reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakupy

Widzę że ubranka to nic w porównaniu z tym ile trzeba wydać kasy na całą resztę, mamo Emilki przypomnij mi na co ta maść cholesterolowa
 
reklama
Ona Mika - ta maść jest mocno nawilżająco - natłuszczająca. Jeżeli zdarzy się że maluszek uczulony na kosmetyki to tą maść można stosować z powodzeniem. Czasem maluch jak jest przenoszony (tak jest w większości pierwszych ciąż) to rodzi się z tzw.rączkami praczki (śmieszna nazwa) - ma od wód płodowych na rączkach i stopkach wysuszoną, łuszczącą się skórkę. Ja Emilce smarowałam na początku ciałko tą maścią i szybciutko jej te rączki praczki zniknęły a skórka jak aksamit.
Dla dociekliwych i zainteresowanych

100 g maści cholesterolowej zawiera:
Cholesterolum 3g
Vaselinum album 18g
Paraffinum liquid 64g
Paraffinum solidum 15g
Miłego kupowania.
Zakupiłam też podkłady poporodowe, TANTUM ROSA tym razem nie muszę - przy cesarce niepotrzebne...
 
MamoEmilki, juz zamowilam masc cholersterolowa. Nie ma to jak niezastapione rady doswiadczonych mam...i tu znow sie do Was zwracam . Słyszałam ze nowy Visir sensitive jest dla alergikow i z powodzeniem moze być stosowany u niemowlat. Jesli to prawda, to byloby to duze ulatwienie, bo i tak piore w Visirze, wiec przerzucic sie na sensitiv zadne problem . Poza tym moglabym wszystkie rzeczy prac w jednym proszku, lacznie z naszymi, bo przeciez dziecko sie bedzie przytulalo i nasze ciuchy/posciel mogloby je uczulac. No i nie ma co ukrywac, jest to ogromna oszczednosc pieniedzy , bo jepl czy lovela sa znacznie drogie. Ale czy ktoras z Was probowala ten visir sensitive dla swoich pociech? To sie sprawdza, czy jednak jelp i tylko jelp?
Pytam , bo powoli chcialabym juz prac ciuszki dzieciece, juz je przygotowywac i wiedza proszkowa tu niezbedna...
 
Saly - jeżeli chodzi o proszki to wg mnie nie ma reguły. Ja Zuzkowe rzeczy zaczęłam prać w jelpie - po ok 2 mc - straszne uczulenie jej wyszło i przeszłam na lovelę. Potem stopniowo zaczynałam prać jej rzeczy z naszymi i teraz używam zwykłego proszku. Nie słyszałam o tym Visirze sensitiv - ale wydaje mi się że to będzie uzaleznione od wrażliwości skóry dziecka. spróbować mozesz - a jakby co to przejdziesz na inny. Wg mnie bardzo ważne na początku to prasowanie dwustronne ciuszków. A z proszkami to jest podobnie jak z pieluchami - dla jednego dziecka super są papmersy inne dzieci mają non stop od nich odarzoną pupę. Moja Zuzia ma kupowane huggisy super felxy i bez nich ani rusz. Ale przeszliśmy przez pampersy, belle, pieluchy z lidla i zwykłe huggisy classici. (Metoda prób i błędów - tak jest ze wszystkim: maściami do pupy, płynami do kąpieli, proszkami, pieluchami etc...
 
saly ja na początek kupuje Jelp i płatki mydlane a później przejde na jakiś sensitiv

katia2000 masz racje bez testowanie się nie obejdzie bo rzeczywiście co dziecko to co innego się sprawdza.
 
Saly - moim zdaniem JELP jest kiepski. Prałam w nim przez chwilkę - pozapuszczał ubranka. Naprawdę polecam Ci BOBASA. Kosztuje rozsądnie. Opakowanie 1,5kg kosztuje w marketach (ja kupuję w stokrotce) 13,99 więc nie jest drogi a naprawdę ładnie pierze i mojej EMilci nie uczulał. Nie chcę być uważana za jakąś nawiedzoną mamuśkę ale lekarz Emki mówił że tutaj nie chodzi o samo uczulenie na skórze ale też o to że proszek nigdy w 100% nie jest wypłukany z prania i żeby dzicko nie wdychało "oparów" proszków dla dorosłych.Są poprostu toksyczne dla tak maleńkiego układu oddechowego. Nie wiem ile w tym prawdy ale dzielę się tym co wiem.
Miłego prania...
 
Też słyszałam że proszek bobas jest dobry ale w czym byśmy nie prały lepiej nastawić program w pralce na super płukanie (przetestowane przez bratową) :)
 
Zastanawiałam się nad proszkiem przy okazji ostatniej wizyty w sklepie, niewiele pamiętam z czasów pierwszych prań mojego 4-latka, ale że Jelpa jakość mnie rozczarowała to pamiętam. Sprawdzę tego Bobasa ;) Czasu wcale nie tak wiele, a wszystko musi być gotowe sporo wcześniej, no i dom musi "przejść" na ten dziecięcy też odpowiednio wcześniej.
Podwójne płukanie to patent mojej ładniejszej połowy. Na dopieranie naszych (dwóch chłopców zwłaszcza :baffled:) rzeczy w dziecięcym proszku ( z zasady słabszym jakościowo) patentu nie mam :(

Ostatnie nabytki mojego kolejnego małego faceta... To różowe jest w zajączki, nie kwiatki, nie mogłam się oprzeć :sorry2: Łapki niedrapki były doszyte w komplecie, nie miałam zamiaru ich używać, no ale skoro są, to może kiedyś...


tu urzekł mnie napis... :dry:




 
reklama
Do góry