>>>Zdrowie grudniowych dzieciaczków<<<

[ketsa]

Asia dobre to ? i za ile?

 

[Sorbuś]

U nas za bardzo nie ma komarów ale ok 25 zł chyba kosztowało
Jak ją smarowałam w Rewalu to ją nic nie gryzło ale tam tez komarków malusio

 

[paaricia]

Hej Dziewczynki!

Wklejam moje pytanie, ktore zadalam na watku o zakupach - ale jest o kupach. ;D ;D

Czytam o kupkach Waszych szkrabow, ze sie wydostaja z pieluch. Czy moze mi ktos opisac konsystencje tych kupek?? Atek robi kupki jak taka twarda plastelina, wiec nie ma mowy zeby Mu sie wydostaly z pieluch, czy wlasnie takie kupki Wam uciekaja, czy poprostu moj Mlokosek robi takie twardzielskie kupska??

 

[aOLA]

u nas sa srednio twarde ;D

 

[Amelka22]

U nas niestety jest plaga komarów ze względu na zawilgocony teren,więc ukąszenia są praktycznie nie do uniknięcia.Po ukąszeniu smaruję to miejsce PUDRODERMĄ, jest to preparat kojąco-uśmierzający pomocny przy wszelkich swędzących zmianach skórnych i ukąszeniach owadów.

U nas kupy są różne,w zależności od jedzonka,raczej plastelinowate.Nie mają szans wylac się z pieluchy .

 

[Agnesa]

Dziewczyny, naprawde nie zastanawiajcie sie wiele nad zakupem tego typu lampki, ktora Wam polecilam. Gdy gasicie swiatlo komar leci do tej lampki i jest trzask i komar martwy. Recznie trudno jest wybic wszystkie komary w domu, bo zawsze ktorys moze sie gdzies schowac i zaatakowac gdy juz zasniecie. W poprzednim miejscu, w ktorym mieszkalismy do czasu gdy nie mielismy takiej lampki spalam przykryta po uszy nawet w upaly, bo inaczej bym byla rano cala pogryziona. Tyle tam bylo komarow. A gdy pozniej kupilismy ta lampke zupelnie nie balam sie spac tak jak mnie pan bog stworzyl
Naprawde polecam. Po co dziecko smarowac czymkolwiek jak mozna to zrobic az tak nieinwazyjnie. Ta lampka to swietny wynalazek

Koncze zachwalac, bo pomyslicie ze jestem producentem tych lamp

 

[Sorbuś]

No ja tez jestem za takimi wynalazkami ale takie bezinwazyjne całkiem to one nie są bo wydają zapach dla człowieka niwwyczuwalny a;le jedna - chociz sa pozyteczne bardzo tylko lampke nie wszędzie mozna zabrać także i lampka i krem moim zdaniem sie przyda

 

[bartyś]

Fajną ma nazwę ta lampka - MOSKIT KILLER :laugh:

Paaricia u nas też kupki są różne, raz rzadsze, że z powodzeniem by wypłyneły z pampersa, a raz takie twarde, że nawet prawie pampersa nie pobrudzą

Steffi no to pięknie sobie Kubuś waży Klocuszek jeden ;D

 

[joeey]

jak wroce do PL to sie chyba skusze na ta lampke, mnie komary uwielbiaja gryzc i nawet przykrywanie po czubek glowy im nioe przeszkodzi - chyba mam slodka krew, za to Ada spala w domku calkiem odkryta i jej nie tykaly

 

[bartyś]

Sorbek bo znowu zapomniałabym pogratulować Mai postępów Ona pewnie zacznie szybko mówić i będzie gaduła po mamie