reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zanik bolu piersi w ciazy

W 11 tygodniu z dnia na dzień ustąpiły może 3 objawy ciąży:
- ból piersi
- zaparcia
- uczucie wzdętego brzucha. Waga mniej mi pokazywała nic dotychczas i miałam mniejszy brzuszek niż wcześniej.
Od razu poszłam do lekarza. Na szczęście okazało się, że wszystko jest ok.
1.ból pierwsi na początku ciąży jest spowodowany hormonami i potem ustępuje, ale później mogą się pojawić bóle piersi, ale spowodowane już produkcja mleka
2. Jeśli w ciąży stają się bardzo leniwe, ale ja zażywałam magnez 3x dziennie, a magnez pobudza jelita do pracy takze to było spowodowane brakiem zaparć.
 
reklama
Czesc, obecnie jestem w ciazy 4t 3d. Jestem juz po jednym poronieniu, wiec od poczatku biore acard, duphaston i luteine. Przyrosty bety mam powyzej 100 procent. Wczoraj rano jeszcze robilam bete i mialam przyrost ponad 115 procent a od wieczora znikal mi bol piersi. Wczesniej strasznie mnie bolaly, a teraz praktycznie wcale. Innych objawow nie mam. Czy ktoras z Was miala podobnie i na USG pojawilo sie bijace serducho?
Mam dokładnie tak samo. Jestem w 6 tyg 3 dzień i nie mam boku piesi a w poprzedniej ciąży która nieststy straciłam w 8 tyg bolały strasznie od samego początku. W 36 dc spadł mi progesteron na 15 betę mam wysoka 3202 martwię się czy wszystko jest ok w sobotę powtórzę badania.
 
Mam dokładnie tak samo. Jestem w 6 tyg 3 dzień i nie mam boku piesi a w poprzedniej ciąży która nieststy straciłam w 8 tyg bolały strasznie od samego początku. W 36 dc spadł mi progesteron na 15 betę mam wysoka 3202 martwię się czy wszystko jest ok w sobotę powtórzę badania.
Ból piersi na początku ciąży jest spowodowany hormonami. To normalne, że potem znika jak ciało kobiety przyzwyczaja się już do tego, że ma dzidziusia. Czasami się pojawia spowrotem po kilku dniach, a najczęściej pod koniec ciąży.
Zanik bólu piersi nie oznacza nic złego.
Czasami zwiększa się ból piersi wtedy kiedy miałybyśmy dostać miesiączkę. Dlatego warto prowadzić kalendarzyk z miesiączką mimo ciąży. Czasami w czasie, kiedy mamy dostać miesiączkę dochodzi nawet do malutkich krwawień.
 
Hej. Jestem po jednym poronieniu w 6tc Miałam ból w piersiach I za 4 dni było po wszystkim. Teraz jestem w drugiej ciąży w 7t I znowu bardzo bolały mnie piersi, aż do wczoraj. Dziś przestały jak ręką odjął.... Nie mówię tu, że kogoś nie bolały wcale tylko bolały bardzo, A nagle przestały całkowicie. Czy to oznacza koniec? Co robić jak jestem teraz na izolacji do 5tego. :/
Hej. Dopiero odgrzebałam wątek i jestem ciekawa jak sytuacja u Ciebie? Wszystko dobrze się skończyło?
 
Podpinam sie, u mnie 8 tydzien i z dnia na dzien oklaply i nie bola u mnie
dopiero 6 tc, ale na kilka dni przed spodziewana miesiączka tak mi nabrzmialy piersi, że nie mogłam ich dotykać. Jeszcze dwa dni temu wieczorem tak miałam, a rano nic.. nie są takie pełne i prawie nie bolą..

U mnie było tak w 9 tc, ale wszystko skończyło się dobrze.
U mnie dopiero 6 tc.. ale na kilka dni przed spodziewana miesiączka tak mi nabrzmialy piersi, że nie mogłam ich dotykać. Jeszcze dwa dni temu wieczorem tak miałam, a rano nic.. nie są takie pełne i prawie nie bolą :(
 
U mnie dopiero 6 tc.. ale na kilka dni przed spodziewana miesiączka tak mi nabrzmialy piersi, że nie mogłam ich dotykać. Jeszcze dwa dni temu wieczorem tak miałam, a rano nic.. nie są takie pełne i prawie nie bolą :(
Ale widzisz, ja sie tak martwiłam, a dzis rano wstalam i znowu byly nabrzmiałe i obolale. Czyli to sie zmienia, a my niepotrzebnie sie boimy... U Ciebie tez na pewno znowu beda bolesne, ale to widac czasem jest przerwa nawet 3 dni..
 
U mnie dopiero 6 tc.. ale na kilka dni przed spodziewana miesiączka tak mi nabrzmialy piersi, że nie mogłam ich dotykać. Jeszcze dwa dni temu wieczorem tak miałam, a rano nic.. nie są takie pełne i prawie nie bolą :(
Ból piersi nie jest żadnym wyznacznikiem dobrze rozwijającej się ciąży ani poronienia. Ciąża to przede wszystkim hormony. Objawy pojawiają się i znikają, nie doszukuj się problemów na siłę. Przed Tobą jeszcze 8msc niepewności, więc naprawdę nie musisz się katować, wrzuć na luz 😉
 
Ból piersi nie jest żadnym wyznacznikiem dobrze rozwijającej się ciąży ani poronienia. Ciąża to przede wszystkim hormony. Objawy pojawiają się i znikają, nie doszukuj się problemów na siłę. Przed Tobą jeszcze 8msc niepewności, więc naprawdę nie musisz się katować, wrzuć na luz 😉
Po poronieniu niestety nie jest trudno doszukiwać się problemów. Oczywiście jestem dobrej myśli, tak samo jak byłam w zeszłym roku.. kiedy to rano wstałam i stwierdziłam, że nie czuję się już jak w ciąży i się niestety nie pomyliłam.. i właśnie pierwsze co to zaobserwowałam piersi, że zrobiły się miękkie i oklapły. Nie chcę się katować, wolę spać spokojnie ale nie jest to łatwe.. Tym bardziej, że nigdy nie dopuszczałam do głowy, że mogę stracić ciążę.. mimo wszystko zawsze lepiej z kimś popisać niz samemu być z tymi myślami:)
 
reklama
Po poronieniu niestety nie jest trudno doszukiwać się problemów. Oczywiście jestem dobrej myśli, tak samo jak byłam w zeszłym roku.. kiedy to rano wstałam i stwierdziłam, że nie czuję się już jak w ciąży i się niestety nie pomyliłam.. i właśnie pierwsze co to zaobserwowałam piersi, że zrobiły się miękkie i oklapły. Nie chcę się katować, wolę spać spokojnie ale nie jest to łatwe.. Tym bardziej, że nigdy nie dopuszczałam do głowy, że mogę stracić ciążę.. mimo wszystko zawsze lepiej z kimś popisać niz samemu być z tymi myślami:)
Akurat wiem doskonale co to znaczy bo sama straciłam ciążę w 11tc. I też wiem co to znaczy mieć obawy i bać się wszystkiego zachodząc w kolejną ciążę.
Niemniej jednak też wiem, że nerwy nie są do niczego potrzebne i ogranicz je do minimum. Ciężko jest się na to wyłączyć, ale trzeba.
 
Do góry