asiulka918
mama Wojtusia-Lutówka2011
ja chodzę do gina na NFZ i nic mu nie dawałam w poprzedniej ciąży bo go nawet w szpitalu nie było jak rodziłam. w ogóle nie miewa tam zbyt wiele dyżurów i ciężko go dorwać w na oddziale.
ja wychodziłam z dzieckiem to kawę i merci duże dałam pielęgniarkom które wydawały mi dziecko i położnym to samo bo miałam naprawdę rewelacyjną opiekę położnych i tych od dzieciaczków
ja wychodziłam z dzieckiem to kawę i merci duże dałam pielęgniarkom które wydawały mi dziecko i położnym to samo bo miałam naprawdę rewelacyjną opiekę położnych i tych od dzieciaczków