reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zdrowie naszych dzieci/opieka nad maluszkami

reklama
a my jutro idziemy z malym na kontrole do lekarza bo po tym katarze i kaszlu.. zeby go osluchala i na sprawdzenie tej stulejki..
 
Ja daje Konradkowi wit.d tzn cebinmulti 5 kroprl ale juz mi sie koncza.W lutym brat jedzie wiec moze mi przywiezie:sorry:ale wiecie jemu czasem poci sie glowka przy butli ale ja zawsze myslalam ze poprostu mleko jest cieple i to tez z wysilku.My tez jak jem y np zupe to nam goraco:baffled:
 
Panna Migotka
Tak fachowo ze strony:
Alergizujący pokarm można zidentyfikować na podstawie eliminacji z diety na pewien czas wszystkich potencjalnych czynników uczulających. W jadłospisie pozostawia się produkty uznane za najmniej uczulające, takie jak: jabłka, gruszki, brzoskwinie, marchew, sałatę, karczochy, ryż - zwłaszcza brunatny, mięso jagnięce. Następnie stopniowo wprowadza się po jednym produkcie i obserwowuje odpowiedzi organizmu. Po ponownym zjedzeniu określonego pokarmu w przypadku istnienia reakcji uczuleniowej na to pożywienie pokażą się wcześniej obserwowane objawy. Daje to duże prawdopodobieństwo właściwej diagnozy.

Najczęściej uczula białko: mleka krowiego, jaja kurzego, ryb, mięsa, soi oraz białka niektórych warzyw i owoców (głównie fasola, groszek, pomidory, cytrusy i banany). Alergie pokarmowe

Tak nie fachowo, po mojemu:
Może odstaw słoiczki z sokiem winogronowym jak nic nie da to z olejem sojowym. To takie wg mnie dość alergiczne produkty a w duzej ilości słoiczkowego jadła występują.

Przejście na nutramigen nic ci by nie dało bo jeśli Iga uczuliła się na soję, no nutramigen ku mojemu zdziwieniu ma w składzie ten często uczulający składnik.( o tym juz wspominała zreszą mm)
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny zapytam się teraz jak typowa blondynka... :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Jak często myjecie ząbki Waszym maleństwo i czym to robicie? Czy po każdym posiłku?
 
Szopek, dzięki za info :-) U nas to wygląda tak, że mała dostaje obiadki tylko z gerbera - tam nie ma ani soji ani soku winogronowego. Konkretnie podaję jej tylko te od 5 miesiąca z dodatkiem oleju (a nie masła) bo boję się wprowadzać nowości. Może to uczulenie na któreś mięso? A może olej rzepakowy? Już sama nie wiem... Na dniach podejmuję próbę ugotowania czegoś samodzielnie, może jak poczuje kuchnię mamusi, to jej rura zmięknie i strupki znikną :-D
Z owoców właściwie daję wszystkie słoiczki. Chyba muszę poprzestać na jabłku na jakiś czas.
 
Dziewczyny ja już kiedyś pisałam o zamieszaniu z krzywicą no i właściwie problem się nie rozwiązał.

Dominikowi bardzo wystaje jedno żeberko, zupełnie tak jakby miał złamane i krzywo zrośnięte.Oczywiscie wybiorę się z tym po raz kolejny do lekarza, żeby pójść do innego niż ostatnio będę musiała mieć skierowanie od pediatry i odczekać w kolejce szmat czasu a tak nie mam pewności, ze będzie akurat ten. Nie mam nic do tego ortopedy u którego byliśmy wcześniej ale skoro problem się nie rozwiązał...

No ale do rzeczy, może któraś z was ma taki problem lub coś słyszała na ten temat. Co to może być jeśli nie krzywica. On dostaje wit. D.
 
Szopek moja ma oba żeberka wystające, to są te na samym dole kończące klatke piersiową. Tak jej się zaczeło robić, jak zaczeła się siłować do siadania. Tak jakby napinając mieśnie powodowała, że wszystko w środku rozpychało teżeberka. Nasza lekarka uznała, że taka jej uroda, bo wit. d3 też dostaje. Teraz jak już się tek nie wysila, to jakby te żeberka stały się mniej wystające.
Nie wiem, czy Ci pomogłam, czy tylko bardziej nagmatwałam. Jak masz wątpliwości, to najlepiej do lekarza- w końcu po coś opłacamy im pensje:sorry:
 
reklama
Mojemu mężowi ktoś w pracy powiedział że od wczesnego sadzania dzieciom wywijają się żeberka. Wcześniej się z tego smiałam no ale po Waszych przykładach widzę że to może być prawda. Chociaż ja sadzałam małą to nie ma nieprawidłowych żeberek no albo ja nie widzę pod tym jej duzym brzuszkiem:tak:
 
Do góry