Marta nie, dermatolog, okulista i jeszcze kilku, ale teraz nie wiem jakich nie wymagają skierowań
ale do alergologa trzeba jednak.
Trzymam kciuki za serduszko Antka.
Asia od ponad 2 tygodni z katarem, tak nam się zaczęła dusić w Biedronce że myślałam że nie odratuję, po czym wypluła mnóstwo flegmy. No ale jak przypuszczałam - osłuchowo czyściuteńko, gardełko śliczne, tylko katar mega gęsty i spływając do gardełka po prostu dusi i zatyka Aśkę. Kupiłam MARIMER - hipertoniczny spray do noska i jest REWELACYJNY. Jedno pryśnięcie do dziurki i przepłukuje na maksa
A tak to dostałyśmy XYZAL zamiast Cleratine i Zyrtecu i zobaczymy.
Na alergologa podobno jeszcze nie czas, bo leki i tak dostanę te same a testów młoda jeszcze mieć nie może. Ale jeszcze dwa takie katary i wymuszę siłą;-)

Trzymam kciuki za serduszko Antka.
Asia od ponad 2 tygodni z katarem, tak nam się zaczęła dusić w Biedronce że myślałam że nie odratuję, po czym wypluła mnóstwo flegmy. No ale jak przypuszczałam - osłuchowo czyściuteńko, gardełko śliczne, tylko katar mega gęsty i spływając do gardełka po prostu dusi i zatyka Aśkę. Kupiłam MARIMER - hipertoniczny spray do noska i jest REWELACYJNY. Jedno pryśnięcie do dziurki i przepłukuje na maksa

Na alergologa podobno jeszcze nie czas, bo leki i tak dostanę te same a testów młoda jeszcze mieć nie może. Ale jeszcze dwa takie katary i wymuszę siłą;-)