reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zdjęcia z USG, wizyty lekarskie, badania...

Mi ginekolog -endokrynolog powiedziała, że pewnie w przyszłości będę miała cukrzycę. Dobrze że przynajmiej w ciąży jej nie mam. Ale wyniki dziwne - glukoza na czczo - 78,7 po 1 h - 78,7 (tyle samo) a po 2 h - 106.

Czy macie też szybki puls? U mnie ciśnienie normalne albo niskie (ostatnio 100/60) za to puls 120 (!!!). Dodam, że wcale nie biegłam tylko przeszłam może 20 m od samochodu do przychodni
 
reklama
28 tydzien, dzień pierwszy. Leo w położeniu glowkowym, waży 1555!
 

Załączniki

  • IMG_1404.jpg
    IMG_1404.jpg
    17,3 KB · Wyświetleń: 100
mikowata, ale super fotka! :)

ja się ciągle zastanawiam nad 3d, niektóre fotki z 3d/4d wyglądają przerażająco, boję się, że jak zobaczę mojego syna to się przestraszę :D
 
Mru - tez sie bałam, bo usg troche przełamuje. Mimo wszystko i tak jest urocze :) i wiemy, ze rodzinnie ma duży nos ;) ale np super wyglądają rączki czy stopki! Odlot :)
 
Mikowata super zdjęcie:)

Dziś byłam na kolejnej wizycie:) z Mautkim wszystko wporządku, ładnie rośnie:) ma długie nóżki i waży 1700g. Już od jakiegoś czasu leży sobie główką do dołu (napewno od dobrych 6 tygodni), jakoś tak mu wygodniej:) tylko co chwile czuje jak wypycha swoje długie nogi:). Termin wg USG dziś pokrył się z terminem OM. Następna wizyta za 4 tyg, kolejne już co 2tyg. Mi przez miesiąc przybył 1kg, więc nie ma tragedii. Jedynie mam przejść na diete, niby wynik obciążenia glukozą mam w normie bo wyszło mi 125 a maksymalna wartość to 140, ale mam nie jeść słodyczy, rzeczy z białą maką i raczej surowe warzywa niż gotowane.
 
No ja po kontrolnej wizycie .
Waga ... masakra ... komentować nie będę , ale pani doktor powiedziała , że nie wie gdzie te kilogramy mi weszły bo wyglądam normalnie . Może dlatego, że przed ciążą miałam niedowagę a teraz wyglądam normalnie :-)
Z mała kruszynką wszystko dobrze, podczas badania sobie spała :-):-), główką dzisiaj odwrócona w dół ale Pani doktor powiedziała , że jeszcze sie będzie przekręcała bo ma miejsce . Serduszko bije prawidłowo
Ciśnienie u doktorowej jakieś niskie miałam 90/55 a w domu jak mierze to około 115/70.
Dostałam glukometr (za darmo) , parę pasków i igiełki, mam sprawdzać poziom cukru , jak wyniki badań będą dobre to jeść normalnie jak podwyższone zacząć wprowadzać dietę dla diabetyków . wyniki morfologii i moczu w normie . Następne dopiero mam zrobić za prawie 2 miesiące.
Następna wizyta 25 stycznia . Pytałam sie doktorowej jak to z tym liczeniem ruchów. Powiedziała , że nie muszę , ważne by sprawdzać czy mała rusza się 3 x dziennie, rano, po południu i wieczorem. Sprawdzanie co godzinę jest bez sensu bo nie wszystkie dzieciaczki sa tak aktywne.Szczerze powiedziawszy dla mnie lepiej , że nie muszę sprawdzać co godzinę bo pewnie bym panikowała przy tym moim małym śpiochu. Ona potrafi 3 godziny spać w spokoju a później dokazuje
 
reklama
Ja już w domku po dwóch dniach w szpitalu :) Troszkę mnie przeglodzili ale wyniki z cukru były idealne, dwa razy tylko skoczyło troszkę ponad norme a tak to nie przekraczało 100. A mierzony cukier miałam 10 razy dziennie! No i muszę się udać do lekarza rodzinnego po glukometr i nadal tak mierzyć jak w szpitalu, czyli 5 posiłkow dziennie i przed i po każdym robić pomiar. No i trzymac sie diety póki co. A co się nasłuchałam wczoraj i dzisiaj w nocy porodów to głowa mała :) w sumie 6 dziecieczkow się urodziło od wczoraj i w sumie każda rodząca krzyczała jakby ją ze skóry obdzierali... :p dlatego chciałam stamtad uciekac gdzie pieprz rośnie! :p No i narazie nie martwie sie porodem. Będzie co będzie... :)
 
Do góry