reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakupy - wszystko co potrzebne mamom i dzieciaczkom

reklama
mamatatadziecko hmm ja się nie znam, wiem tylko tyle co mi lekarz kiedyś powiedział, a że im do końca ufać nie należy to swoją drogą ;-)
ja myślę, że może być tak jak piszesz, że np 30 wystarczy, bo i tak przecież nikt normalny nie weźmie dziecka na plażę w południe, tylko raczej będziemy jeździć na spacerki jak nie będzie prażyć, a dziecko i tak większość czasu spędzi w gondoli
 
A ja od koleżanki zakupiłam stelaż pod wanienkę, wanienkę ( 2 razy używaną bo wolała ją pod prysznicem myć w brodziku :eek:) i przewijak na łóżeczko za całe 30 zł :] zostało mi kupić kapcie do szpitala i hmm chyba już wszystko mam :)) Butelki też mam z TT a smoczki z aventu (chyba :p)
 
Hej Kobitki

Jeżeli piszę nie w tym dziale to proszę o przeniesienie.

Chciałam Was ostrzec przed sklepem Littlebaby.pl Ta firma to jakaś kpina i farsa. Zamówiłam u nich wózek 18 marca (wpłata zaksięgowana 19.03.2013 i to niemała kwota bo 1350zł.) i do tej pory nie ma przesyłki. Ciągłe kłamstwa, że magazyn ma dużo przesyłek, że może mail nie dotarł itd itp. Dodam, że z owym magazynem kontakt jest tylko mailowy, więc jak się już człowiek dodzwoni na numer podany na stronie, to okazuje się, że tam nic się nie dowiemy bo to numer TYLKO do PRZYJMOWANIA zamówień.
Dzisiaj mija ostateczny termin jaki im daję na podanie numeru przesyłki i sprawa trafi do Rzecznika Praw Konsumenta, na policję i gdzie tam będzie trzeba.

Może któraś z Was miała już podobny problem z jakimś sklepem i wie jak rozwiązać taką sprawę? Nie ukrywam, że wolałabym dostać zamówiony towar ale jeżeli tak się nie da to zwrot pieniędzy. Dość już czekania, zwłaszcza, że kosztuje mnie to sporo nerwów.
 
ja miałam podobną sytuację, pozamawiałam w sklepie śpiworki dla dziecka ok 1 roku, i było ściemnianie, że nie ma teraz, że będzie dostawa, że dostawca nie miał
umówiliśmy się na zwrot kasy, nie dostawałam w ogóle pieniędzy, aż w końcu znalazłam na ich stronie spacerówkę i powiedziałam żeby ją wysłali, różnicę dopłacę za pobraniem i tak się skończyła przygoda, bo spacerówkę wysłali - może nie w moim ulubionym kolorze, ale za to mieli na stanie
niestety co dalej z krokami prawnymi nie pomogę, ale rzecznik praw konsumenta brzmi ok, chyba od tego bym zaczęła
 
Dziewczyny ile koszul do szpitala bierzecie? Ja z Mateuszem miałam 2 a pobyt w szpitalu zaliczyłam 2 tygodniowy, bo mały miał żółtaczkę.. Zastanawiam się, czy 2 to nie za mało, może wygodniej mieć więcej. 4 wystarczą?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry