reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

***Zakupy***

reklama
Tak sie zastanawiam nad tym jakie niebezpieczeństwo grozi zakupem używanego fotelika... nie mogę nic wymyślić poza doznaniami estetycznymi??? Prosze o podpowiedź mądrzejsze glowy.
Przecież gdyby cokolwiek było uszkodzone - pasy, skorupa to byłoby to chyba widoczne? Moze się mylę...
Czy na przykład zmieniałybyście fotelik na nowy bo miałyście jakąś stłuczkę?

Ja juz sie zdecydowalam na zakup nowego fotelika ale tak pytam...
 
Pierwsze opakowanie podkładów Fixies kupowałam w Tesco (ok 11 zł za dwanaście podkładów)jeszcze przed urodzeniem się Julki teraz kończę drugie, są wydajne (wiadomo że nie zawsze dziecko taki podkład osika).Biorę je do lekarki zamiast pieluch tetrowych,są idealne na wyjścia.
 
Karina nigdy w to głębiej nie wnikałam, ale z tego co pamiętam to gdzieś wyczytałam, że fotelik po wypadku nadaje się do wyrzucenia. Dlaczego - nie wiem. Sama chętnie się dowiem.
 
ketsa pisze:
A ja ciągle zastanawiam się co z tym fotelikiem....... ten Bebe confort strasznie mi wlazł do głowy....ale to bużo pieniędzy... i zastanawiam sie jeszcze nad używanym z allegro jakimś Masi cosi ... są sporo tańsze no ale różnie to bywa z eksploatacją........

straszne te dylematy fotelikowe.....

Jsorbek uwazniej prosze ;)

Karina estetyczne to pal licho ;) ten plastik sie odgina i przy ponownym uderzeniu juz na pewno nie spelni swojej roli. Wbrew pozorom nie widac tego tak golym okiem a juz na pewno nie na allegro, a jak kupisz to juz po ptokach ;) ostatnio mialam okazje zlustrowac taki fotelik wlasnie ewidentnie po wypadku. Mozna go smialo komus wcisnac ale mysmy go z mezem dokladnie ogladali a on facet i inzynier ma wieksze rozeznanie niz ja bo tez bym na to nie wpadla.

Natalko dzieki :)
 
no kurcze chetnie bym Wam madrze to wytlumaczyla ale nie umiem :) po prostu ten plastik w wyniku uderzenia i dzialania duzych sil jest odgiety, robi sie mniej trwaly. Ja to widzialam w miejscu gdzie pasy trzymaja taki fotelik. Wiec jak znow walnie to juz nie wiem czy przytrzyma czy pusci .... poza tym kilka innych rzeczy bylo uszkodzonych - pod tapicerka, na zewnatrz nic nie bylo widac. To Wam wytlumaczylam ;)
 
reklama


Magi Kira i Enzo są fajne a jak mężowi sie pomarańczowy podoba to ja bym taki zamówiła żeby już sie nie głowić niepotrzebie... ;)

No to i tak nie rozwiazały te wyjaśnienia moich rozterek... a Deltim na coś takiego że wymienia każdy fotelik po wypadku....nie wiem jak to jest z innymi markami....

A ramatti ładny i nyby to samo za mniejszą cene ...ale jak go widziałam na żywo to wydawała mi się straszna różnica z Maksi cosi i Bebe cnfortem....taki twardy i mniej przyjemny w wykończeniu i te wszystkie zapięcia i zabezpieczenia nie takie dopracowane jak w tamtych...
 
Do góry