reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakupy - wszystko co potrzebne mamom i dzieciaczkom

reklama
teraz w ciąży nie noszę w ogóle i sie w ogóle nie maluję ;-)
ale tak to mam sporo biżu - głównie unikatowej, robionej przez moją siostrę, też wolę srebro, obrączki mamy zrobione z białego złota, tak samo jak pierścionek zaręczynowy - żółte złoto mi nie podchodzi
 
ja zaręczynowy mam z białego i żółtego złota, ale fajnie się komponuje. A obrączki z żółtego - bo dostaliśmy od dziadków Arka (przetopiliśmy tylko na nasz rozmiar).

A co do malowania - nie mam nic w domu, nawet błyszczyka do ust. W ogóle się nie maluję (ostatnio to na ślub u kosmetyczki). Szczerze mówiąc nawet nie umiem :zawstydzona/y:
 
Ja długo, długo nie lubiłam złota innego niż białe ale jakoś mi się z rok temu odmieniło ;-)
Zaręczynowy mam z białego złota a obrączki mamy żółtego złota, klasyczne kółeczka.
Bez kolczyków się nie ruszam ;-)

Co do makijażu to ja koniecznie tusz do rzęs bez którego nie wyjdę z domu i ostatnimi czas czarna kredka. Do tego od czasu do czasu lakier na paznokcie i to wszystko.
 
ja bardzo się lubię malować, ale ech - do pracy się nie malowałam za bardzo, bo u nas strasznie śmierdziało chemią i zaraz miałam problem, że się porozmzywałam
teraz po domu, to mi sie nie chce


ech... wydałąm jeszcze kolejną 100 bo nie zauważyłam przecen na kurtki, no i kupiłam Arturowi na zimę jeszcze kurtkę, bluzkę i spodnie dresowe
aż zadzwoniłam do męża, żeby się nie zdziwił, jak wejdzie na konto ;-)


no dobra, włącze jakiś film i zamiast na stronie 5 10 15 to sbie brwi zrobię ;-)
przynajmniej więcej kasy nie wydam ;-)
 
Ostatnia edycja:
Sara ja uwielbiam Lilou!!! Mam słabość to tej biżuterii i w ogóle do złota. Ja noszę żółte złoto. Także mąż ma zawsze prezent pewniak dla mnie :)

Maluję się, może nie codziennie, ale maluję. Wcześniej nie robiłam tego, bo zwyczajnie nie potrafiłam, ale metodą prób i błędów znalazłam kosmetyki dla siebie i doszłam do wprawy.
 
he he he - ja też właśnie dokonałam kolejnego zakupu - i 100 poszła. Ale co tam - tyle czasu nic nie kupowałam :-p

Wy już o zimie myślicie? - Dla mnie to jakiś odległy jeszcze termin...
 
palin odległy, ale teraz są fajne wyprzedaże, a jak masz potem w sezonie kupić kurtkę czy kombinezon za 200 zł, to trochę boli, dzieci teraz będą nam rosły w miarę przewidywalnie, więc można zaryzykować ;-)
 
Kochane, kupowanie kobiecie prezentu z okazji porodu jest naprawde bardzo mile:)
co powiecie na cos z krysztalami swarovskiego (http://www.swarovski.com/Web_PL/en/index)? maja naprawde ladna bizuterie. ja dostalam kolczyki z okazji urodzenia corki:) niektore wisiorki sa zarowno z lancuszkami, jak i z rzemykami - kiedys tlumaczyl mi pan sprzedawca, ze lancuszek jest "od swieta", a rzemyk moze byc uzywany nawet na codzien i swietnie tez sprawdza sie latem...
ja lubie ta bizuterie.

jesli chodzi o rozne rzeczy przydatne i nieprzydatne dla przyszlych mam i dzidziusiow, to pisze o tym na blogu Wyprawka Bobasa - zerknijcie, moze cos sie przyda:)

polecam tez gotowe wyprawki do porodu:) - http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=28616181.
 
reklama
Jeśli chodzi o prezenty dla przyszłych mam to u mnie nie ma takiej tradycji, raczej każdy kupuje coś dziecku.

Jeśli chodzi o biżuterię to ja noszę ZAWSZE kolczyki, ZAWSZE zegarek i pierścionek... ale niestety z pierścionkiem teraz mam problem:/

Co do makeUPu to też uwielbiam się malować:) nie wychodzę z domu bez pudru i tuszu, a po domu wystarczy kremik:)

Fioletowa to widzę, że szalejesz:D ja żałuję, że nie mam kasy, wypłata dopiero poniedziałek/wtorek:/

Zabawek tez nie kupuję...:)
 
Do góry