Asiu - nie przejmuj sie, na pewno bedzie dobrze... A temperaturka jak jest, to podobno organizm sie broni przed choroba, wiec to dobry objaw chyba... No a na pewno poznym popoludniem i wieczorem to zupelnie normalne
Takze nie martw sie, na pewno bedzie dobrze, antybiotyk na pewno zadziala - a mozesz powiedziec jaki antybiotyk dostalas ??? a i dobrze ze hemoglobina podskoczyla 
reklama
Sorbuś
Mama Majci i Patrycji
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2006
- Postów
- 6 156
dostała Zinnat - nie znam się bo to pierwsza choroba Mai ale martwie się po lekarka powiedziała że jak temperatura nie spadnie to zastrzyki - buuuuuuuuuuu
ale spadła bo miała 39,5 a teraz w najgorszym czasie 38,6 a do południa 36,8 no zobacze jutro jak cos to znowu do lekarza

ale spadła bo miała 39,5 a teraz w najgorszym czasie 38,6 a do południa 36,8 no zobacze jutro jak cos to znowu do lekarza
didi
Fanka BB :)
jsorbek..AL tez dostawal ten antybiotyk ..to taka zawiesina i pachnie tak ladnie jakos takowocowo..mniam sama oblizywalam lyzke jak mu dawalam bo niemoglam sie oprzec..
..ale pomorze na bank juz po 2 dniach bedzie wielka poprawa..
..a jak dasz cala serie (7 dni) to bedzie zdrowiusia ..
Joeey - wlasnie pisalam o tym zmeczeniu! Ja doskonale potrafie sobie wyobrazic jak moze byc. Bo tez czasem jestem zmeczona, ale przeciez mam tylko zajmowanie sie Lenka. Sprzata, prasuje i gotuje kto inny. Czasem nawet kto inny zakupy robi, pranie rozwiesi, ja tylko segreguje i wkladam do pralki, czasem rozwiesze. ale coraz rzadziej. Ale gdybym miala to wszystko sama robic to na bank byloby mi latwiej oddac Lenusie babci.
Joeey - musisz skonczyc studia. Bardzo warto!
Ana - no wygoda jest z tymi paniami do pomocy. Bardzo to doceniam. A prawda ze pieniadze szczescia nie daja jest tylko polowiczna - one na pewno szczescia nie dadza, ale jak pozwola na ulatwienie zycia to juz ogromny krok ku temu zeby szczescie dostrzec i moc je doceniac! Dlatego nigdy nie szczedzilam na pomoc w domu. Mam to szczescie ze mam dobrze platna prace...
Nie chce tutaj nikogo ponownie urazic, chcialam tylko zarzucic pewien temat - co latwiej? Pracowac czy studiowac majac male dziecko? Bardzo nad tym rozmyslalam jak Beatka miala taki potworny dol, i doszlam do wniosku, co zreszta jej wtedy na podniesienie moralu napisalam, ze chyba jednak studiowac (pod warunkiem ze nie trzeba juz pracowac oprocz studiowania) jest latwiej. Przeciez nieporownanie mniej godzin spedza sie poza domem, nawet nie codziennie (mowie o dziennych studiach) sie na uczelnie chodzi czesto, wakacje, ferie...kurcze....mysle ze jest wtedy duzo wiecej czsu dla dziecka. Ale pewnie i duzo wiedcej pokus. Bo ja sobie siebie z dzieckiem jako studentki nie widze za nic!!! Ja bylam zwierze imprezowe!!! Ale nie kazdy jest i jezeli ktos psychicznie jest gotowy na dziecko na studiach to mysle ze to super pomysl i super czas!
Przepraszam ze na tym watku ale na jakim innym?
Joeey - musisz skonczyc studia. Bardzo warto!
Ana - no wygoda jest z tymi paniami do pomocy. Bardzo to doceniam. A prawda ze pieniadze szczescia nie daja jest tylko polowiczna - one na pewno szczescia nie dadza, ale jak pozwola na ulatwienie zycia to juz ogromny krok ku temu zeby szczescie dostrzec i moc je doceniac! Dlatego nigdy nie szczedzilam na pomoc w domu. Mam to szczescie ze mam dobrze platna prace...
Nie chce tutaj nikogo ponownie urazic, chcialam tylko zarzucic pewien temat - co latwiej? Pracowac czy studiowac majac male dziecko? Bardzo nad tym rozmyslalam jak Beatka miala taki potworny dol, i doszlam do wniosku, co zreszta jej wtedy na podniesienie moralu napisalam, ze chyba jednak studiowac (pod warunkiem ze nie trzeba juz pracowac oprocz studiowania) jest latwiej. Przeciez nieporownanie mniej godzin spedza sie poza domem, nawet nie codziennie (mowie o dziennych studiach) sie na uczelnie chodzi czesto, wakacje, ferie...kurcze....mysle ze jest wtedy duzo wiecej czsu dla dziecka. Ale pewnie i duzo wiedcej pokus. Bo ja sobie siebie z dzieckiem jako studentki nie widze za nic!!! Ja bylam zwierze imprezowe!!! Ale nie kazdy jest i jezeli ktos psychicznie jest gotowy na dziecko na studiach to mysle ze to super pomysl i super czas!
Przepraszam ze na tym watku ale na jakim innym?
didi
Fanka BB :)
PAmciaw..ona jeszcze nie ma zastrzykow..
Jsorbek w jakiej postaci masz ten antybiotyk..????
Jsorbek w jakiej postaci masz ten antybiotyk..????
Asiu - Paulinka odkaszluje strasznie ta flegme z oskrzeli - takze nie jest w sumie najgorzej. Goraczki nie ma, wszystkie leki przyjmuje bardzo ladnie - czym zreszta daje przyklad starszemu braciszkowi ze mozna ladnie pic syropki ;D Twojego antybiotyku niestety nie znam - a moze i stety
Ale skoro Didi napisala ze pomoze, to pewnie pomoze 
reklama
didi
Fanka BB :)
WAnda..AL dostal ten antybiotyk jak byl o kroczek od zapalenia oskrzeli i pomogl jak czarodziejska rozdzka..
Podziel się: