reklama
Poduszke-rogal mialam, ale do karmienia jej nie uzywalam, tylko jak Madzia juz byla wieksza i chciala wszystko widziec a jeszcze nie umiala sama tak stabilnie siedziec, to sluzyla jej za podpore. Za to kolezance, ktora ma bardzo duzy biust poduszka byla bardzo pomocna, bo Malutka spokojnie lezala na poduszce a mama mogla trzymac piers, zeby corki nie nia nie udusic.
Taka wanienka na stelazu wydaje mi sie wygoda ale tylko na kilka pierwszych miesiecy, wiec jak ktos ma malo miejca, to chyba bedzie niepraktyczna.
Ja korzystalam z takiej wanienki Summer Infant Newborn to Toddler Bath Center and Shower - Summer Infant - Babies "R" Us
a potem do wanny dostalam takie siedzisko
Mother's Touch Large Comfort Bather - Summer Infant - Babies "R" Us
Doskonalym wynalazkiem sa dla mnie lezaczki i kolyski, zwlaszcza jesli dzidzius bywa placzliwy.
Pomocne tez jest krzeslo do jedzenia.
Sporo akcesoriow jest pomocnych, jednak zawsz trzeba miec na uwadze, czy rzeczywiscie sie nam przydadza, czy sa niezbedne, no czy bedziemy miec miejsce na te wszysstkie bajery.
Zaluje, ze nie kupilam chusty przy Madzi, teraz nie wiem czy ja nabede, jak juz to dopiero po porodzie.
Dla mam za to idealny wydaje mi sie odciagacz, bardzo mi sie przydal. Teraz tylko zamienie go na elektryczny.
Taka wanienka na stelazu wydaje mi sie wygoda ale tylko na kilka pierwszych miesiecy, wiec jak ktos ma malo miejca, to chyba bedzie niepraktyczna.
Ja korzystalam z takiej wanienki Summer Infant Newborn to Toddler Bath Center and Shower - Summer Infant - Babies "R" Us
a potem do wanny dostalam takie siedzisko
Mother's Touch Large Comfort Bather - Summer Infant - Babies "R" Us
Doskonalym wynalazkiem sa dla mnie lezaczki i kolyski, zwlaszcza jesli dzidzius bywa placzliwy.
Pomocne tez jest krzeslo do jedzenia.
Sporo akcesoriow jest pomocnych, jednak zawsz trzeba miec na uwadze, czy rzeczywiscie sie nam przydadza, czy sa niezbedne, no czy bedziemy miec miejsce na te wszysstkie bajery.
Zaluje, ze nie kupilam chusty przy Madzi, teraz nie wiem czy ja nabede, jak juz to dopiero po porodzie.
Dla mam za to idealny wydaje mi sie odciagacz, bardzo mi sie przydal. Teraz tylko zamienie go na elektryczny.
Kinga ja właśnie napalam się na chustę - tylko nie wiem, czy rzeczywiście jest to takie praktyczne i wygodne - przydałyby sie jakieś opinie użytkowników. Przy pierwszym dziecku bardzo często używałam nosidełka, ale dopiero od któregos tam miesiąca, a chusty ponoć można używac od razu.
Dziewczyny może któraś używała???? Jesli tak - to poproszę o opinie
Dziewczyny może któraś używała???? Jesli tak - to poproszę o opinie
robaczek_25
mama dwóch syneczków:)
Agorana
na innym forum czytałam że chusta to fajna sprawa, zwłaszcza dla osób które często podróżują po mieście zwłaszcza komunikacją miejską, myślę że to wygodna sprawa bo ręce ma się wolne
na innym forum czytałam że chusta to fajna sprawa, zwłaszcza dla osób które często podróżują po mieście zwłaszcza komunikacją miejską, myślę że to wygodna sprawa bo ręce ma się wolne
Mama Helenki
i Aniki :D
Dołączam się do dyskusji "kąpielowej" :-)
Ja moja córeńkę od początku kapałam w dorosłej wannie. Na leżaczku co się nazywa foczka, albo lałam dużo wody żeby mała mogła sobie popływać . Takie pływanie powodowało rozluźnienie i ulatniały się wszystkie gazy :-)
Jak wybieraliśmy się na wakacje z niespełna 6 miesięczna Helenką, kupiłam taki tyci basenik. W pokoju był tylko prysznic i mała z powodzeniem kąpała się w baseniku pod prysznicem
A propos chusty, mam bebe lulu, ale ortopeda zabronił mi jej używać dopóki nie zacznę nosić dziecka w pozycji siedzącej.
A laktatora też bym teraz nie wpisała na listę zakupów. Jestem mama nie pracującą. Kupiłam aventoski reczny, uzyłam może ze 2 razy przy nawale pokarmu i to też tylko z ciekawości. Metoda ręczna poloceona przez położna okazała się dla mnie wygodniejsza.
