reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

>>>Zdrowie grudniowych dzieciaczków<<<

teraz to nawet wam zdjęć nie pokażę, bo mnie z torbami puścicie!! Dobrze że mam cyfrówkę, bo klisze by mi pękały jedna po drugiej, hihihihi!

oczywiście jaja sobie robię, bo mnie w dobry nastrój wpędziłyście!!

Idę do kotleta - mam nadzieję, że łóżeczko się pod nia nie zarwało, hahahah

Dobra juz kończę, bo się chichram jak głupia!
 
reklama
Hej! Wlasnie wrocilismy od pielegniarki i Atus wazy 7.4kg! ;D Znaczy to ze przez 3 tyg przybral pol kg wiec sie ciesze. Ostatnio troche sie martwilam ze wiecej ulewa niz zjada! ::)

Poczytam zaraz co naskrobalyscie, widze ze jest tego troche.
 
Ojej nadrobilam i mi sie normalnie smutno zrobilo. Do czego to doszlo! Przepychanki jakies calkiem niepotrzebne na NASZYM forum... :( Gdyby Atus byl wiekszy albo mniejszy to chyba bym sie teraz czula tu nieswojo. :-[ Nie lubie idei chodzenia na palcach wokol jakiegos tematu, ale czasem trzeba i akurat krytyka innych dzieci nalezy do takiego tematu. Nie mam nic przeciwko mlekom cuchnacym scierka, ale tak jak Cyprysiowa mowi matka moze sie wyrazic o swoim dziecku jak chce - paczek, patyk czy cokolwiek, ale kazdy inny powinien wyrazac sie tak zeby nikogo nie urazic. No i jesli ktos poczuje sie urazony czyjas wypowiedzia, mimo ze ta osoba nie miala nic zlego na mysli, to powinno to byc od razu sprostowane - przepraszam ze cie urazilam, wcale nie mialam tego na mysli - koniec tematu. Takie jest moje zdanie.
 
Agnesa i Patricia w dalszym ciagu uwazam ze przesadzacie, bo ja jestem pewna co do uczuc do mojego dziecka i nie obchodzi mnie co kto inny mowi na temat jego tuszy, bo kazdy ma prawo do innych preferencji. Mam tu takie samo zdanie na ten temat jak wiekszosc. Zadziwia mnie fakt ze nie pozwalacie mi miec wlasnych preferencji i dzielic sie nimi i ze moje preferencje Was urazaja....No cos tu jest nie tak. Skoro jestescie pewne ze lubicie ze Wasze maluchy sa tlusciutkie (bo jak juz pisalam teraz i pare postow wczesniej - takie Wasze swiete prawo ) to nie widze powodow dla ktorych moje preferencje Was urazaja. Bo mnie to absolutnie nie rani, nie boli, nie nic ze Wy mozecie nie lubic szczuplych dzieci. No po prostu w glowie mi sie nie miesci.

Agnesa i raz jeszcze do Ciebie - nadinterpretacja wypowiedzi cudzych to widze Twoja slabosc....Najpierw Joeey, teraz moje. Moze sobie to odpusc. Wiedz ze nikomu do wozka nie zagladam (nie znosze tego tak jak nie znosze zeby mi ktos zagladal) - to raz,dwa -  o zadnym z dzieci zle nie napisalam. Ale to juz kwestia Twojej wybujalej nadwrazliwej wyobrazni i co za tym idzie nadinterpretacja. zreszta to tlumaczylam Ci w poprzednim poscie ale widze ze czytasz a juz na pewno rozumiesz tylko to co chcesz a najgorsze - jak chcesz. A trzy i to jest najwazniejsze - nie pisalam o Twoim dziecku. No i stwierdzenie "lepiej jak dziecko jest w 3 niz w 50 centylu" to tez Twoje slowa i prosze nie wciskaj ich w moje usta. Ja nie napisalam ktory centyl JEST LEPSZY. Pisalam ktory centyl JA WOLE. Widzisz roznice? Upraszczajac bo oczywiscie o centylach ani slowa nie pisalam, ale skoro koniecznie mamy sie w prostej wypowiedzi dopatrywac drugiego a moze i trzeciego dna to niechaj bedzie.

Agnesa i dla jasnosci dlaczego sie wkurzam - wkurzam sie nie na to jakie masz poglady (bo to by bylo bez sensu i tez radze sie nad tym i Toie zastanowic) ale na to ze wmawiasz mi rzeczy nieprawdziwe, demonizujesz je i roztrzasasz juz po raz kolejny.

I tylko moze dam Tobie i Cyprysiowej za przyklad Ziemzie ktora sie obsmiala z calej sytuacji. A dlaczego? Bo wierzy w to co pisze - "tlusciochy gora", bo jest pewna wartosci swojej coreczki i co najwazniejsze pewna jest ze wlasnie taka ja kocha. No i Ziemzia ma po prostu poczucie humoru ktorego Wam brak a ktorego i Wam zycze....Bo dla mnie ktos kto wypowiedz zupelnie neutralna i to o osobach trzecich traktuje tak smiertelnie powaznie, wyciaga falszywe wnioski o jakims wysmiewaniu, pogardzie i nie wiem co tam jeszcze i to na dodatek bierze do siebie - to musi miec gdzies jakis kompleks. Skad ta wielka waga mojej wypowiedzi? Z braku pewnosci co do wlasnych wypowiedzi? Zastanowcie sie nad tym zamiast miedzy liniami dopatryac sie kolejnych bezecenstw napisanych rzekomo przeze mnie....


