reklama
nie ma nic zlego w zastanawianieu sie ja przeszukuje caly interent zanim podam malemu cos nowego bo chce poczytac opinie innych mam ;-) woel sie pomartwic niz zaszkodzic dziecku choc z drugiej strony to dawniej podawano dziecku wszytsko niemal od razu i żyjemy jakos tak samo robia za granica, juz w 4 msc podaja mieso na przyklad
tak od razu ladnie jadl tylko najpierw mu podawalam soku geste przecierowe z jablka wiec praktycznie mu wlewalam do buzki i po kilku dniach sie przezwyczail jesc coraz to gestrze dania a teraz juz mija miesiac od nauki jedzenia łyżeczka i zasuwa szybciutko ;-)
No widzisz a moja kaszki takie gęściejsze pije z butelki a teraz dałam jej taki przecier jabłkowy z łyżeczki i tak nie bardzo jej to idzie. widze że się stara to jakos połykać i otwiera buzię ale jeszcze jej to tak wycieka z buśki. Bedę jej dawac z łyżeczki to moze jakoś przyzwyczai się.
Dawaj jej lyzeczke choc odrobinke W koncu sie przezwyczai Moze to nastapic nawet z dnia na dzien. Maciek na poczatku malo zjadal papek i polowe miseczki musialam wyrzucic a teraz zjada cala i jeszcze chce wiecej ;-)
Jestem teraz pod wrazeniem jak Maciek ze smakiem wsówa te wszystkie zupki wielowarzywne to jak dla mnie bezsmakowe jest no a on to chyba lubi ;-) najbardziej lubi jabluszko ale na razie mu nie podawalam bo teraz testuje rozne warzywa ( za nami juz dodatkowo seler, natka pietruszki i kalafior). Planuje mu wprowadzic jeden posilek w postaci podwieczorku np jabluszko z .... (czymś)... Chcialam z bananem ale jeszcze chyba za wczesnie gruszek nie mam, a brzoskwinie boje sie dac juz... No wiec pomysle o winogronach albo jagodach
Jestem teraz pod wrazeniem jak Maciek ze smakiem wsówa te wszystkie zupki wielowarzywne to jak dla mnie bezsmakowe jest no a on to chyba lubi ;-) najbardziej lubi jabluszko ale na razie mu nie podawalam bo teraz testuje rozne warzywa ( za nami juz dodatkowo seler, natka pietruszki i kalafior). Planuje mu wprowadzic jeden posilek w postaci podwieczorku np jabluszko z .... (czymś)... Chcialam z bananem ale jeszcze chyba za wczesnie gruszek nie mam, a brzoskwinie boje sie dac juz... No wiec pomysle o winogronach albo jagodach
Witam,
dziś byłam z Jankiem w CZD w Międzylesiu na kontroli okulistycznej. Nie wiem czy Wasze dzieci miały to badanie, ale jest ono strzaszne. Wsadzają dziecku do oka metalowy przyrząd i rozszerzają na 2 cm! Janek tak płakał, że myślałam, że pęknie mi serce. Na szczęście wszystko jest ok, nawet bardzo ok, bo nie musimy tam wracać, a często dzieciom poniżej 5 tygodnia życia, zalecają powtórzenie badania.
Teraz czeka mnie neurolog, wizyta u ortopedy i u audiologa.
dziś byłam z Jankiem w CZD w Międzylesiu na kontroli okulistycznej. Nie wiem czy Wasze dzieci miały to badanie, ale jest ono strzaszne. Wsadzają dziecku do oka metalowy przyrząd i rozszerzają na 2 cm! Janek tak płakał, że myślałam, że pęknie mi serce. Na szczęście wszystko jest ok, nawet bardzo ok, bo nie musimy tam wracać, a często dzieciom poniżej 5 tygodnia życia, zalecają powtórzenie badania.
Teraz czeka mnie neurolog, wizyta u ortopedy i u audiologa.
kleo moja córcia tez nie miała takiego badanie, nikt nam o nim nie mówił to chyba nie trzeba było.
Nimfii ja już dawałam jabłko, morele, marchew z ryzem kaszke z bananem i jest coraz lepiej. z każdym dniem coraz więcej słoiczka opróżnia tylko niestety śliniaki okropnie brudzi bo czasami jedzenie traktuje jak zabawe.
Nimfii ja już dawałam jabłko, morele, marchew z ryzem kaszke z bananem i jest coraz lepiej. z każdym dniem coraz więcej słoiczka opróżnia tylko niestety śliniaki okropnie brudzi bo czasami jedzenie traktuje jak zabawe.
reklama
Podziel się: