reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

>>>Zdrowie grudniowych dzieciaczków<<<

Asiu - w 9 tygodniu powiedzial Wam ze dziewczynka ??? :o :o :o szok !!!

ja jak zrobilam test, to po trzech dniach zrobilam drugi dla pewnosci, znowu wyszedl pozytywny, a do gina zapisalam sie po dwoch tygodniach - wlasnie dlatego, zeby juz na pewno potwierdzic ze jestem, a nie zeby mi powiedzial ze nic tam nie widzi ;D ;D ;D
 
reklama
No tez byłam w szoku ale faktycznie było widac dwie kreseczki i na 90% na sto dopiero póxniej
Ja w ogóle byłam w szoku jak wyglada takie 9 tygodniowe maleństwo myslałam że fasolka a tu juz wierzgajace raczkami i nózkami dzieciatko było ::) ::) ::)
 
No super ale jak na kasecie raz ogladalismy niedawno jak już maja jest to jakos tak dziwnie ::) ;) :laugh: :laugh: :laugh:

A poza tym chciałam napisać że temperaturyjuz nie ma to chyba wraca maluszek mój kochany do zdrowia
 
ale temacicho :)

my ciagle odsuwalismy te decyzje (nie bylismy jeszcze malzenstwem), ciagle nam cos wypadalo, a to narty, wyjazdy w gory, szkolenia w pracy, ciagle cos, choc z drugiej strony paradoksalnie bardzo chcielismy, szczegolnie ja, no i raz stwierdzilismy, ze co ma byc to bedzie, jak bedzie to fajnie jak nie to nie, bo planowalismy podroz zycia za wszystkie oszczednosci do Meksyku, Peru i Patagonii Ja nie wierzylam, ze sie uda za pierwszym razem ze wzgledu na wiek (staruchy - ja 29 maz 34) A tu prosze, ten jeden raz wystarczyl I tym sposobem cale nasze zycie sie zmienilo ;D tak sobie mowie, ze co mialo sie stac to i tak by sie stalo tylko pozniej, bysmy to odkladali i odkladali i zasze cos by wyskoczylo, i bysmy sie obudzili po 35 roku zycia :laugh: I dobrze sie stalo zesmy nie stracili calyej kasy na wyprawe, bo jak tesc nas wycyckal to bylo jak znalazl po sprzedazy mojej kawalerki na kupno wiekszego mieszkania, a tak bysmy sie gnieździli w jednym pokoju Ale jedno spostrzezenie - przed slubem, chocby sie wydawalo, ze zna sie druga osobe b dobrze, to i tak wszystkiego sie nie jest w stanie poznac (jesli si nie mieszka razem), natomiast potem, jak jest zaszczyt poznania szanownejrodzinki to sie oczy otwieraja dopiero, smutne to moje spostrzezenie, ale prawdziwe :( ::)
 
Ana - kurde, taka podroz !!! wow !!!! jak bedziecie druga taka planowac w te rejony, ktora bedzie jednak miala dojsc do skutku, to daj znac, moze tez sie skusimy :) Ja to kocham jezdzic po swiecie, a moim najwiekszym marzeniem jest Australia... wczesniej byly Indie i Taj Mahal, ale mam stamtad juz fajne pamiatki, wiec Australia zostala ;D ;D ;D No o Ameryka lacinska tez mnie kreci ;D

ana30 pisze:
A tu prosze, ten jeden raz wystarczyl I tym sposobem cale nasze zycie sie zmienilo ;D tak sobie mowie, ze co mialo sie stac to i tak by sie stalo tylko pozniej, bysmy to odkladali i odkladali i zasze cos by wyskoczylo, i bysmy sie obudzili po 35 roku zycia :laugh:

Ana - no Twojemu mezowi do tej pobudki po 35 to juz i tak niewiele czasu zostalo ;D ;D ;D
 
Wanda no tak, on to dopiero emeryt ;D a zpodroza bede pamietac, zrobimy tak- jak maluchy podrosna to urzadzimy wyprawe stulecia i jeszcze nasza Pati odwiedzimy :laugh: Pati szykuj sie Bydgoszcz nadlatuje ;D ;D ;D siedem osob to nas pomiescisz, albo osiem, bo my tacy starzy to musimy sie spieszyc ;D
 
Gabi no teraz to sama zdebiałam ??? Piotrus miał 49cm jak sie urodził no a teraz ma 70???? To przeciez nie 11 tylko 21cm wiecej!!!!!!!!!!!!!
ale lekarka go mierzyła od srodka głowy wzdłuz kregosłupa do jakis kosteczek :p :p :p a jak w domu przykładam centymetr obok małego to jest 65cm
Ide jeszcze raz na kontrol 2czerwca to sie musze upewnić ::)

a jaki macie douszny termometr?

Paula w ktorym Dziecku było o termometrach?
 
reklama
Do góry