - ale z tymi lekarz kazał uważać i podawać tylko wtedy wykrztuśne kiedy słychać ze coś siedzi w oskrzelach i nie ma dużego kaszlu.

Mnie i męza rozłożyła gorąca klimatyzacja/nawiew w pociągu - oboje kaszlemy i mamy przesuszone gardła, małemu pewnie ta podróż też nie posłużyła, a chodziłam cały czas i prosiłam zeby zmiejszyli ten nawiew bo było gorąco nie do wytrzymania.

Od poniedziałku OLi ma mieć zabiegi.
 
reklama
u nas pół nocy pawie szły, zapasowych kołder i kocy nie wystarczyło. Jak na kogos kto bardzoo malo jada nad podziw duzo mial w żoładku. I brzuszek go bolał. Jak on usnął to zaczęła Zuzanna marudzić i tak do rana. A dzisiaj od rana mnie i A. brzuchy bolą :-(
 
Do góry