reklama
KarinaNieZie
Wrześniowe mamy'08
Na rozrzedzenie kupek dobre sa soki oocowe, przeciery z surowych owoców i marchwi - moja Gabrysia zazwyczaj miala dosc rzadkie ale niedawno sie jej zmieniło i ąż stękała przy robieniu kupki i po sokach i sliwkach ulzylo - czytalam ze kupki nie powinny byc tak twarde jak plastelina.
A na odwrotny problem pomaga gotowana marchew i zupki z mięskiem - wypróbowałam
A na odwrotny problem pomaga gotowana marchew i zupki z mięskiem - wypróbowałam
Pati - Lenka robi identyko kupki. I jak zaprogramowana - 3xdziennie.Tarda plastelinka. To sa prawidlowe kupki wiec sie nie martw.
jezeli chodzi o komary to lampka super, ale tam gdzie nie da sie podlaczyc lampki a chce sie tylko wybic latwo i bez plam na scianach kilka komarow to polecam goraco lapke na pad!
ale brzmi co? wyglada to jak rakietka do badmingtona tylko zamiast zylek z plastiku sa z metalu i rakietka jest na baterie.przyciska sie przycisk, wtedy w drucikach jest prad.Machniesz tym w komara/muche/ose i strzal i po nim/niej ! B skuteczne! polecam!
jezeli chodzi o komary to lampka super, ale tam gdzie nie da sie podlaczyc lampki a chce sie tylko wybic latwo i bez plam na scianach kilka komarow to polecam goraco lapke na pad!
Sorbek, typ lampki, ktory Wam polecilam (nie wczytywalam sie w opis tej aukcji, ale po wygladzie jest identyczna jaka mialam i podobna do tej co mam) i ktory sama mam w domu jest zupelnie nieinwazyjna. Nie wydostaje sie z niej zaden zapach. Ona dziala chyba podobnie jak ta łapka, o ktorej pisze Pamcia. Swiatlo, ktore emituje ta lampka przyciaga komary, komar podlatuje do lampki, a wtedy trzask i po komarze, bo wpada on na druciki pod pradem.
W domu lepsza jest od tej łapki, bo nie trzeba kazdego komara dostrzec i za nim latac
A co do kupek. U nas kupki sa rzadkie, chociaz nie takie jak kiedys gdy Kuba byl wylacznie na cycku. Dzis dwa razy malo co by nam sie wydostala z pampera, podplynela pod plecy
Odnotowujemy 3-4 upki na dzien. Ale u nas rzadkie, bo jeszcze duzo mleka cyckowego. Ponadto pilnuje zeby nie bylo za duzo marchwi w obiadkach i np. jagod w deserku. Jak Kuba dostal dzis np. na obiad groszek z pietruszka i dynie z indykiem to na deser musial dostac cos z jablkiem. Bo groszek chyba moze utrudnic sztuke zrobienia kupki 
Pozdrawiam, Agnieszka
W domu lepsza jest od tej łapki, bo nie trzeba kazdego komara dostrzec i za nim latac
A co do kupek. U nas kupki sa rzadkie, chociaz nie takie jak kiedys gdy Kuba byl wylacznie na cycku. Dzis dwa razy malo co by nam sie wydostala z pampera, podplynela pod plecy
Pozdrawiam, Agnieszka
Patrycjo, u nas Kuba zjada 130-150gram zupki z mieskiem na obiad i deserek 125gram wieczorem. Reszta posilkow w ciagu dnia i nocy to wylacznie cycek. Takze to jest duzo cycka dlatego te kupki sa jeszcze rzadkie (ale nie sa plynne). Wg naszej pediatry powinien zjadac zupki ponad 200 gram dziennie i deserek tak jak zjada. Reszta wg niej powinien byc cycek.
Pozdrawiam, Agnieszka
Pozdrawiam, Agnieszka
Agnesa dzięki za pomysł z tą lampą bo chyba to jest świetny wynalazek zamówiłam dopiero wczoraj to sobie do przyszłaego tygodnia musze poczekać .....a tu komary mi pouciekały
A na ukąszenia daje Dapis i jest całkiem fajny bo schodzą te placki czerwone w ciądu kilku godzin a normalnie to miał jeMaks kilka dni
Sorbuś
Mama Majci i Patrycji
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2006
- Postów
- 6 156
bartyś pisze:Sorbek bo znowu zapomniałabym pogratulować Mai postępówOna pewnie zacznie szybko mówić i będzie gaduła po mamie
![]()
hehehe
wczoraj z mojąmama śpiewała lalalal ale miałam ubaw :laugh: :laugh: :laugh:
reklama
Podziel się: