reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

Ale Nasivin mozna tylko ok 3 dni? A Pulmex baby jest od 6 msc więc pewnie możemy ja stosować. Ja juz zamowilam w aptece internetowej i czekam. U nas w nocy mały coś pociagał nosem ale ten chyba katar jest gdzies głeboko bo spływa do gardła cos trochę i mały pokasływał :( Jak kichał nic w nosie nie było słychać i Frida też nic szczegolnego nie wyciągnęła rano. Ale widać, ze w nocy jak leżal plaściutko to cos mu spływało i przeszkadzało. Pulmex pewnie przyjdzie w tym tyg.
Dziewczyny a ja wczesniej kupilam spirytus kamforowy i olejek, posmarowalam malemu kiedys tam stopki ale na tym pisze ze dopiero od 6 roku zycia mozna stosowac???Lekarz pozolił ale powiedział, zeby uważnie bo moze uczulić.
Ja pamietam jak mama mnie kiedys nacierala ale bylam juz większa. Mozna czy nie?

Ps. wczoraj pierwszy raz posadzilam malego przy latopie na chwilkę, gryzł go i........lekko uderzył się pod brwią, sladu prawie wogóle nie widać było ale jak sie rozplakał......................................to nie był wrzask, on się zanosił i powietrza nie łapał...............................5 minut uspokajania-ja i mąż............Rany Boskie....płacz i wrzask wytrzymam ale takie coś....takie zapowietrzenie.
Oliwier nam wogóle nie płacze, ale było takich chyba 4 razy, ze tak miał..raz po szczepionce pierwszej, raz sie przestraszyl jak cyckal jak maz kichnął, raz jak go niechcacy uszczypnęlam zapinając bodziaka i wczoraj. To jakaś masakra!!!!!!!!!!! A co bedzie jak sie przewroci, albo czyms uderzy...boje sie ze mi sie zapowietrzy normalnie :(
 
Ostatnia edycja:
reklama
No u nas nie ciekawie nocke mam z glowy :-:)-:)-( maly spal po 1,5 godz meczarnia straszna, przez ten zapchany nos nie mogl oddychac. Tzn nos byl czysty tylko strasznie charczalo, ale dzisiaj juz katar splywa do gardla i spal dzisiaj tylko 1,5 godz, a normalnie przesypia 3 razy po dobra godzine do dwoch. Usypialam go po kapaniu 2 godz, nie wiem jak mu pomoc jutro chyba do lekarza
 
etna, nasmaruj Małego na pleckach i klatce, połóż pod materac albo nogi książki, żeby spał pod kątem ok. 20 stopni, pieluchę wilgotną na łóżeczko, potem często kładź na brzuchu i jak najwięcej wyciągaj mu wydzielinę z nosa. U nas jak było strasznie ciężko to Arkowi pomagało spanie na mnie - ja w pozycji półsiedzącej.
powodzenia
 
etna, nasmaruj Małego na pleckach i klatce, połóż pod materac albo nogi książki, żeby spał pod kątem ok. 20 stopni, pieluchę wilgotną na łóżeczko, potem często kładź na brzuchu i jak najwięcej wyciągaj mu wydzielinę z nosa. U nas jak było strasznie ciężko to Arkowi pomagało spanie na mnie - ja w pozycji półsiedzącej.
powodzenia
No w nocy dwa razy po 1,5 godziny spal na mnie a ja na wpol siedziaco, wygladam jak cien dzisiaj.
tylko nie mam czym go nasmarowac mam tylko masc majerankowa i czosnek wisi nad kolyska, wyzej mam pod glowka bo inaczej nie moze oddychac
 
przykro mi dziewczyny że sie maleństw choróbska trzymają :(( a tobie efka współczuje.
Ja już wiem skąd ten płacz i niepokój u małej. wyszedł nam ząbek :)) czy ból brzuszka też mógł być od tego??
 
