reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

>>>Zdrowie grudniowych dzieciaczków<<<

Agnes teraz tylko jedne wklucie mielismy ta prywatna szczepionke i malutkiej prawie nie bolala :) plakala jakies 30 sek
o wiele gorzej drze sie przy wkladaniu czapeczki
poniewaz jej troszke krewka leciala z nozki - malutko to zakleila baba plasterek no i przy tym odklejaniu w domu to sie dopiero wydarla
wiec rozwaz ten plasterek bo to boli takie odklejanie od delikatnej skorki

aha i szczepienie bylo w nozke ale to zalezy od pielegniary
 
reklama
mamy ostatnio nowa sztuczke staje przed wielkim lustrem z Maja na rekach i deilkatnie podskkuje ona widzi swoja podskakujaca buzke i rzy jak osiolek ze szczescia :) usmiech szeroki i zaczyna rzeć ;D ;D ;D i widzowie razem z nia :)

 
Agnes - u mnie tak jak u Magdymaj - tez o wiele mniej plakala niz za pierwszym razem, chwileczke doslownie i tez tylko jedno naklocie.... A za pierwszym razem ta bolesna to byla na zoltaczke, takze jesli jeszcze bedzie zoltaczka kiedys w przyszlosci (bo nie wiem czy bedzie, ale pewnie tak) to to jest wlasnie bolesna.
 
Dobrze, że o tym piszecie, bo 2 szczepienie jeszcze przede mną, więc czuję się pocieszona. Nadia na 1 szczepieniu wcale nie płakała, więc powinno być ok.
 
dzieciaki płaczą o wiele mniej niż za pierwszym razem bo ta skojarzona szczepioka w ogóle nie boli. Bolesna jest ta na WZW B i dlatego za pierwszym razem maluszki płakały. Także głowa do góry. ;D ;D ;D
 
No wlasnie mialam Wam napisac ze Lenka byla bardzo dzielna na drugim szczepieniu. To juz bylo w zeszlym tygodniu wprawdzie ale ciagle zapominalam. Ale ona bidulka miala oprocz skojarzonej jeszcze pneumokoki i ta ja bardziej bolala ale nie tak jak pierwsza. A co do emli to sie zastanawialam, ale mi sie to bezsensowne wydalo bo przeciez w kazdym bez wyjatku zastrzyku nie boli wklucie a samo wstrzykiwanie,a emla znieczula skore a nie pod skora. ale dla pewnosci zapytalam tesciowej, ona jeszcze wywiad zrobila u siebie w przychodni i wszyscy jak jeden maz stwierdzili ze bez sensu. Podobno dla dzieci 2letnich to ma sens bo sie najbardzieoj dra przy ukluciu pomimo ze najmniej boli, wiec jak tego nie czuja to nie placza, ale dla nszych maluchow ktore z niczym igly jeszcze nie kojarza a jest ona super cienka i podobno to naprawde nic a nic nie boli to bez sensu. takze jak chcecie ale pisze co mi powiedziano i co sama se wydumalam.
 
Pamcia, właśnie trafiłaś w mój punkt widzenia, zawsze uważałam, że ta maść znieczula tylko skórę, a przecież najbardziej boli rozchodzenie się leku w mięśniach. Wiem bo sama byłam kłuta setki razy, gdyż nie mogę przyjmować leków doustnie.
 
ja też słyszałam od swojej pediatry że ta cała emla nie jest do końca dobra z tego właśnie względu co pisze Pamcia ona znieczula skóre a nie mięsień w który jest lek wstrzykiwany i jest jeszcze zagrozenie że w momęcie wkłówania się może ona byś wprowadzona w mięśień i mogą być przykre następstwa
w to drugie to troche mi się nie chce wierzyć bo gdyby tak było nie była by dopuszczona do użytku no ale z drugiej strony różnie to bywa :( sama nie wiem
 
reklama
My jakoś radzimy sobie bez  tej emli i Kamilek nawet nie płacze przy szczepieniu :)

Za to dziś znowu przeszedł swoje na przetykaniu kanalika w drugim oczku :( :( :( Okropne, ale na szczęście już po, jeszcze krople do oczu przez 2 tygodnie 4 x dziennie  ::) i będzie po wszystkim, bo to oczko w którym miał już przetykany kanalik jest w porządku :)

A jeśli chodzi o to ćwiczenie "ciągnięcia do pozycji siedzącej" to my to dość często robiliśmy przez jakiś czas :-[ po czym teściowie nam powiedzieli, że absolutnie nie powinniśmy tego robić, bo dziecko może dostać od tego przepukliny ( ???). Nie wiem, czy to prawda, ale po przeanalizowaniu na pewno nie jest to dobre dla kręgosłupa. no i teraz boję się, czy już mu nie zrobiliśmy tym jakiejś krzywdy :( :(
 
Do góry