R
rouż
Gość
Dziunka, to idziemy leb w leb. Alanek tez na samym cycu, a ostatnio robil kupe po 6 dniach, potem po 7 i dzis mija 7dzien jak jeszcze nie robil(ostatnia byla w zeszyly piatek). Baki puszcza smrodliwe i wczoraj chyba brzuszek go bolal. Nie mialam czopkow dla dzieci tylko dla doroslych, wiec ucielam 1/3(od czubka), oskrobalam go aby byl chudszy i zaaplikowalam malemu. Baki szly straszlie, ale kupy nie ma do dzis? Czy to normalne ze po czopku(moze za maly?) nie poszla? Ciekawa jestem kiedy i jaka zrobi. Wiem, ze moze byc gestniejsza(bo nasze mleko jest teraz bardziej kaloryczne, szczegolnie w nocy), ale zobaczymy. Jak pytalam dr, to odpowiedziala: moze robic raz na tydzien, moze byc smierdzaca i baki tez i wszystko jest ok, dopoki robi ja sam. bez pomagaczy. No i dopoki sie nie meczy za bardzo. Ja tylko napisze jeszcze, ze Macio byl mieszanie karmiony i jak mial ok 6miesiecy to zaczely sie takie problemy z kupa, ze dostawal syropy specjalne. Unormowalo sie i przez jakie 6-8 miesiecy byl spokoj, a potem jak mial ok 1.5 roku tak sie przestraszyl kupy(nie wiem, moze bolu), ze zaczal ja wstrzymywac i byl problem. Dopiero teraz po Rota jak go przeczyscilo, to jak czuje to robi bez problemu...Ale te stresy jego kosztowaly mnie duzo stesow...A teraz zaczyna sie z Alusiem
Zapomnialam napisac, ze chlopaki wreszcie zdrowi. Maciek calkie, Alan prawie. A ostatnio mial na plucach zmiany-jak rzekla dr...nie doslownie, ale ze na wysokosci pluc mu charczalo dlatego chciala go zobaczyc w czwartek. Nadal mam go 2x dziennie inhalowac solanka.
Zapomnialam napisac, ze chlopaki wreszcie zdrowi. Maciek calkie, Alan prawie. A ostatnio mial na plucach zmiany-jak rzekla dr...nie doslownie, ale ze na wysokosci pluc mu charczalo dlatego chciala go zobaczyc w czwartek. Nadal mam go 2x dziennie inhalowac solanka.