No w nocy dwa razy po 1,5 godziny spal na mnie a ja na wpol siedziaco, wygladam jak cien dzisiaj.
tylko nie mam czym go nasmarowac mam tylko masc majerankowa i czosnek wisi nad kolyska, wyzej mam pod glowka bo inaczej nie moze oddychac

to smaruj maścią majerankową....biedny Pawełek
 
Etna jeżeli mogę pomóc:
1. może masz w domku rumianek do zaparzania? Można zagotować wodę w garnku włożyć do niej torebki rumianku i jak się naparzy z 5 minut trzymać małego na rękach nad tym garnkiem i niech sobie to wdycha, tylko w takiej odległości zeby ta para go nie poparzyla. To bardzo odtyka nos. Jeżeli nie masz rumianku można sól kuchenną wsypać. Poza tym nawet samą wodę w garnku do pokoju wstaw, żeby bardzo nawilżyc pokój i jak tylko skończy się parować znowu zagotuj i znowu wstaw. Oczywiście jeżeli masz nawilżacz to nawilżaj nim.
2. Ty chyba karmisz piersią - nie wiem na ile to skuteczne ale trąbią o tym wszędzie i też to stosowałam w moim zmasowanym ataku na katar ściągałam sobie pokarm, nabierałam do strzykawki i po parę kropel do każdej dziurki wlewałam-to podobno najlepszy antybiotyk. Tylko ja najpierw robiłam tak: woda morska, frida i na oczyszczony nos mój pokarm.

Oczywiście psikałam Nivea Baby wodą morską, Euphorbium-to jest homeopatyk podobno zajebisty ale ja tyle rzeczy stosowałam jak mały miał katar jak miał 10 tyg. więc sama nie wiem co pomogło, ale trwało to ponad dwa tygodnie, psikałam jeszcze Otrivin Baby to tez woda morska z Witaminką jakąś.

U nas też coś w nosie jakoś głęboko, W nocy jak leży długo to mu spływa i odkasłuje. Ja już trzęsę gaciami, że wojna z katarkiem Synunia tez mnie czeka...tfuuuu
 
Etna jeżeli mogę pomóc:
1. może masz w domku rumianek do zaparzania? Można zagotować wodę w garnku włożyć do niej torebki rumianku i jak się naparzy z 5 minut trzymać małego na rękach nad tym garnkiem i niech sobie to wdycha, tylko w takiej odległości zeby ta para go nie poparzyla. To bardzo odtyka nos. Jeżeli nie masz rumianku można sól kuchenną wsypać. Poza tym nawet samą wodę w garnku do pokoju wstaw, żeby bardzo nawilżyc pokój i jak tylko skończy się parować znowu zagotuj i znowu wstaw. Oczywiście jeżeli masz nawilżacz to nawilżaj nim.
2. Ty chyba karmisz piersią - nie wiem na ile to skuteczne ale trąbią o tym wszędzie i też to stosowałam w moim zmasowanym ataku na katar ściągałam sobie pokarm, nabierałam do strzykawki i po parę kropel do każdej dziurki wlewałam-to podobno najlepszy antybiotyk. Tylko ja najpierw robiłam tak: woda morska, frida i na oczyszczony nos mój pokarm.

Oczywiście psikałam Nivea Baby wodą morską, Euphorbium-to jest homeopatyk podobno zajebisty ale ja tyle rzeczy stosowałam jak mały miał katar jak miał 10 tyg. więc sama nie wiem co pomogło, ale trwało to ponad dwa tygodnie, psikałam jeszcze Otrivin Baby to tez woda morska z Witaminką jakąś.

U nas też coś w nosie jakoś głęboko, W nocy jak leży długo to mu spływa i odkasłuje. Ja już trzęsę gaciami, że wojna z katarkiem Synunia tez mnie czeka...tfuuuu

mam rumianek, zaparze mu i postawie przy kolysce nie bede go teraz rozbudzac inchalacja, znowu sie obudzil po 1,5 godziny dalam cyca i przysnal. Mleko dzisiaj probowalam swoje dawac no na razie nic sie nie polepszylo. A mam jeszcze jedno pytanie wyzej to lepiej glowke czy nogi??? dzieki wielkie za troske
 
reklama
Po tym jak sie setny raz obudzil, bylismy juz pod rumiankiem ok 7 minut pod recznikiem z trzech saszetek zaparzylam i wdychalismy ja tez zeby na biezaco oceniac temperature :p, przez te inhalacje ja kataru dostane ale czego sie nie robi dla sprawy, jak sie teraz obudzi, sciagne mu frida i dam mojego mleka do noska. Ja po ampulce z sola fizjologiczna zaciagam mlekiem z lyzeczki i mam prosty i fajny zakraplacz
 
Do góry