martolinka
Mama i nie tylko :-)
Dzisiejsza noc dobrze , czasem u mamy na brzuchu trzeba było zasnąć , ale o niebo lepiej. Katarek po Nasivinie muszę powiedzieć lekko ustąpił. Gorączki też nie ma , ale sie nie ciesze na razie
tylko jak wytłumaczyc dziecku , ktore przynosi buciki i chce wyjsc , ze jest chory i jeszcze pare dni trzeba byc w domu
tylko jak wytłumaczyc dziecku , ktore przynosi buciki i chce wyjsc , ze jest chory i jeszcze pare dni trzeba byc w domu