reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

Dziewczyny, mam szokujące wiadomości dotyczące szczepień... Moja pani doktor od ubezpieczeń przesłała mi. Byłam w szoku totalnym.... Oprócz doktoratu z ubezpieczeń pani doktor interesuje się medycyna naturalną..... Jak ktoś chce to mogę przesłać na maila... Piszcie maile na PW.
 
reklama
Dziewczyny, mam szokujące wiadomości dotyczące szczepień... Moja pani doktor od ubezpieczeń przesłała mi. Byłam w szoku totalnym.... Oprócz doktoratu z ubezpieczeń pani doktor interesuje się medycyna naturalną..... Jak ktoś chce to mogę przesłać na maila... Piszcie maile na PW.
No to wrzucaj;
maryjarasz@gmail.com
 
wiem, ze to o szczepieniach dla dzieci, a nie mam, ale to sie niejako wiaze


jakis czas temu niezle sie poklocilam z moim twierdzac, ze na pewno nie dam sie zaszczepic przeciwko swinskiej grypie, ze to jest wymysl itp, na co moj nazwal mnie egoistka :crazy: i nie mogl uwierzyc, ze inteligentna i wyksztalcona (haha) osoba moze cos takiego powiedziec. to bylo chyba z miesiaca albo wiecej temu.

dzisiaj znienacka sie pyta, cy myslalam wiecej na temat szczepienia przeciw swinskiej grypie ( :eek: czy naprawde wygladam na osobe, ktora nie ma o czym myslec, tylko o jakis szczepieniach :tak: niech sie puknie w glowe ). dyplomatycznie przemilczalam. dowiedzialam sie nastepnie, ze w tym albo przyszlym tyg ruszaja masowe szczepienia ludzi w najwyzszej grupie ryzyka, w tym w zaawansowanej ciazy, ze mowia, ze swinska grypa jest skrajnie niebezpieczna, bla bla bla.

kurcze, ja nawet nie jestem pewna czy chcialabym szczepic swoje dziecko, jakbym miala wybor, zwlaszcza po tych rewelacjach, jakie ostatnio sie pojawiaja nawet na naszym forum,a on mi tu zawrace d....:crazy:
 
No mój mąz wrreszcie do polożnej zadzwonił. Trochę mnie bab wkurzyła, bo zadzwonił żeby się umowić na spotkanie przed porodem a ona,z ę nei rzeba, bo to u nas nie pierwszy raz. Ja jednak mam kilka pytań, bo tym razem myślę,z e nie bedzie tak samo :wściekła/y:co prawda poprrzednio tez z nią rodziłam ale własciwie to po co mi ona jak nic wcześniej nei ustalimy? :wściekła/y:
chyba spiszę wszystko na kartce i wręczę jej na wejściu jak przyjadę.
Jedno jest dobre, ze ona nie ma stałej stawki tylko "co łaska" wiec zapłacę jej tyle na ile zasłuży :tak:

A dogadałam się dzisiaj w przychodni z położną środowiskową, że to ona mi szwy zejmie po porodzie żebym nie musiala do szpitala jecać (albo bulic 300zł u mojego learza)
Ktoraś z Was pytała czy polożna środowiskowa moze zdejmowac szwy - odpowiedź - tak :tak:
 
u mnie nie trzeba się dogadywać z położną na ściągnięcie szwów....sama mi ściągała (jeden to nawet bardzo szybko, bo okazało się, że ciągnie)
 
mi poprzednio zdjęla połozna jeszcze w szpitalu dlatego jak byłam w przychodni to zagadnełam ta środowiskową, bo nie wiedziałam czy ona robi takie rzeczy. To nie to żebym się jakoś specjalnie umawiala tylko po prostu upewniałam się. Bo tym razem mam nadzieję wyjśc szybciej ze szpitala ;-)
Anian w której dobie Ci zdjęła te szwy?
Mi w 5 ale słyszałam, ze niekóre juz w 4 zdejmują i tak m się wydaje, ze już w 4 moglaby zdjąć, bo już wtedy ciagnęło.
 
ja dzisiaj idę do swojej lekarki i porozmawiam z nią na temat szczepienia właśnie przeciwko grypie (co prawda nie świńskiej) i jak wrócę, to napiszę co ona o tym myśli... może i tobie ułatwi to decyzję.:tak:
 
Tam też jest o szczepieniach przeciwko grypie... Nie ma szczepień przeciwko szczepowi, który aktualnie będzie. Szczepienia które są nam podawane są starymi szczepami sprzed kilku lat, a grypa z miesiąca na miesiąc przechodzi mutacje. Więc nie wiem jaki jest sens szczepienia. Rozmawiałam z pediatrą - nie będę szczepić dziecka przez pierwsze 2 lata jego życia. Szczepienia są niebezpiecznie i powodują ADHD i inne choroby neurotyczne (min autyzm także). Mamy wybór i nikt nie będzie truł mi dziecka rtęcią.... A u nas bardzo ciężko dostać szczepionkę nie zawierającą rtęci...
 
reklama
No mój mąz wrreszcie do polożnej zadzwonił. Trochę mnie bab wkurzyła, bo zadzwonił żeby się umowić na spotkanie przed porodem a ona,z ę nei rzeba, bo to u nas nie pierwszy raz. Ja jednak mam kilka pytań, bo tym razem myślę,z e nie bedzie tak samo :wściekła/y:co prawda poprrzednio tez z nią rodziłam ale własciwie to po co mi ona jak nic wcześniej nei ustalimy? :wściekła/y:
chyba spiszę wszystko na kartce i wręczę jej na wejściu jak przyjadę.
Jedno jest dobre, ze ona nie ma stałej stawki tylko "co łaska" wiec zapłacę jej tyle na ile zasłuży :tak:

A dogadałam się dzisiaj w przychodni z położną środowiskową, że to ona mi szwy zejmie po porodzie żebym nie musiala do szpitala jecać (albo bulic 300zł u mojego learza)
Ktoraś z Was pytała czy polożna środowiskowa moze zdejmowac szwy - odpowiedź - tak :tak:

w szpitalu w ktorym chcialabym urodzic daja szwy samorozpuszczalne, u was nie?
 
Do góry