zdjecia naszych pociech

[Agnes92]

Ewa ja narazie mam nieśmiałe myśli,że może kiedyś drugie, o czwórce ,ba o trójce nawet nie śmiem pomyśleć
Kakakarolina a czemu tak chcesz ,żeby sie włoski Oli zmieniły? ja zawsze chciałam mieć rude,ale naturalne ,bo malowane to już nie to samo,fajnie miec inne włosy,być oryginalną, bądź co bądź na świecie pelno blondynek i brunetek, a rude włosy to rzadkość więc powinnaś się cieszyć;-) U Was też widzę fajne rodzeństwo, chyba lubią ze soba przebywać? A tak mi się przypomniało jak mówiłaś ,że przy drugim to już z górki a nawet wręcz nudno...trzymam Cię więc za słowo(wrazie czego jeśli się kiedyś z M zdecydujemy)
Irisson u Was też dziewczynki ciągle razem, kurcze no naprawdę fajny widok takie zgrane rodzeństwo znam przypadki ,że starsze nie chciało zajmować czy pomagać przy mlodszym,zazdrość i te sprawy
Marcia Twój synek też z 13-ego tak jak mój , oby 13 była dla nich szczęśliwa fajniusi

 

[irisson]

Agnes niech Cie nie zmylą te uśmiechy, to zazdrość

 

[Agnes92]

Irisson a jednak? nie no troche zazdrości musi być ,byleby bez przesady

 

[mAtma]

Agnes, moi na grzecznych wyglądają? chyba jak śpią a i to nie zawsze...
Kakakarolina,masz rację, chłopaki jak u mnie w suwaczkach: starszy blondyn z brązowymi oczami a młodszy rudasek z niebieskimi; ja mówię że mam złote dziecko po prostu
Gosha, oni w ogóle nie podobni są, jakby po różnych ojcach byli, co ciekawe żaden też do mnie nie podobny... Taką samą mają tylko płeć, kształt oczu (po tatusiu) i grupę krwi (mogę powiedzieć: moja krew:-)). Poza tym każdy szczegół anatomii inny.
Irisson, twoje dziewczyny są stasznie fotogeniczne.
Marcia, Tymuś sama słodycz, jak zawsze.
i najlepszego dla trzynastkowych półroczniaków, my mieliśmy taki termin

Ja jak byłam w ciąży z pierwszym to zakładałam że będzie jedynakiem, bo jak już raz przeżyję poród to po co pchać się świadomie jeszcze raz w taką traumę? Od razu po porodzie zmieniłam zdanie, traumy nie mam, mogłabym rodzić jeszcze ze dwa razy ale mąż oświadczył że kolejnej mojej ciąży on już nie przeżyje... Szkoda, ale i tak nie ma warunków na więcej. Gdybym mogła chętnie urodziłabym jeszcze trzeciego synusia

 

[asia8783]

moja modelka

 

[marcia331]

Asia ale Lencia cudowna!!! Śliczna królewna. Jak patrzę na jej zdjęcia to mi się przypomniało dlaczego tak bardzo chciałam mieć córcię bo przy moim Tymku jakoś o tym zapomniałam

 

[weronkazzz]

piękne te nasze bąble! niedawno jeszcze siedziały w brzuchach a teraz siedzą same, czytają i noszą rajtki

marcia, Agnes najlepszego dla Tymka i Adasia!

 

[asia8783]

marcia A jak ja patrzę na Twojego przeuroczego Tymusia to już wiem,że na pewno chcę mieć jeszcze synka :-)

 

[irisson]

jednak NIna córunia Mamusi

 

[ewa86]

Ewa pożyjecie zobaczycie ;-) może się skusicie przy 40-tce na czwarte.

Nie, nie. Nie ma takiej opcji. Ja rodzę do trzydziestki. Po pierwsze chcemy mieć małe różnice wieku między dziećmi, po drugie nigdy świadomie po 35 roku życia nie zdecyduję się na dziecko. Raz, że większe ryzyko, dwa - nie sądzę, żebym miała tyle siły do wstawania w nocy i znoszenia ryków co teraz. Koło czterdziestki to ja chcę już spokojnie sobie do kina wychodzić, a nie w pieluchach siedzieć

Niemowlaki będę podziwiać u znajomych, którzy teraz czekają z rodzeniem dzieci na "lepszy czas". A potem będę wracać do swojego domu, gdzie każde dziecko samo sobie zje, samo siku zrobi i samo zaśnie ;P

***
W starym klimacie - odrestaurowaliśmy ostatnio starego zenita analogowego. Pierwszy film wywołany. Trzasnęłam zdjęcia zdjęciom I wyszły jeszcze bardziej klimatyczne niż na żywo, bo ciut przyżółte przez światło. Zobaczcie same