i wtedy w łózeczku też pod kątem? - no bo hmm - mój młody w gondoli miał 4 godziny dziennie - 2 na spacerze i 2 kolejne dosypiał, gdy wracaliśmy ze spaceru, to go nie ruszałam, a w łózeczku to jednak dużo dłużej...
mojemu się nie ulewało, więc zawsze spał na płasko, do teraz często wyrzuca poduszkę z łóżka, bo mu przeszkadza
nam się na bank nie uda - młodego przesadzałam w styczniu, a urodził się w sierpniu - teraz poród będzie ponad 2 miechy wcześniej, obstawiam że listopad, grudzień i koniec z gondolą
mojemu się nie ulewało, więc zawsze spał na płasko, do teraz często wyrzuca poduszkę z łóżka, bo mu przeszkadza
nam się na bank nie uda - młodego przesadzałam w styczniu, a urodził się w sierpniu - teraz poród będzie ponad 2 miechy wcześniej, obstawiam że listopad, grudzień i koniec z gondolą