reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

Kiedyś było w Rozmowach w Toku jak na babkę policję wezwali bo dzieciaki ubierała tak jak one same chciały, jak odczuwały temp z zewnątrz - m.in. zimą potrafiły biegać na samych bluzkach po placu zabaw. Ale nikt nie wziął pod uwagę że jej dzieci właśnie wcale nie chorują i żadna krzywda im się nie dzieje.
My zaliczamy codziennie plac zabaw jak wracamy ze szkoły. Dzisiaj też piździło, ja wymarzłam, ale jakoś francom w dupkę zimno nie było. A na placu pusto, już dawno tam nikogo nie widziałam.
 
reklama
Dziewczyny nie zazdorszcze przeżyc z zaklinowaniem ;/ Oj musiało byc gorąco :szok:

Co do dworu. Marcel oczywiście ze chodzi, choć teraz bardziej uważam na jego zdrowie, pilnuję bardziej by się nie przegrzał ani nie zmarzł. Teraz przy wiekszej zachorwalności jego zdrowie strzeżone jak tajemnica rządowa :-D:-D No ale nie do takiej przesady bu na dwór nie wyjsc ;p Choc po prawdzie to chyba takie wypady czekają nas weekendowo bo młody po 5 godzinach jest tak padnięty ze chce do domu, tam skonsumuje, trochę sie pokrząta i od 17,30 leży padnięty w łózku ;p
 
Skad ja to znam, sama chodze z Tomem na plac, on sie bawi, a ja kraze z wozkiem wkoło. dzieci zero, juz raz pisalam, ze stare babole lubia to do mnie komentowac, ale mi to wisi ;-)
teraz tu tez Tom co dzien na sniegu, wraca nawet lekko zmarzniety, ale nic mu nie jest, a do tego jaki szczesliwy :-D dziadek wlasnie wymyslil, ze pod choinke mu kupi male narty i bedzie go uczyl, bo on sam wieeelki fan nart :-D
 
koszmarna noc.. od 24 do 3 Ala na rękach , rozpalona , w ciężkich spazmach. Znowu 39 stopni. Dziąsła napuchnięte- dwójki i jedynki u góry. Widać jak sie przebijają. Nie mogła się uspokoić. Do tego kaszel doszedł nasilony.. na 16 mamy lekarza.
Szkoda , że muszę ją zabierac do przedszkola, bo tam co rusz ktoś kaszle , ale wyjścia nie ma.Oby Antek u dzieci chorych dziś nic nie złapał
 
Marta Biedna Ala :-( jeszcze ten kaszel...daj znać co lekarz powie. A chorowała już? Bo i tak dobrze się trzyma:tak: Asia dzięki wizytom u Julki w przedszkolu zaliczyła pierwszy katar mając niespełna miesiąc:szok:


Gosiulek no to odzyskał chłopak apetyt :-) super :-)
 
Nic tylko się pochlastać:baffled: przed snem panna zażyczyła sobie syropku bo gardło ją boli, dałam nurofen a teraz kaszle przez sen non stop. Kataru nie ma więc nie wiem skąd ten kaszel. Nawet nie wiem czy jakieś leki mam nieprzeterminowane bo dawno nic jej nie podawałam:baffled: idę na poszukiwania, ech :/
 
reklama
Zdrówka kochane dla naszych dzieci..
Wczoraj Gonia była mi niewyraźna, nie miała gorączki, ale jakaś taka wyciszona, trochę kaszlała, pojedynczymi szczekami, a dziś wykwitła jej gorączka i gardziołko jąś boli powiedziała, a kaszel szczekający. No tak przyjęła tylko 4 dawki augumentinu i odstawiliśmy, bo się z niej lało... widać, że nawrót ma jak małżonek. Dobrze, że mąż do jutra na zwolnieniu.;-):-D
 
Do góry