To są strasznie trudne sprawy i nikomu tutaj nie życzę, żeby musiał stawać przed tym wyborem. Samych zdrowych dzieciaczków Wam życzę!!!
Święte słowa Oby były prorocze
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
To są strasznie trudne sprawy i nikomu tutaj nie życzę, żeby musiał stawać przed tym wyborem. Samych zdrowych dzieciaczków Wam życzę!!!
Dziewczyny, temat usg genetycznego pojawia się już któryś raz z rzędu, nie tylko na tym wątku, ale i na wątku głównym. Pisaliśmy już że takie usg "genetyczne" to nic innego jak usg robione pomiędzy 11 a 14 tygodniem ciąży.
chyba Ci sie cos pomylilo mowiac ze osoby ktore tego nie przezyly nie powinny sie wypowiadac??? mam nadzieje ze tak?? ja bym w zyciu ciazy nie usunela kolezanko... to sprawa indywidualna ale ja morderca nie jestem... wlasnie jak napisala kolezanka wyzej jest wiele przypadkow ze jednak komputery sie myla i rodza sie zdrowe dzieci... ja nie chce zyc ze swiadomoscia ze a jednak... medycyna sie pomylila... wiele razy sie tak dzieje.. np mowia ludzia ze nigdy nie beda mieli dzieci a tu nagle ciaza... mysle ze mam prawo sie wypowiadac na ten temat bo bardzo dlugo czekalam na ciaze!
wspolczuje matka ktore to przezyly... rozumiem te ktore chca sie pozbyc takiego dziecka...z wielu przyczyn i nie mowie o jakichs wlanych pobodkach ale dla dobra dziecka... jednak ja tego nie uznaje sa rozne jednak mysli ludzi na ten temat i to nie moja broszka... ale nie chce zeby ktos sadzil kto ma prawo sie wypowiadac na ten temat a kto nie.... bo w momencie kiedy dowiedzialam sie o ciazy i potem kiedy zobaczylam malenkie raczki na usg wiem.. ze bym tego NIGDY nie zrobila...
- to ja też napiszę - świete słowa!To są strasznie trudne sprawy i nikomu tutaj nie życzę, żeby musiał stawać przed tym wyborem.
no sory ale takie decyzje raczej podejmuja rodzice ktorych dzieci sa jeszcze w brzuchach i nie kazdy to "przezyl" wiec kazdy ma tu prawo glosu...nie tylko rodzice ktorzy mowia ze wiedza co to znaczy... jeszcze troche a tacy jak ty kaza nam usuwac chore ciaze...i jak powiedzialam droga forumowiczko to jest sprawa indywidualna i nie mozesz decydowac czy tak sie powinno robic czy nie, wyrazilam swoja opinie i moje odczucia w tej sprawie ze JA nigdy bym nie zabila swojego dziecka. Jezeli uwazasz ze sie "wykrzyczalam" to jestes w bledzie bo nie krzycze tylko wyrazam zdanie, od tego jest forum a jak Ci sie nie podoba to wiesz... chodzi mi tylko o to ze powiedzialas ze nie mam prawa glosu co prawda nie jest bo kazdy je ma... moze ci sie to nie podoba no ale trudno.. i jeszcze raz powtarzam zebys sie nie unosila ze swoimi madrosciami... ze nie mowie ze nie wolno tego robic.. moze sa przypadki ze dziecko bedzie roslinka i nie ma ratunku i takie decyzje sa trudne na pewno ale zarazem przemyslane i rodzice wiedza co robia... w skrocie jeszcze raz, mowie o swoich odczuciach, nie kaze ci nie usowac ciazy jezeli dziecko bedzie chore.....