Kingula82
Fanka BB :)
Toz to przeciez domatorka! Tak jak bym czytala o wlasnym dziecku )chodzilo mi o to,ze niewiem co bym musiala powiedziec, zeby mi to badanie moczu zrobili, bo tu zwykle odpowiedz na kazdy temat to, ze dzieci tak maja: maja sucha skore, maja wypryski, maja ciemieniuche, kupki tez tak maja, wit D3 - a po co???????????? malo przybieraja- u piersiowych tak bywa, itp itd......
mala dzisiaj zrobila mamie a kuku. pojechalismy do takich znajomych, troche dalszych. mala tylko sie obudzila ( w samochodzie zasypia) zobaczyla pania domu, ktora do niej cos tam gruchala, i w ryk... pokolysalam,poprzytulalam, cisza. za 3 min znowu ryk. znowu bujalam itp. i nie to,ze ona przyzwyczajona do noszenia na rekach, wrecz przeciwnie. w sumie 1,5 h albo marudzila bardzo albo plakala, nie chciala sie bawic i ledwo na sile zjadla, ja cudem wypilam kawe i zjadlam ciacho,az sie tak rozdarla,ze w biegu ja pakowalam. w samochodzie najpierw cisza, pozniej ryk, do domu jakies 7min. tylko wyciagnelam z samochodu i weszlam do domu - od razu rogal na twarzy, gaworzenie, smiech.... az nie moglam uwierzyc, szykowalam sie na powazne starcie i marudzenie,a tu niunka pobawila sie pol godz,, wykapalam, zjadla i zasnela jak ta lala.....czary czy co?
Z tego co piszesz to raczej zabki zaczynaja wychodzic. Moze spruboj mu dac na noc viburcol, moze wtedy ci bedzie lepiej noc przesypial.Jak najbardziej od slinienia moga byc
Alanek znowu w nocy budzil sie co godzinke, 1.5, dostawal cyca, raz popijal tak porzadnie raz tak do uspokojenia i noc minela...ale ciagla mi sie strasznie...Nie wiem juz o co chodzi mojemu skarbowi:-(. Podejrzewam, ze zeby ida, ale jeszcze ich nie widac. Jakie sa objawy zabkowania? Bo Alanek oprocz pakowania raczek i przedmiotow do buzi(ale to noramlne dla jego wieku) od kilku dni wydaje dzikie okrzyki, wysokie piski i ciagle miele buzia jakby cos przezuwal...sprawdzalam czy nie ma jakis plesniawek, ale nie, wiec co on robi?
To moje drugie dziecko, powinnam byc madrzejsza, bardziej doswiadczna, a tu d..a. Macius byl na 100% mniej problemowym dzieckiem, bardziej pogodnym mniej krzyczacym...a zabki po prostu u niego nagle sie pojawily a nie marudzil itd...Ech...
Nie wiem sama co moze jemu dolegac...:-(
Z zasypianiem problemy sa, anwet na rekach bo krzyczy(nie placze). Wzielam sie na sposob, jak go juz dosc dlugo nosze i kolysam a on nic tylko wrzask, to smaruje mu dziasla Bobodentem, daje smoka i mocno przytulam. Jezszce troche krzyczy a potem w koncu mruczac i pokrzykujac(z zamknieymi oczami) zasypia...Chyba to jednak zeby, nie?