No ale jak wiadomo za kazdym razem wszystko inaczej wyglada...
Ja moja córeńkę od początku kapałam w dorosłej wannie. Na leżaczku co się nazywa foczka, albo lałam dużo wody żeby mała mogła sobie popływać . Takie pływanie powodowało rozluźnienie i ulatniały się wszystkie gazy :-)
Jak wybieraliśmy się na wakacje z niespełna 6 miesięczna Helenką, kupiłam taki tyci basenik. W pokoju był tylko prysznic i mała z powodzeniem kąpała się w baseniku pod prysznicem
A propos chusty, mam bebe lulu, ale ortopeda zabronił mi jej używać dopóki nie zacznę nosić dziecka w pozycji siedzącej.
A laktatora też bym teraz nie wpisała na listę zakupów. Jestem mama nie pracującą. Kupiłam aventoski reczny, uzyłam może ze 2 razy przy nawale pokarmu i to też tylko z ciekawości. Metoda ręczna poloceona przez położna okazała się dla mnie wygodniejsza.
No ale jak wiadomo za kazdym razem wszystko inaczej wyglada...
izabell96
Lipcowe mamy'09
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2006
- Postów
- 2 135
Ja używałam zwykłej wanienki plastikowej a że u mamy miałam małą łazienkę to musiałam małego kompać w kuchni na stole ;-), później na podłodze hehe.
Teraz mam w łazience brodzik dość głęboki i kupie tylko taką gąbkę kub leżaczek, malucha przecież na początku nie kapie się długo.
Warto zinwestowac w dobry leżaczek i krzesełko ale tu już wcześniej było to polecane i ja także pod tym się podpisuję.
Ja miałam laktator taki ręczny używałam tylko ja musiał mleko nasciągać gduyszłam do szkoły i przy nawale mlecznym.
Nad chustą też się zastanawiałm.
matylda1405 Dzięki za link do książki napewno przczytam ;-)
Teraz mam w łazience brodzik dość głęboki i kupie tylko taką gąbkę kub leżaczek, malucha przecież na początku nie kapie się długo.
Warto zinwestowac w dobry leżaczek i krzesełko ale tu już wcześniej było to polecane i ja także pod tym się podpisuję.
Ja miałam laktator taki ręczny używałam tylko ja musiał mleko nasciągać gduyszłam do szkoły i przy nawale mlecznym.
Nad chustą też się zastanawiałm.
matylda1405 Dzięki za link do książki napewno przczytam ;-)
Wrócę do tej wanienki którą przedstawiała Matylda na pierwszej stronie. Ogladałam ją na żywo w Smyku. Jednak zmieniam zdanie. Ona nie wystarczy nawet na 3 m-ce jak dzidzia większa. Bardzo maleńka i nardzo płytka. A tak na marginesie, w Smyku kosztowała 179 zł.
Ja chusty nie miałam, chociaz podobno wygodna. Teraz pewnie kupię. Miałam nosidełko, bardzo fajne chyba evenflo firma o ile pamiętam. Problem był taki,że Jacek owszem długo w nim spacerował, ale Janek miła bardzo grube nóżki i mu się nie mieściły w otworki... już w czwartym miesiącu...
Ja chusty nie miałam, chociaz podobno wygodna. Teraz pewnie kupię. Miałam nosidełko, bardzo fajne chyba evenflo firma o ile pamiętam. Problem był taki,że Jacek owszem długo w nim spacerował, ale Janek miła bardzo grube nóżki i mu się nie mieściły w otworki... już w czwartym miesiącu...
Magduska
Mama 2 super chłopaków
- Dołączył(a)
- 6 Wrzesień 2005
- Postów
- 4 974
My mieliśmy (mamy chyba dalej) wanienkę ze stelażem, bo jednak ciężko się tak do wanny nachylać, na początku też mieliśmy tą foczkę ale później już dziecko chciało swobody
Co do nosidełka to ja mam chicco go, miałam je co prawda tylko parę razy jak na uczelnię jeździłam jakieś sprawy załatwiać ale teraz wiem że będę częściej korzystać :-)
Co do nosidełka to ja mam chicco go, miałam je co prawda tylko parę razy jak na uczelnię jeździłam jakieś sprawy załatwiać ale teraz wiem że będę częściej korzystać :-)
reklama
matylda1405
Lipcowe mamy'09
Ja musze kupic jakas wanienke. Mamy bardzo malutka lazienke i prysznic z glebokim brodzikiem. Nie wyobrazam sobie jak po porodzie mialabym sie schylic do pozycji "ADHO MUKHA SVANASANA - psa z glowa w dol Licze na Wasze rady
Podziel się: