Ja tak jak Ksena do niczego Lenki nie zmuszam. no moze do lezenia na brzuchu! A na reszte przyjdzie czas. Po co cokolwiek przyspieszac? Ale dzisiaj bylysmy na spacerze wiosennie bylo bardzo i zlozylam jej budke i troszke pod materazyk wlozylam kocyk zeby miala odrobine wyzej. Wiecei ze skubana podnosila sie prawie do siedzenia. Jeszcze do siedzenia troche brakowalo ale glowa i klatka piersiowa mocno szly wgore!
Na gurdniu znowu tyle naprodukowane ze mi sei nawet nie chce czytac....
A z kombinezonu chcac nie chcac zrezygnowalam na rzecz kurteczki. Bylo tak gorao ze nie mialam sumienia kisic Leny w kombinezonie. Miala lekkie body z krotkim, koszulke, spodenki podszyte trykotem, weic lekko ocieplane, cieple podkolanowki, ktore sa jka ponczochy jak sie je naciagnie i na to kurteczke. Na poczatku zalozylam jeszcze szmaciane buciki+rekawiczki ale zdjelam szybko bo upal straszny. A czape zimowa zamienilam na taka cieniutka roiona na szydelku azurowa! Slicznosci!!!
Na gurdniu znowu tyle naprodukowane ze mi sei nawet nie chce czytac....
A z kombinezonu chcac nie chcac zrezygnowalam na rzecz kurteczki. Bylo tak gorao ze nie mialam sumienia kisic Leny w kombinezonie. Miala lekkie body z krotkim, koszulke, spodenki podszyte trykotem, weic lekko ocieplane, cieple podkolanowki, ktore sa jka ponczochy jak sie je naciagnie i na to kurteczke. Na poczatku zalozylam jeszcze szmaciane buciki+rekawiczki ale zdjelam szybko bo upal straszny. A czape zimowa zamienilam na taka cieniutka roiona na szydelku azurowa! Slicznosci!!!