Ziemzia - ja nigdy nie krytykowalam grubych dzieci pisalam tylko ze wole szczuple - wiec wal ze zdjeciami kotlecika smialo, bo wszystkie lubimy je ogladac! :)

 
Pati o niczyim forumowym dziecku nie pisalam, wymienialam poglady z Joeey. Nie ocenialam dzieci - pislam jakie ja wole. Do tego to chyba mam prawo. Agnesa wziela to do siebie i rozpetala cala afere dopisujac mi do wypowiedzi rzeczy ktorych tam nie bylo. Przeprosilam ja jezeli ja to urazilo, ale tez musialam ustosunkowac sie do tych jej licznych postow w ktorych to kazdy nastepny dopisywal cos kolejnego do mojej wypowiedzi.
 
Pamciaw - nie chodzi absolutnie o Twoje prefencje - o gustach sie nie dyskutuje. Chodzi o przykre okreslenia jak porownywanie dzieci do sloni w skladzie porcelany.
pamciaw pisze:
Agnesa i Patricia (...) Skoro jestescie pewne ze lubicie ze Wasze maluchy sa tlusciutkie (bo jak juz pisalam teraz i pare postow wczesniej - takie Wasze swiete prawo ) to nie widze powodow dla ktorych moje preferencje Was urazaja.
Atreiiu jest wedlug Ciebie tlusciutki??? :D
 
tylko moze dam Tobie i Cyprysiowej za przyklad Ziemzie ktora sie obsmiala z calej sytuacji. A dlaczego? Bo wierzy w to co pisze - "tlusciochy gora", bo jest pewna wartosci swojej coreczki i co najwazniejsze pewna jest ze wlasnie taka ja kocha.
- Pamcia,kobieto co ty piszesz ??? Z tego tekstu zrozumialam ze ja i Agnesa nie znamy wartosci swoich dzieci czy tez mało je kochamy bo są wieksze !!! Zatem powiem ci ze sie mylisz-zdawalo mi sie ze kazda matka kocha swoje dzecko najmocniej na swiecie i to bez wzgledu czy ma" trzy nogi czy 2 glowy".A poczucie humoru to ja mam naprawde bardzo duze tylko nie wiedzac czemu nie potrafie naśmiewac sie z tego ze ktos powiedzial na dzieci duze(jakim jest moj syn)-słoń
jesli ma to pomoc w zakonczeniu dyskusji to prosze:"hahaha urodzilam ponad czterokilowego słonia hahaha"starczy ???

W ogole to przez takie ciagniecie tematu psujemy to forum moze w koncu ktos da sobie spokoj i nie odezwie sie na ten temat ??? (wiem ze moglam to byc ja :) )
 
No właśnie całe halo jest o jedno słowo : "tłuściutki" !!
W sumie sie nie dziwię bo ma negatywne zabarwienie i w sumie można się poczuć urażonym. Zawsze można użyć innego bardziej łagodnego sformułowania. A jak się sama Patrycja przekonała, krytyka w przestrzeń jast do zniesienia, chyba, że zaczyna dotykać konkretnie nas....
Może poprostu lepiej bobierajmy słowa i pomyślmy zawsze, o innych i ich uczuciach. Bo nawet jeśli ktoś ma kompleks, to nikogo ten fakt nie usprawiedliwia.
Ja jeszcze raz powtórzę - uważam,że nie powinno się  podsumowywać i oceniać nikogo, bo nikt nie jest doskonały i bardzo dobrze, bo gdybyśmy wszyskie miały dzieci na 50 centylu i tak samo rozwijajace się to byłoby okrutnie nudno!!
 
reklama
O rany ale afera ::) ::) ::)

dziewczyny ja wam powiem coś Agnes przecież tak samo kochałabyś swoja dzidzię gdyby była szczuplaczkiem jak teraz czyz nie?
Pamciu
a ty przeciez też kochałabyś Lenkę gdyby wazyła 10 kg - nie mam racji???
Wiec o co cały ambaras wiadomo że każda mama piszę że woli takie jakie jest jej dziecko i koniec kropka ja tez wolę swoje najbardziej bo jest chyba pośrodku ale kocham jej malutki brzuszeki chudziutkie łapki i tłuściutkie nóżki i polika ;D ;D ;D ;D
Kocham ja i kochałabym równie mocno gdyby była za chuda czy za pulchna - jest dla mnie najwazniejsza i najkochansza i tyle i nieważne ile wazy dla mnie jest najpiekniejsza.
I ważne zeby była zdrowa a waga łłłooooo matko kochana jakie to ma teraz znaczenie 1kg wte czy wewte :laugh: :laugh: :laugh:
 
Do góry