Rondzia
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 12 Wrzesień 2005
- Postów
- 2 060
Ja tez jestem w lesie. Niby trzy pralki wypralam ale wyprasowalam chyba z jedna. Ciagle nie wiem ile czego mam i ile czego trzeba kupic. A zadne zakupy nie zrobione. Ani fotelik ani posciel ani ciuchy, nie mowiac o kosmetykach i o rzeczach dla mnie. Za duzo mam klopotow. Nie wiem czy znajde czas na urodzenie bo zakupy i przygotowania mi nie w glowie. Zalatwilam wczoraj sobie za to tlumaczenie do roboty w domu, to bedzie dodatkowa kasa wiec mam zamiar ja w calosci rozwalic na zakupy.