reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

reklama
Kasia bo Wy już specjalisci od inhalacji my pierwszy raz :) Ale chyba będzie dobrze, włączyłam teledysk kiepskich swiat i mały nawet parę razy dał sobie przyłożyć maskę. Matko gil do pasa, leci ciurkiem, chyba wyciąganie fridą na marne bo co chwilę cieknie ;/
 
Byliśmy w przychodni i mały ma chore gardło więc mamy brać dalej antybiotyk i do tego lakcid.Kupki lepiej i sika też już dobrze.
 
Byliśmy w przychodni i mały ma chore gardło więc mamy brać dalej antybiotyk i do tego lakcid.Kupki lepiej i sika też już dobrze.

Dużo zdrówka dla Patryczka

images

Jesli chodzi o inhalator to Pawel dostal taki na roczek: NEBULIZATOR MICROLIFE NEB100 INHALATOR NEB 100 !!! (1363449259) - Aukcje internetowe Allegro. Ula czym się różni od twojego?
 
Zdrówka dla dzieciaczków:tak:

Ja już przestałam się przejmować gilami innych dzieci, może bezmyślna idiotka jestem, ale jak od jakiegoś dziecka się nie zarazi to Julia ze szkoły przyniesie.

ALE Asia ma już ponad rok i napewno nabyła już jakąś odporność. Idiotyzmem za to dla mnie jest jak brat A wczoraj zwiedził z miesięcznym dzieckiem 3 domy. Był na trzech gościnach, wszędzie pełno ludzi jak to w święta, a o 22 dziwił się żonie że chce jechać z małą do domu no bo "co my będizemy w domu robić" :eek:
Aaa zapomniałam dodać że sylwestra wyprawiają na 30-40 osób w trzypokojowym mieszkaniu z niemowlęciem.
 
Ostatnia edycja:
dziewczyny napiszcie jak wy i co ile robicie inhalacje, my mamy sol w 5 ml ale to zanim całe się wyinhaluje czas mija....skrapla sie do srodka, mam nadzieje ze my dobrze to robimy... całej fiolki nie wyinhalowalam bo to zbyt długo.
Oli na początku protestował a potem przy piosence kiepskich dał sobie z parę minut potrzymać.
I jeszcze jedno tez u Was takie chłodne to powietrze leci?
Ja zielona w tym jestem.
Olinkowi tak katar kapie ze nie nadążam wycierać pieluszką ::( oJ To będzie długa noc.............on się dławi na stojąco katarem a na leżąco, już nie wyobrazam sobie.

Oli nie jest w stanie nic jesc, nawet łyżeczka, wezmie do buzi i go zatyka.
 
Ostatnia edycja:
dziewczyny napiszcie jak wy i co ile robicie inhalacje, my mamy sol w 5 ml ale to zanim całe się wyinhaluje czas mija....skrapla sie do srodka, mam nadzieje ze my dobrze to robimy... całej fiolki nie wyinhalowalam bo to zbyt długo.
Oli na początku protestował a potem przy piosence kiepskich dał sobie z parę minut potrzymać.
I jeszcze jedno tez u Was takie chłodne to powietrze leci?
Ja zielona w tym jestem.
Olinkowi tak katar kapie ze nie nadążam wycierać pieluszką ::( oJ To będzie długa noc.............on się dławi na stojąco katarem a na leżąco, już nie wyobrazam sobie.

Oli nie jest w stanie nic jesc, nawet łyżeczka, wezmie do buzi i go zatyka.
Dużo zdrówka dla was, u nas tez taki katar że ciągle latam za nim z pieluchą. Na noc zrobilismy w wielkich męczarniach inhalacje pod koniec tylko odpuscil, ale o niebo lepiej. Ja daje tylko 2,5ml soli fizjologicznej tak mi podpowiedziała szwagierka, że to wzupelnosci wystarczy i tak jej lekarz przy jej corkach zalecal. No i na noc poduszka dosc wysoko pod glowe przy takim zapchanym nosku
 
