truskawa10017
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2009
- Postów
- 372
lulilaj To teraz ci powiem tak. Próbujesz mi wmówic że mój chłopak predzej czy pozniej moze mnie zdradzic. Wiem przeszłas co nieco i jestes zrażona teraz do mężczyzn. Ale nie kazdy jest taki jak twoj facet. W zyciu wszystko sie moze zdarzyc i moze byc taka chwila że mój ukochany zmieni sie i zrobi cos głupiego... Ale jak tak naprawde bym sie tego dowiedziala od kogogs albo od niego ze zdradzil to bym nie uwierzyla w to przez chwile. Ha i niewierze że zdradził by mnie z jakas prostytutka czy striptizerka bo nawet niewiem jak to sie stało że pierwszy raz dotknąl mnie w miejscu intymny. Był bardzo nieśmiały i wstydliwy. Teraz troszeczke zrobil sie taki otwarty...Gdyby nie on... To pewnie marnie by ze mna było... Kocham go ponad życie. I nawet jesli by byla taka sytuacja tak jak napisalas to napewno bym nie chciala do niego wrocic i napewno bym nie żalowala ze mu wybaczylam bo ta zdrada dawala by mi obrzydzenie i pomału wybijała by mi go z myśli.... Jak cos postanowie to wytrwam do konca i juz nie raz sie to sprawdzilo. A dziecko przeciez bedzie moglo sie widywac z ojcem nie zabronie tego. I zrozumcie wkoncu ze jestem przewrazliwiona na punkcie zdrady i nieznioslabym myśli że był blisko z jakas kobieta... I to by mi dawało do myslenia ze nie moge byc z kims takim bo jak sprobuje raz to napewno bedzie chcial wiecej. Napewno byłoby mi ciezko bez jego obecnosci ale za bardzo by mnie to bolało żeby mu wybaczyc... Trudno stało by sie. Nie wszytskiego sie wybacza. Ludzie sie rozchodza po 20 latach bycia razem. Takie życie I nikt niestety niema na to wpływu kto wie czy ja kiedys nie znajde sobie jakiegos kochanka... Tak mówie o moim a może to ja bede na jego miejscu i to ja go zdradze... Nigdy nic niewiadomo. Nie przewidujemy przyszłosci.
Aaaaa a co do seksu grupowego... Wpadło mi to kiedys na myśl i zapytalam tak dla żartow mojego chłopaka czy by sie nie skusil a on mnie wyzwal od idiotek i powiedzial "i wlasnie widac jak mnie kochasz że chcesz sie mietusic z innym":/ i sie na mnie pogniewał nie dało mu sie powiedziec ze to był żart myślał ze mówie na powaznie:/
Aaaaa a co do seksu grupowego... Wpadło mi to kiedys na myśl i zapytalam tak dla żartow mojego chłopaka czy by sie nie skusil a on mnie wyzwal od idiotek i powiedzial "i wlasnie widac jak mnie kochasz że chcesz sie mietusic z innym":/ i sie na mnie pogniewał nie dało mu sie powiedziec ze to był żart myślał ze mówie na powaznie:/
Ostatnia edycja: