mnie czeka przeprowadzka na początku czerwca - w sumie wolałabym się wstrzymać z zakupami dopóki się nie przeprowadzimy, ale jak się coś obsunie to będzie kicha, w lipcu już wolałabym mieć to z głowy (i przeprowadzkę i zakupy)
nie wiem co robić
no to tzymam kciuki,żeby sie udało jak najszybciej
co do zakupów, to też juz tak mnie korci,żeby coś kupić małemu,że szok. na razie kpiłam jedno body i troche dostałam od koleżanki ciuszków po jej synku.
różne są podejścia do kupowania wyprawki dla maluchów, które sa jeszcze w brzuszkach... przesądni wolą poczekac jak najdłużej lub w ogóle niektóre rzeczy kupują dopiero po narodzenia dzidzi.
ja wolę sama wszystko skompletowac( oczywiście razem z mężęm) i nie zostawiać tej przyjemności tylko mężowi. Po porodzie będę potrzebowała go przy sobie, a nie gdzieś na zakupach.
sąsiedzi odciągali z powazniejszymi zakupami i chcieli załatwić to w ostatnim miesiącu, ale dziekcko urodzilo się 3 tygodnie przed terminem, naggle , niepodziewanie w nocy w ciągu 50 min od przyjazdu do szpitala. Pamiętam sąsiada, który blady, niewyspany, latał i kupował jak najszybciej, to co niezbędne, w miedzyczasie był w szpitalu i jeszcze ogarniał chałupę na powrót malucha...
dlatego stwierdziłam,że do końca 8 miesiąca kupię wszystko. będę spokojniejsza po prostu... :-)