W sobote odwiedzili nas znajomi ze staryszym o 7 msc maluchem. To nasi znajomi z ktorymi jakos się trzymamy, jak zawsze do nich przychodzilismymy pytalismy czy mozemy przyjsc bo my zdrowi i czy ich mały zdrowy, za każdym razem się pytalismy. Pierwszy raz zaprosilismy ich do nas na gorę, mężczyźni sobie popili a jak się okazało koleżanka przyszła z chorym dzieckiem :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Jak tak można się pytam???
Oczywsice jej Syn lazi juz z gilem do pasa od wielu miesięcy, więc chyba dla niej to normalka (podejrzewam ze dlatego tak jej choruje bo w domu mają ze 25 stopni, a i nie wiem czy rzeczywiscie to ma wpływ ale mama Synka nie karmiła ani chwili piersią bo stwierdziła ze ma płąskie brodawki a i ściągac mleka pomimo kupienia laktatora nie bedzie, a jej dziecko bedzie na modyfkowanym i niczego mu brakować nie bedzie, mnie samą przekonywała zebym wyrzuciła ten laktator a dziecku dała butlę).
Teraz jej mały choruje bardzo, aż ma zielone gluty itd sama podała mu bactrim, mimo ze miala go tylko na dwa dni, ja jej oddałam swoj, wykupilam go kiedys w razie co.
Do głowy by mi nie przyszło ze taka mądra dziewczyna przyjdzie do nas z chorym dzieckiem narazając naszego Olinka. A że Oli od paru dni ma cieplejszą głowkę bo ząbkuje i ma obniżoną odporność to dziś wstał z gilem do pasa.
Szkoda mi go bo Oli nie choruje nam, to nasz 3 w życiu katar, nigdy antybiotyku nie bralismy i jestem z lekko wk....na lekooo....to mało powiedziane....

wyciągnęłam nebulizator..kupilam go wieki temu i nie był nam potrzebny do teraz. Mamy taki:
Inhalator pneumatyczny Medel (Philips Respironics) Pro Soft Touch dziewczynki czy buzie dzieci całe muszą byc w maseczce bo nie wyobrazam sobie jak mam małemu to robić :(
Nie daje sobie Oli nic psiknąć ani wyciągnąć, szarpie się okrutnie a ja nie mam serca mu tego robić na siłę, czasami muszę ale fatalnie się z tym czuje jak on tak płacze :(

nie wiem dlaczego ale ten fragment wypowiedzi troche mnie ruszył. Wybacz Ula ale nie karmienie piersią to nie koniec swiata - dzieci odzywiane tylko mlekiem modyfikowanym nie sa gorsze czy mniej zdrowe od tych "z piersi". Mój mały w zyciu nie upił kropelki mojego mleka bo go po prostu nie miałam. Walczylam o laktacje w szpitalu i tydzien w domu i dupa. Radziłam sie ludzi w szpitalu od tego i nic nie pomogło...ani herbaty ani przystawianie ani inne cuda świata. Dziecko mam mądre, mozna powiedziec dorodne, rozbrykane i zdrowe - dwa razy w zyciu miał katar i to od zębów. Zero choroby. Jedyne co - skaza białkowa - która przytrafić moze sie dziecku niezaleznie od formy karmienia. To tyle. Wkurza mnie nagonka na karmienie piersią. Czasem czuje sie przez to gorsza ze moje dziecko nie mialo takiej mozliwosci. Koniec. I nie chce tu rozpoczynac zadnej dyskusji czy tam sie z kims dochodzic co do zdan na rozne tematy, po prostu sie wygadałam :( Przeciez i tak Was lubie :-D

Zdróweczka dla wszystkich choróbek..........
odpukac ale my poki co wolni od infekcji ale za to wczoraj był metrowy guz a dzisiaj wywalił tak ze rozwalił cos w dziubie i krew sie lała.....na szczescie 5 min i po sprawie i najwazniejsze ze kły całe ;p
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczyny jak nisko powinna schodzic ta skorka na siusiaku? czy powinno widac napletek? ja malemu probowalam kilkukrotnie sciagnac ale za chiny nie da rady i nie wiem czy sie tym martwic czy nie? tutaj nie sprawdzaja siusiaka malemu. tzn kiedys jak byl malutki na pierwszej wizycie patrzyla sie lekarka ale o zadnym obciaganiu skorki nie bylo mowy.
 
Do góry